Krążą plotki o stanie zdrowia sojusznika Putina Łukaszenki po podróży do Moskwy
![Krążą plotki o stanie zdrowia sojusznika Putina Łukaszenki po podróży do Moskwy](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/05/rumors-grow-over-lukashenko-health-770x470.jpg)
Spekulacje na temat stanu zdrowia prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki, kluczowego sojusznika prezydenta Rosji Władimira Putina, wzrosły po tym, jak podobno wcześniej opuścił obchody Dnia Zwycięstwa w Moskwie.
Łukaszenka, który wspierał Putina podczas powszechnie potępianej inwazji rosyjskiego przywódcy na Ukrainę, pojawił się 9 maja na moskiewskich uroczystościach. Dzień Zwycięstwa to moskiewska celebracja klęski nazistowskich Niemiec podczas II wojny światowej, znanej w Rosji jako Wielka Wojna Ojczyźniana. Putin po raz kolejny był główną postacią dorocznych uroczystości, wygłaszając przemówienie na Placu Czerwonym, któremu towarzyszyła defilada wojskowa.
W międzyczasie Łukaszenko został sfotografowany na imprezie z widocznym bandażem na prawym ramieniu i był jedyną obecną głową państwa, która nie dołączyła do Putina w składaniu kwiatów pod Grobem Nieznanego Żołnierza, podsycając spekulacje na temat jego zdrowia. Następnie rzekomo wrócił do Mińska wcześniej ze względów zdrowotnych, zamiast uczestniczyć w posiłku z Putinem i innymi przywódcami.
Białoruski rząd milczał w związku ze spekulacjami na temat stanu zdrowia prezydenta, który po powrocie do stolicy unikał publicznych wystąpień.
Anton Gieraszczenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy, zapytał w sobotę, dlaczego Łukaszenka od tamtej pory nie występuje publicznie.
„9 maja w Moskwie Łukaszenko wyglądał na chorego, miał zabandażowaną rękę i wcześnie wyjechał do Mińska. Po powrocie na Białoruś po raz pierwszy nie wygłosił przemówienia 9 maja. Od tamtej pory Łukaszenka nie pojawił się publicznie. absencja to temat numer jeden w nieoficjalnych mediach Białorusi. Dzisiaj pojawiła się informacja, że Łukaszenka i jego świta mają jakąś grypę. Ciekawe” – napisał na Twitterze.
Paweł Łatuszka, opozycyjny białoruski polityk, również zakwestionował w sobotę dobre samopoczucie Łukaszenki.
„Łukaszenka zniknął. Nie ma go od 4 dni. Był chory, otruty, czy udaje?” – zapytał w tweecie.
Wołodymyr Trietiak napisał w piątek na Twitterze: „Czy ktoś widział Łukaszenkę po doniesieniach z 9 maja, że źle się poczuł w Moskwie?”
Newsweek skontaktował się z biurem Łukaszenki w celu uzyskania komentarza za pośrednictwem poczty elektronicznej.
Łukaszenko pozostaje kluczowym sojusznikiem Putina
Biuro Łukaszenki nie zaktualizowało swojego tygodniowego harmonogramu o żadne wydarzenia od czasu jego wizyty w Moskwie 9 maja. Łukaszenka był jednym z największych zwolenników Putina podczas wojny na Ukrainie, pozwalając nawet rosyjskim wojskom na wkroczenie na Ukrainę od granic Białorusi. Wezwał także Rosję i Ukrainę do zasiadania do stołu negocjacyjnego w celu zakończenia wojny „bez warunków wstępnych”.
W ostatnich miesiącach nasiliły się również spekulacje, podsycane przez białoruskie ćwiczenia wojskowe, że Łukaszenka mógłby wprowadzić swoje wojsko do inwazji na Ukrainę, choć tego nie potwierdził. W lutym Łukaszenka powiedział, że Białoruś przystąpi do wojny, „jeśli przynajmniej jeden żołnierz stamtąd przybędzie na terytorium Białorusi, by zabić mój naród”.