Biznes

Korki na drodze? Wsiadasz w latający samochód i po problemie

  • 11 listopada, 2023
  • 3 min read
Korki na drodze? Wsiadasz w latający samochód i po problemie


Pamiętacie, jak na rynku debiutowały pierwsze smartfony iPhone? Mniej więcej w tym samym czasie Samson Sky wpadło na pomysł latającego samochodu, który mógłby jeździć po drogach i latać w zależności od potrzeb i okoliczności. W sierpniu ubiegłego roku firma w końcu odtrąbiła sukces, a przynajmniej „urzędowy”, bo po długich latach oczekiwania otrzymała komplet pozwoleń od urzędów regulacyjnych, więc Switchblade może nie tylko legalnie jeździć po drogach, ale i latać. Prawdziwy przełom nastąpił jednak dopiero teraz, bo pojazd w końcu wzbił się w powietrze na międzynarodowym lotnisku Grant Country w Moses Lake.

Podczas pierwszego lotu wzniósł się na wysokość 150 metrów i pozostawał w powietrzu przez sześć minut, by następnie spokojnie wylądować. Tym samym ten dopuszczony do ruchu ulicznego trójkołowy samochód, który za naciśnięciem jednego przycisku można przekształcić w samolot poruszający się z prędkością 320 km/h, stał się rzeczywistością. I firma z pewnością ma powody do zadowolenia, bo jak poinformowała przy okazji pierwszego lotu, przyjęła już ok. 2300 rezerwacji na Switchblade z 57 różnych krajów po szacunkowej cenie początkowej wynoszącej 170 tys. dolarów. To pokazuje, że istnieje faktyczne zapotrzebowanie na podobne konstrukcje.

Warto przeczytać!  Rafał Zaorski przewidział ruch na USD/PLN. "Zamiast 6 zeta, mamy 4 zeta"

A czym dokładnie jest Switchblade? Projekt wziął swoją nazwę od noża sprężynowego, bo po naciśnięciu przycisku w podobny sposób rozkłada skrzydła i ogon, zmieniając się z samochodu w samolot (proces jest w pełni automatyczny i trwa ok. 3 minut). W pierwszej wersji pojazd bez większych problemów zmieści się zaś w garażu, bo ma wysokość zaledwie 1,5 m i zajmuje powierzchnię 5,1 x 1,8 m.

Samson Switchblade działa na 3-cylindrowym 1,6-litrowym silniku chłodzonym cieczą, zasilanym 91-oktanową benzyną, o mocy 190 koni mechanicznych

Na drodze samochód (a mówiąc precyzyjniej pojazd trójkołowy, który w niektórych obszarach będzie można zarejestrować jako motocykl!) rozwija maksymalną prędkość 201 km/h. Jego standardowa prędkość przelotowa to zaś 257 km/h, przy której jest w stanie pokonać 724 km na jednym zbiorniku paliwa o pojemności 125 litrów.

Do startu potrzebny będzie pas startowy o długości ok. 335 m, a do lądowania krótszy 213-metrowy. I to może być największy problem Switchblade, bo w dobie kolejnych projektów elektrycznych taksówek typu eVTOL, które wymagają do startu i lądowania niewiele więcej miejsca niż same zajmują, np. kawałka dachu, sprawia, że pomysł wydaje się… przestarzały.


Źródło

Warto przeczytać!  Waluty lecą na łeb na szyję! 45 gr.! Analizujemy prognozy dla dolara (USD), korony (NOK), funta (GBP), euro (EUR) i franka (CHF) - sprawdź, ile złotych (PLN) możesz za nie zapłacić