Świat

Kraje UE zgadzają się na wielką umowę migracyjną – POLITICO

  • 8 czerwca, 2023
  • 6 min read
Kraje UE zgadzają się na wielką umowę migracyjną – POLITICO


LUKSEMBURG — Włochy w końcu dały swoje błogosławieństwo.

Zielone światło dla Rzymu w czwartek wieczorem otworzyło ważną umowę dotyczącą przeglądu unijnych procedur azylowych po raz pierwszy od lat po wyczerpującym spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych w Luksemburgu.

„Nie byłam pewna, czy ten dzień nadejdzie” – powiedziała Maria Malmer Stenergard, minister migracji Szwecji, która obecnie przewodniczy rotacyjnej prezydencji Rady Europejskiej. Inni ministrowie uznali umowę – podpisaną przez 21 krajów – za „historyczną”.

Ewentualne porozumienie zmieniłoby zarówno sposób, w jaki osoby ubiegające się o azyl są przetwarzane na granicy, jak i sposób ich relokacji w całej Europie. Podczas gdy wystarczająca liczba krajów – w tym Niemcy i Francja – przyłączyła się w czwartek po południu, koalicja około 10 państw pod przewodnictwem Włoch zablokowała porozumienie do późnego wieczora.

Podczas gdy UE potrzebuje tylko poparcia większości, aby przepchnąć pakiet reform, poparcie Włoch było kluczowe, ponieważ jest to jeden z krajów, który przyjmuje największą liczbę osób ubiegających się o azyl w UE. Ponadto włoska premier Giorgia Meloni uczyniła ograniczenie migracji kluczowym elementem swojej radykalnej prawicy.

„Z politycznego punktu widzenia nie da się iść do przodu bez Włoch” – powiedział dyplomata UE, wypowiadając się pod warunkiem zachowania anonimowości w celu omówienia rozmów, podobnie jak inni dyplomaci, którzy rozmawiali z POLITICO. „To kraj UE symbolizuje migrację”.

Drugi unijny dyplomata był równie bezceremonialny: „Pakt migracyjny bez Włoch nie jest wart papieru, na którym jest spisany. Ale pact à l’Italienne odciągnie wszystkich od umowy. Meloni musi bardzo dokładnie rozważyć, że potrzebuje sojuszników poza swoimi tradycyjnymi przyjaciółmi, jeśli chce, żeby to zadziałało”.

Warto przeczytać!  Rishi Sunak: Manifest torysów będzie obejmował obniżki podatków

„Z politycznego punktu widzenia nie da się iść do przodu bez Włoch” – powiedział jeden z unijnych dyplomatów, wypowiadając się jak inni dyplomaci pod warunkiem zachowania anonimowości w celu omówienia rozmów. „To kraj UE symbolizuje migrację”.

Drugi unijny dyplomata był równie bezceremonialny: „Pakt migracyjny bez Włoch nie jest wart papieru, na którym jest spisany”. Ale pakt à włoskie odciągnie wszystkich innych od umowy. Meloni musi bardzo dokładnie rozważyć, że potrzebuje sojuszników poza swoimi tradycyjnymi przyjaciółmi, jeśli chce, żeby to zadziałało”.

Pakiet migracji składa się z kilku elementów. Na początek zapewniłoby to natychmiastowe przetwarzanie niektórych osób ubiegających się o azyl na granicy i ułatwiłoby powrót tych, których wnioski zostały odrzucone. Umożliwiłoby to również krajom zaprzestanie przetwarzania osób na granicy, jeśli osiągną one określony limit. Według włoskiego ministra spraw wewnętrznych Matteo Piantedosiego punktem spornym dla Włoch był proponowany proces powrotu osób ubiegających się o azyl, którym odmówiono azylu.

Nacisk Rzymu na zwiększenie liczby krajów, które UE uważa za bezpieczne wystarczająco dla odrzuconych wnioskodawców spotkała się ze sprzeciwem Niemiec.

Warto przeczytać!  Pożary w Grecji: Tysiące uciekają z domów i hoteli na Rodos w miarę rozprzestrzeniania się pożarów

Ostatecznie kompromis zawarty w 11. godzinie między państwami członkowskimi dał im swobodę w odsyłaniu migrantów do bezpiecznych krajów i ostatecznie popchnął umowę do następnego etapu.

W projekcie dokumentu, do którego dotarło POLITICO, stwierdzono, że musi istnieć „powiązanie” między nielegalnym migrantem a „bezpiecznym krajem trzecim”. W praktyce migrant musi „przebywać” lub „osiedlić się” w kraju lub mieć tam mieszkających członków rodziny, zgodnie z tekstem.

Ale w ramach kluczowego ustępstwa na rzecz Włoch poszczególne państwa członkowskie będą mogły swobodnie decydować, czy dany kraj spełnia takie kryteria.

„Do państw członkowskich należy decyzja, czy to wystarczy, aby spełnić kryteria przyłączenia. Ale pozwolę sobie tylko podkreślić, że nadal ma to być zgodne z prawem międzynarodowym” – powiedział Malmer Stenergard na nocnej konferencji prasowej.

Piantedosi omówił tę kwestię z niemiecką minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser w Luksemburgu. A w Rzymie Meloni spotkał się z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, gdzie migracja była na pierwszym miejscu.

Scholz naciskał na Meloniego, aby współpracował z innymi krajami, zamiast obwiniać. Zauważył, że około 80 procent migrantów przybywających do Niemiec nigdy nie było nigdzie indziej zarejestrowanych, co oznacza, że ​​prawdopodobnie przemieszczają się przez inne kraje UE niezauważeni wcześniej.

„To kolejny znak, że wskazywanie sobie nawzajem nie pomaga, ale współpraca jest w porządku” – powiedział.

Pewien unijny dyplomata wskazał, że „istnieje możliwość zwrócenia się do krajów takich jak Tunezja o przyjęcie z powrotem migrantów, którzy się tam nie urodzili, jak to ma miejsce w przypadku Syryjczyków w Turcji”.

Warto przeczytać!  Podpalenia paraliżują francuską kolej dużych prędkości przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu

Państwa członkowskie będą również musiały przyjąć określoną liczbę osób ubiegających się o azyl lub wpłacić wkład do nowej puli gotówki nadzorowanej przez Komisję w celu sfinansowania niezdefiniowanych „projektów” w krajach trzecich.

„Włochy nie przyjęły rekompensat, aby stać się miejscem przetrzymywania migrantów. To kwestia godności naszej historii” – powiedział Piantedosi dziennikarzom w Luksemburgu.

„Ten fundusz mógłby zostać wykorzystany przez Włochy do przekonania krajów takich jak Tunezja do przyjęcia migrantów z powrotem” – wyjaśnił pierwszy dyplomata.

Porozumienie to toruje drogę trudnym negocjacjom z Parlamentem Europejskim i Komisją Europejską, organem wykonawczym UE, stawiając UE na drodze do sfinalizowania całego pakietu przed wyborami europejskimi w czerwcu przyszłego roku.

A w ostatniej próbie pozyskania Włoch na pokładzie w czwartek, przed porozumieniem, Komisja ogłosiła, że ​​przewodnicząca Ursula von der Leyen odwiedzi Tunezję wraz z Melonim i holenderskim premierem Markiem Rutte.

Posunięcie to było odpowiedzią na naciski Włoch, by UE zwiększyła wsparcie dla Tunezji, która ostatnio stała się siedliskiem migrantów wyjeżdżających do Europy.

W słowach, które były muzyką dla uszu Rzymu, rzecznik Komisji potwierdził, że „migracja będzie w centrum dyskusji”, podczas gdy szef UE przebywa w Tunezji z Melonim i Rutte.


Źródło