Korea Północna twierdzi, że wystrzeliła pierwszego satelitę szpiegowskiego i obiecuje więcej

SEOUL/TOKIO, 21 listopada (Reuters) – Korea Północna poinformowała, że we wtorek pomyślnie umieściła na orbicie swojego pierwszego satelitę szpiegowskiego i obiecała wystrzelić kolejne w najbliższej przyszłości, przeciwstawiając się międzynarodowemu potępieniu ze strony Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników.
Urzędnicy w Korei Południowej i Japonii, które jako pierwsze zgłosiły wystrzelenie, stwierdziły, że nie mogą od razu zweryfikować, czy satelita został umieszczony na orbicie.
Korea Północna wcześniej powiadomiła Japonię, że planuje wysłać satelitę między środą a 1 grudnia, po dwóch nieudanych próbach wystrzelenia tak zwanych satelitów szpiegowskich na początku tego roku.
Powołując się na Północną Narodową Administrację Technologii Aerokosmicznych, państwowa agencja informacyjna KCNA podała, że satelita Malligyong-1 został wystrzelony na rakiecie Chollima-1 z obiektu startowego satelity Sohae o godzinie 22:42 (13:42 GMT) i wszedł na orbitę o 22:54 ( 1354 GMT).
Wtorkowy wystrzelenie będzie pierwszym od czasu, gdy przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un spotkał się z Władimirem Putinem we wrześniu w nowoczesnym rosyjskim obiekcie kosmicznym na szczycie, na którym rosyjski prezydent obiecał pomóc Pjongjangowi w budowie satelitów.
Urzędnicy z Korei Południowej powiedzieli, że ostatnia próba wystrzelenia prawdopodobnie obejmowała pomoc techniczną z Moskwy w ramach rosnącego partnerstwa, w ramach którego Korea Północna wysłała do Rosji miliony pocisków artyleryjskich. Rosja i Korea Północna zaprzeczyły takim umowom zbrojeniowym, ale publicznie obiecują głębszą współpracę.
Wystrzelenie rakiety „jest bezczelnym pogwałceniem wielu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, podnosi napięcie i stwarza ryzyko destabilizacji sytuacji w zakresie bezpieczeństwa w regionie i poza nim” – stwierdziła w oświadczeniu rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Adrienne Watson.
Jak podała KCNA, Kim Dzong Un osobiście obserwował start i upłynęło nieco ponad tydzień, zanim Korea Południowa planuje wysłać w przestrzeń kosmiczną swojego pierwszego satelitę szpiegowskiego na rakiecie Falcon 9 obsługiwanej przez amerykańską firmę Space X.
Z raportu wynika, że północnokoreańska agencja kosmiczna wyśle w najbliższej przyszłości wiele satelitów szpiegowskich, aby w dalszym ciągu zabezpieczać możliwości obserwacji Korei Południowej i innych regionów będących przedmiotem zainteresowania sił zbrojnych Korei Północnej.
„Wystrzelenie satelity zwiadowczego jest uzasadnionym prawem (Korei Północnej) do wzmacniania swoich zdolności do samoobrony” – stwierdziła KCNA, dodając, że zwiększyłoby to gotowość wojskową kraju w obliczu „niebezpiecznych posunięć militarnych” jej wrogów.
Po majowej próbie wystrzelenia Korea Południowa wydobyła z morza wrak satelity i stwierdziła, że analiza wykazała, że ma on ograniczone zastosowanie jako platforma rozpoznawcza.
Marco Langbroek, ekspert ds. satelitów na Uniwersytecie Technologicznym w Delft w Holandii, powiedział, że chociaż „obserwacyjne” satelity wystrzelone przez Północ rzeczywiście osiągnęły orbitę w 2012 i 2016 r., nie wiadomo, czy kiedykolwiek były w pełni funkcjonalne i oba spłonęły w atmosferze W tym roku.
Analitycy twierdzą, że nawet podstawowy system satelitarny mógłby zapewnić Korei Północnej pierwszą możliwość zdalnego monitorowania wojsk amerykańskich, południowokoreańskich i japońskich.
Taka zdolność mogłaby pozwolić uzbrojonej w broń nuklearną Północy na wycelowanie swojej broni w przypadku wojny, ale lepszy wgląd w ruchy wojsk sojuszniczych mógłby również pomóc w zapewnieniu pewnego poziomu pewności i stabilności, stwierdziła Ankit Panda z amerykańskiej fundacji Carnegie Endowment for Międzynarodowy pokój.
ALARMY AWARYJNE
Wojsko Korei Południowej oświadczyło, że według niego rakieta unosiła satelitę rozpoznawczego i została wystrzelona w kierunku południowym.
Za pośrednictwem systemu nadawania komunikatów alarmowych japoński rząd nakazał mieszkańcom Okinawy schronić się w budynkach lub pod ziemią. Później stwierdzono, że rakieta przeleciała nad Okinawą w kierunku Oceanu Spokojnego i zniosła ostrzeżenie o zagrożeniu.
W krótkich uwagach skierowanych do reporterów po przybyciu do swojego biura premier Japonii Fumio Kishida powtórzył, że wystrzelenie Korei Północnej stanowiło naruszenie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ i zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli Japonii.
„Złożyliśmy ostry protest i w najostrzejszych słowach potępiliśmy Koreę Północną” – powiedział.
We wtorek Kishida powiedział, że systemy obronne jego kraju, w tym niszczyciele Aegis i rakiety przeciwlotnicze PAC-3, są gotowe na każdą „nieoczekiwaną sytuację”, która się pojawi.
Japonia nie podjęła kroków w celu zniszczenia rakiety – stwierdziła Straż Przybrzeżna, powołując się na ministerstwo obrony.
Korea Południowa, Japonia i Stany Zjednoczone poczyniły koordynację działań w celu wstępnego rozmieszczenia niszczycieli Aegis, które śledziły start i udostępniały dane, poinformowało wojsko Korei Południowej.
WYPADEK POLITYCZNY
Korea Północna powiadomiła Japonię, jako organ koordynujący Międzynarodową Organizację Morską ds. tych wód, o swoich planach wystrzelenia satelitów.
„Te wystrzelenia, nawet jeśli miały na celu wystrzelenie satelity, są sprzeczne z odpowiednimi rezolucjami ONZ zakazującymi stosowania technologii rakiet balistycznych” – powiedział główny sekretarz gabinetu Japonii Hirokazu Matsuno.
Korea Południowa oświadczyła, że rozważa zawieszenie części porozumienia międzykoreańskiego z 2018 r., którego celem jest zmniejszenie napięć, twierdząc, że Północ wielokrotnie je naruszała, wystrzeliwując rakiety i latając dronami.
Doniesienia Chang-Rana Kima i Sakury Murakami w Tokio oraz Jacka Kima, Soo-hyang Choi i Josha Smitha w Seulu; Dodatkowe raporty Davida Brunnstroma z Waszyngtonu, napisane przez Jacka Kima i Josha Smitha; montaż: Sandra Maler, Lincoln Feast, Simon Cameron-Moore, William Maclean, Mark Heinrich i Cynthia Osterman
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.