Filmy

Kontynuacja superbohatera Stephena Amella i Alana Ritchsona za 245,6 mln dolarów znalazła się na liście 10 najlepszych amerykańskich list przebojów Netflix 8 lat później

  • 1 czerwca, 2024
  • 4 min read
Kontynuacja superbohatera Stephena Amella i Alana Ritchsona za 245,6 mln dolarów znalazła się na liście 10 najlepszych amerykańskich list przebojów Netflix 8 lat później


Streszczenie

  • Wojownicze Żółwie Ninja: Wyjście z cienia
    znalazł się na liście 10 najlepszych filmów Netflix w Stanach Zjednoczonych.
  • Kontynuacja plasuje się osiem lat po słabych wynikach kasowych filmu.
  • W momencie premiery w 2016 roku kontynuacja zarobiła jedynie 245,6 miliona dolarów.



EKRAN WIDEO DNIA

PRZEWIŃ, ABY KONTYNUOWAĆ TREŚĆ

Osiem lat po klapie w kasie, Wojownicze Żółwie Ninja: Wyjście z cienia powraca na Netfliksie. Film był kontynuacją filmów Nickelodeon i Paramount Wojownicze Żółwie Ninja, który wznowił oryginalną serię filmów. Fabuła podąża za tytułowymi bohaterami, którzy stawiają czoła groźnej drużynie złoczyńców, składającej się z Shreddera (Brian Tee), doktora Baxtera Stockmana (Tyler Perry) i brutalnego, pozaziemskiego Kranga (Brad Garrett). Pomimo gwiazdorskiej obsady, w tym Stephena Amella, Willa Arnetta i Megan Fox, film poniósł porażkę w kasie, ale teraz zyskuje na popularności w serwisie Netflix.


Wojownicze Żółwie Ninja wychodzą z cienia Ostatnio znalazł się na liście 10 najpopularniejszych filmów serwisu Netflix na liście przebojów w Stanach Zjednoczonych, prawie osiem lat po premierze. The sequel zajął dziewiąte miejsce na listach przebojów na tydzień od 20 do 26 maja, dołączając do kilku nowych wydań i długoletnich rezydentów. To imponujący wyczyn, biorąc pod uwagę, że Netflix wypuścił niedawno kilka oryginałów, m.in Atlas, Thelma JednorożecI Matka panny młodej, i inne bardzo rozpoznawalne nowe tytuły, takie jak Prosta przysługa I Pani Web.


Warto przeczytać!  „Oppenheimer” zdobywa Oscary za najlepszy film i inne najważniejsze wydarzenia 2024 r

Dlaczego Wojownicze Żółwie Ninja 2 pierwotnie odniosły porażkę w kasie?

Sequel zarobił jedynie 245,6 miliona dolarów przy budżecie wynoszącym 135 milionów dolarów.

Wojownicze Żółwie Ninja: Wyjście z cienia
Jakość i tandetny klimat mogą po prostu lepiej nadawać się do transmisji strumieniowej niż do kina.


Chociaż Tnastoletnie Zmutowane Żółwie Ninja: Wyjście z cienia rekompensuje się na Netfliksie, to prawdopodobnie nie wystarczy, aby ożywić serię filmową. W 2016 r. sequel zarobił zaledwie 245,6 miliona dolarów przy budżecie 135 milionów dolarów, przy czym studio straciło szacunkowo 75 milionów dolarów. Biorąc pod uwagę sukces kasowy swojego poprzednika, główna klapa zaskoczyła studio i twórców filmu. Planowany trzeci film został następnie odwołany, a Nickelodeon i Paramount zwrócili uwagę na animowany film o ponownym uruchomieniu Wojownicze Żółwie Ninja: Mutant Mayhemktóry ma otrzymać kontynuację i serię spinoff.

Warto przeczytać!  Lenore Zann z X-Men '97 i reżyser Jake Castorena zapowiadają dalsze losy Rogue po najnowszym odcinku: „Początek jej prawdziwej podróży”

W rezultacie, to mało prawdopodobne Wojownicze Żółwie Ninja: Wyjście z cienia kiedykolwiek otrzyma kontynuację. Pozostaje jednak pytanie, dlaczego film nie osiągnął dobrego wyniku kasowego. Mimo że jego poprzednik zebrał w dużej mierze negatywne recenzje, i tak okazał się hitem kasowym. Co więcej, kontynuacja mogła pochwalić się imponującą obsadą i ogromnym budżetem, dzięki czemu wiele z nich zapadło w pamięć Wojownicze Żółwie Ninja znaków na ekran. Producent Andrew Form zasugerował, że film po prostu nie trafił do właściwej publiczności, ponieważ nie mógł znaleźć innej przyczyny niepowodzenia.


Powiązany

Wojownicze Żółwie Ninja: Dlaczego filmy Michaela Baya były takie złe

Wyprodukowane przez Michaela Baya filmy Wojownicze Żółwie Ninja rozkwitły po dwóch odsłonach. Oto dlaczego seria restartów TMNT nie zadziałała.

Jednakże, flop prawdopodobnie wynikał ze słabych recenzji. Kiedy pojawił się poprzednik kontynuacji, był to pierwszy Wojownicze Żółwie Ninja filmu w ciągu siedmiu lat, więc wzbudziło to ciekawość. Jednak odbiór był negatywny, krytykując tandetność i decyzję o zrobieniu z żółwi potężnych, szorstkich postaci zamiast nastoletnich chłopców. Brak zainteresowania kontynuacją prawdopodobnie spowodował, że letnie filmy polubiły Gwiazda popu I Ja przed tobą bardziej atrakcyjne oferty dla odbiorców. Wojownicze Żółwie Ninja: Wyjście z cieniaJakość i tandetny klimat mogą po prostu lepiej nadawać się do transmisji strumieniowej niż do kina.

Warto przeczytać!  Recenzja „Diabelskiej łaźni” – jednego z najmroczniejszych horrorów, jakie kiedykolwiek zobaczysz

Źródło: Netflix



Źródło