Rozmawiamy z Radosławem Włoszkiem, prezesem Międzynarodowego Portu Lotniczy im. Jana Pawła II Kraków-Balice, o ważnej inwestycji tego lotniska w segmencie cargo.

W poniedziałek, 19 czerwca, na terenie małopolskiego lotniska odbyła się uroczystość podpisania aktu erekcyjnego i wmurowania kamienia węgielnego pod budowę nowego terminalu cargo.

Nowy terminal ma umożliwić lotnisku obsługę towarów do 8 tys. ton rocznie

Zgodnie z podpisaną w listopadzie zeszłego roku umową z wykonawcą – Mostostalem Warszawą – nowy terminal cargo powinien być gotowy jesienią 2024 r. Obiekt o wartości blisko 92 mln zł pozwoli na zwiększenie obsługi cargo w krakowskim porcie lotniczym do 8 tys. ton rocznie.

To niewiele w porównaniu z czołowymi portami obsługującymi cargo w Polsce. Jednak Balice mają swoją specyfikę. Lotnisko posiada najbogatszą siatkę połączeń z portów regionalnych, a regularni przewoźnicy, by podnieść rentowność swoi lotów, często dodatkowo transportują ładunki cargo w przestrzeniach bagażowych samolotów pasażerskich. 

Posłuchaj całej rozmowy o rozwoju cargo w Krakowie:

Prezesa Radosława Włoszka pytamy o to, czy decyzja o budowie terminala to efekt rozmów z liniami lotniczymi

– Jest tak jak pan mówi – lotnictwo to system połączonych naczyń. Staramy się reagować na wyzwania – odpowiada szef lotniska w Krakowie-Balicach.

Mało to dużo. Wszystko zależy od konkretnego lotniska

W rozmowie z WNP.PL prezes Kraków Airport wyjaśnia też, czemu terminal obsługujący maksymalnie 8 tys. ton ładunków, to w przypadku Krakowa ilość wystarczająca.

Dla porównania – z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego wynika, że w 2021 roku na warszawskim lotnisku im. Chopina obsłużono prawie 97,5 mln ton. W Katowice Airport było to niespełna 24 mln tony. Warszawa i Katowice to największe pod względem ruchu cargo lotniska w Polsce.

– Krakowskie lotnisko jest współużytkowane z wojskiem. W związku z tym musimy swoje inwestycje zmieścić w topografii tego terenu. Musimy przede wszystkim uwzględniać tę współpracę z wojskiem – wyjaśnia specyfikę panująca na lotnisku w Balicach Radosław Włoszek. 

Pasażer w centrum zainteresowania. 8 mln odprawionych wymusza inwestycje

W Krakowie spodziewają się, że jeszcze w tym roku obsłużą 8 mln pasażerów. I to właśnie ten segment – przewóz pasażerów i współpraca z liniami pasażerskimi – jest dla zarządu tego lotniska kluczowy. 

– Każde lotnisko ma swoje mocne strony i stara się je wykorzystać. W zeszłym tygodniu wspólnie z Ryanairem ogłaszaliśmy, że powstanie tu baza szkoleniowa tego przewoźnika. To inwestycja warta ponad pół miliarda złotych. Każdy podmiot gospodarczy, realizując strategię, musi wykorzystywać swoje mocne strony – przekonuje Radosław Włoszek, prezes Kraków Airport.

Dzięki nowemu centrum treningowemu o wartości 130 mln euro (ok. 600 mln zł) możliwe będzie szkolenie do 500 pilotów, członków personelu pokładowego, obsługi naziemnej i administracji dziennie. Budowa obiektu ma rozpocząć się na początku 2024 r., a pierwszy etap inwestycji, z czterema symulatorami lotu, zostanie uruchomiony w 2025 roku, z planami osiągnięcia pełnej zdolności szkoleniowej w 2026 roku.

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl