Podróże

Kot był na szalonej liczbie wyjazdów

  • 27 marca, 2023
  • 4 min read
Kot był na szalonej liczbie wyjazdów


Pewna para ujawniła, że ​​zabiera ze sobą kota na każdą wycieczkę – i to od dwóch lat.

Pies, który ma tylko jedno ucho, zmienił swoją zabawkę, aby wyglądała jak on w tym porywającym raporcie.

Para z Bostonu, 34-letnia Hélène Vincent i jej 38-letnia żona Alice, zaczęły dużo podróżować w ciągu ostatnich dwóch lat, po tym, jak ich praca stała się zdalna w następstwie pandemii Covid-19, Poczta Nowego Jorku raporty.

„Zaczęliśmy ten styl życia w Covid, kiedy obie nasze prace stały się zdalne” – wyjaśniła pani Vincent agencji informacyjnej Caters. „Wcześniej mieszkaliśmy w mieście i zawsze czuliśmy, że czegoś nam w życiu brakuje”.

Wiedzieli jednak, że jeśli chcą podróżować, muszą zabrać ze sobą swojego sześcioletniego kota-ratownika Bao Zi.

Teraz trio podróżowało do pięciu krajów i 45 stanów USA.

Na początku Bao Zi była zdenerwowana podróżą, ale z biegiem czasu nauczyła się tego. Zdjęcie: agencja informacyjna Caters

Do tej pory Bao Zi odwiedził pięć krajów, 45 stanów i 22 parki narodowe. Zdjęcie: agencja informacyjna Caters

Zwykle decydują, dokąd pojadą w następnej kolejności, tylko z pięciodniowym wyprzedzeniem i lubią przeprowadzać się prawie co tydzień, powiedzieli.

Warto przeczytać!  20 najlepszych miejsc do odwiedzenia w Irlandii według mieszkańców

Para opisała Bao Zi jako bardziej psa niż kota, ponieważ jest bardzo przywiązana do ich dwojga i jest bardzo żądna przygód.

I chociaż Bao Zi była zdenerwowana podczas ich pierwszej podróży, z czasem rozgrzała się do jetsettingu i jest teraz „niefrasobliwym podróżnikiem”.

„Uwielbia przejażdżki samochodem i po prostu zasypia, dopóki nie dotrzemy do celu” – powiedziała pani Vincent.

Para powiedziała, że ​​jest spokojna również podczas długich lotów.

„Jest szczęśliwsza i zdrowsza niż kiedykolwiek” – powiedziała pani Vincent o swoim kocie. „Kiedyś miała różne problemy zdrowotne, które ustąpiły, kiedy zaczęliśmy z nią podróżować, gdy miała cztery lata”.

Bao Zi kocha pustynię. Zdjęcie: agencja informacyjna Caters

Podczas podróży Bao Zi czuje się komfortowo w specjalnym plecaku dla kota.

Dostała też szelki, aby mogła korzystać z łazienki na zewnątrz, podobnie jak pies. Bao Zi ma również kuwetę podróżną na wypadek sytuacji awaryjnych.

„Lubiła chodzić na smyczy podczas wyjść do łazienki i ostatecznie to ona zaczęła zabierać nas na spacery” – powiedziała pani Vincent.

„Eksploruje świat z innego punktu widzenia, pomaga nam też dostrzec rzeczy, których inaczej byśmy nie zauważyli”.

Warto przeczytać!  10 najlepszych miejsc turystycznych na świecie, które musisz poznać

Do tej pory ulubionymi miejscami trio były Francja, Arkansas i Utah. Zdjęcie: agencja informacyjna Caters

Chodzi z szelkami i mają dla niej podróżną kuwetę. Zdjęcie: agencja informacyjna Caters

Do tej pory ich ulubionymi miejscami do podróżowania były Utah, ponieważ Bao Zi jest wielką fanką pustyni i kanionów szczelinowych, a także Arkansas, ponieważ uwielbia wycieczki kajakiem.

Na arenie międzynarodowej Bao Zi czuła się bardzo mile widziana we Francji, ponieważ para powiedziała, że ​​jest to „kraj bardzo przyjazny zwierzętom”, więc mogli zabrać ją na zwiedzanie kawiarni, sklepów i muzeów.

Trio obecnie zwiedza Paryż i Włochy, a unijne przepisy dotyczące podróżowania sprawiają, że podróżowanie z kocim przyjacielem jest zaskakująco łatwe.

Aby zabrać psa, kota lub fretkę do Europy, muszą być wszczepione, zaszczepione przeciwko wściekliźnie, odrobaczone oraz posiadać ważny paszport lub świadectwo zdrowia zwierzęcia.

A większość linii lotniczych latających między USA a Europą pozwala zwierzętom podróżować (w transporterze dla zwierząt) w kabinie samolotu z właścicielem.

Dla Bao Zi następny na liście podróży jest południowy zachód Ameryki, a mianowicie Arizona i Nowy Meksyk. Trio planuje zostać tam przez kilka miesięcy.

Warto przeczytać!  Oto 10 najpopularniejszych kierunków międzynarodowych wśród amerykańskich podróżników tej wiosny

„Najbardziej niesamowitą częścią jest możliwość poznania świata jej oczami” – powiedziała pani Vincent.

Ten artykuł pierwotnie ukazał się w New York Post i został powielony za zgodą


Źródło