Filmy

Kontynuacja Glenna Powella z 2024 r. trzyma się scenariusza

  • 19 lipca, 2024
  • 5 min read
Kontynuacja Glenna Powella z 2024 r. trzyma się scenariusza


grać

Uroczy kowboj Glen Powell i wściekłe tornada robią swoje w „Twisters”, choć ten w pewnym sensie katastroficzny sequel z wielkim sercem i silniejszymi podmuchami wiatru może nie powalić cię na kolana.

Prawie 30 lat po tym, jak Bill Paxton i Helen Hunt grali byłych łowców burz rozwiązujących swoje problemy pośród niebezpiecznej pogody i latających krów, nadjeżdża kolejny „Twister” z Powellem i Daisy Edgar-Jones w rolach głównych, którzy flirtują z silnymi wiatrami i złymi decyzjami – i po prostu flirtują. „Twisters” w reżyserii Lee Isaaca Chunga (★★½ na cztery; ocena PG-13; w kinach już teraz) to monstrualny samochód ciężarowy letniego filmu, często przyjemna jazda z naklejką na zderzaku „O tak, nauka rządzi!”, która utknęła w błotnistych wątkach pobocznych i patrzy na oryginał w lusterku wstecznym.

Dołącz do naszej imprezy! Zarejestruj się, aby otrzymywać rekomendacje filmowe i telewizyjne USA TODAY bezpośrednio na swoją skrzynkę odbiorczą

Podobnie jak film z 1996 roku, „Twisters” zaczyna się od traumy i tragedii: pięć lat po stracie większości swojego zespołu badawczego na uczelni w wyniku ogromnego tornada, Kate (Edgar-Jones) uciekła z rodzinnej Oklahomy i pracuje jako meteorolog w Nowym Jorku. Jedyny inny ocalały z ich grupy, Javi (Anthony Ramos), pojawia się z nową technologią, która potencjalnie pozwala im badać tornada w sposób, który nigdy wcześniej nie był możliwy, a także może pomóc niektórym ludziom uciec przed katastrofą po drodze.

Warto przeczytać!  „Slingshot” – reżyser „1408” odkrywa horror w kosmosie w sierpniu [Trailer]

Niesamowicie zdolna do „widzenia” rozwoju tornada – podobnie jak postać Paxtona w pierwszym „Twister” – Kate zgadza się wrócić do Oklahomy, aby pomóc oddziałowi naukowemu Javiego śledzić chmury lejowe podczas „raz na pokolenie” wybuchu tornad. Nie są jedyni, a najgłośniejsza z nich to żywiołowa, kumpelska ekipa z Arkansas − prowadzona przez mężczyznę z krwi i kości Tylera (Powell) − która transmituje na żywo chaos nawiewany wiatrem.

Jeden z Javiego uważa ich za „wieśniaków z kanałem na YouTube”, a Kate jest nieufna wobec całej pewności siebie Tylera. Odkrywa jednak, że jest w nim coś więcej niż kowbojski kapelusz i uśmiech kota z Cheshire, on odkrywa, że ​​jest kimś więcej niż „dziewczyną z miasta”, a jej mózg i jego odwaga okazują się być dobrym połączeniem, gdy rozpoczynają przełomowy projekt naukowy. Wiadomo jednak, że te paskudne tornada niczego nie ułatwią.

Nie szukaj wielu łączników między tymi dwoma filmami (poza wspólnym uwielbieniem dla „Czarnoksiężnika z Krainy Oz”). „Twisters” bardziej interesuje się formułą pierwszego, trochę za bardzo. Posiadanie burz, które stają się stopniowo coraz bardziej katastrofalne, jest mile widzianym przeniesieniem: chociaż cyklony CGI „Twister” miały więcej osobowości, rycząc jak złowrogie zagrożenia, nowe nie są takie złe, jeśli chodzi o zniszczenie. Jest w szczególności scena rodeo, która naprawdę podkreśla ten zabójczy realizm.

Warto przeczytać!  Juhi Chawla ponownie spotyka się z Aamirem Khanem podczas obchodów 90. urodzin „Ammi” Zeenata Hussaina | Bollywood

Konkurencja między mózgowcami Kate i Javiego a gorącymi strzałami Tylera ma odzwierciedlać rywalizację Paxtona i Hunta z nikczemnym Carym Elwesem w „Twister”. Nie ma to większego sensu, ponieważ ten drugi to dwa zespoły naukowe, które w zasadzie próbowały przetestować ten sam gadżet, podczas gdy kujony i śmiałkowie powinni móc koegzystować, ponieważ ich cele są różne. Atrakcyjna obsada drugoplanowa w tych grupach, w tym wyróżniająca się w „Love Lies Bleeding” Katy O’Brian i nowy film Superman David Corenswet, zostają przyćmione przez szerokie zwroty akcji i ewoluującą dynamikę Kate/Tyler. (Fani starej szkoły „Twister”, wypatrujcie syna Paxtona, Jamesa, który ma niewielką rolę jako klient motelu uwikłany w chaos niszczycielskiej wichury.)

Podczas gdy klimat „His Girl Friday” Paxtona i Hunta napędza pierwszego „Twistera”, komedia romantyczna „przeciwieństwa się przyciągają” z Powellem i Edgarem-Jonesem jest mniej ekscytująca, chociaż dobrze dopasowują się do siebie pod względem inteligencji i uzupełniających się energii. Po stworzeniu potężnego i intymnego azjatyckiego dramatu rodzinnego w „Minari”, Chung nie wydaje się pierwszym ani nawet drugim wyborem do wypełnionego tornadami thrillera pop-naukowego. Jednak wie dokładnie, jak budować rozkwitającą relację swoich głównych bohaterów, nie będąc przesadnie tandetnym lub romantycznym.

Warto przeczytać!  Kontynuacja filmu akcji Dave’a Bautisty jest już dostępna do obejrzenia w serwisie Prime Video

„Twisters” próbuje dorównać swojemu przebojowemu poprzednikowi widowiskiem, ale jest najlepszy, gdy wykorzystuje własne ciepło – i nie mówimy tu o bardzo fajnym ognistym tornadzie. Oferuje porywający sposób myślenia (jak mówi Tyler, „Nie stajesz twarzą w twarz ze swoimi lękami, tylko na nich jeździsz”) i, z zaskakująco empatycznymi postaciami, kończy bardziej zainteresowany pomaganiem światu niż jego niszczeniem.


Źródło