Krykiet, wielki biznes w Indiach, dzięki mistrzostwom świata wnosi do Stanów Zjednoczonych potęgę gwiazd
![Krykiet, wielki biznes w Indiach, dzięki mistrzostwom świata wnosi do Stanów Zjednoczonych potęgę gwiazd](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/04/107400464-1712931896913-gettyimages-2023783407-AFP_34JZ68J-770x470.jpeg)
Wicekapitan krykieta USA Aaron Jones pozuje obok gigantycznej piłki do krykieta zainstalowanej na rynku z okazji 100 dni do zawodów Pucharu Świata Mężczyzn T20 ICC w Miami na Florydzie, 22 lutego 2024 r.
Chandan Khanna | Af | Obrazy Getty’ego
W USA krykietem interesują się głównie imigranci i ich dzieci. Jednak w 2023 r. sport nabrał rozpędu, gdy Major League Cricket zadebiutowała w USA z sześcioma drużynami: Los Angeles Knight Riders, MI New York, San Francisco Unicorns, Seattle Orcas, Texas Super Kings i Washington Freedom.
A teraz reprezentacja Stanów Zjednoczonych w krykiecie mężczyzn będzie reprezentować swój kraj podczas tegorocznych Mistrzostw Świata T20 mężczyzn Międzynarodowej Rady Krykieta. Zespoły grają w formacie Twenty20 lub T20, najkrótszej i najbardziej popularnej formie tego sportu. Podczas gdy tradycyjne mecze krykieta mogą trwać nawet pięć dni, mecz T20 trwa zwykle około trzech godzin.
Współgospodarzami tegorocznych mistrzostw świata są Stany Zjednoczone i Indie Zachodnie i odbędą się na trzech amerykańskich stadionach – w Teksasie, na Florydzie i w Nowym Jorku – a także w kilku lokalizacjach w Indiach Zachodnich.
„To historyczna szansa dla Stanów Zjednoczonych” – powiedział były pisarz krykieta ESPN, Peter Della Penna.
Choć krykiet nie przebił się w USA, krykiet odniósł sukces w takich krajach jak Australia, Nowa Zelandia, Pakistan, Republika Południowej Afryki i Indie Zachodnie. Jednak według firmy badawczej Statista największy sukces zyskał on w Indiach, gdzie jest to najpopularniejszy sport w kraju liczącym ponad 1,4 miliarda mieszkańców.
Krykiet jest już dużym biznesem na subkontynencie azjatyckim. Według ISPO, która organizuje targi branży sportowej, w 2022 r. odpowiadał on za 85% krajowych wydatków Indii na sport.
A oglądalność wciąż bije rekordy. Disney podał, że transmisja profesjonalnej indyjskiej Premier League (IPL) w 2023 r. w Disney Star Network obejrzała w Indiach rekordową liczbę 505 milionów widzów, co czyni go pierwszym, który przyciągnął ponad pół miliarda widzów.
Według „Forbesa” średnia wartość zespołu IPL przekroczyła 1 miliard dolarów, a inwestorzy zwracają na to uwagę. W czerwcu 2021 roku firma private equity RedBird objęła 15% udziałów w zespole IPL Rajasthan Royals za 37,5 mln dolarów.
Rok później Rada Kontroli Krykieta w Indiach, organ zarządzający tym sportem w kraju, sprzedała prawa do transmisji telewizyjnych i cyfrowych za rekordową kwotę 6,2 miliarda dolarów. Według danych IPL jest to druga najwyższa wartość na mecz w lidze sportowej na świecie, za NFL. Jay’a Shahahonorowy sekretarz BCCI.
Pojedynki w Pucharze Świata na początku czerwca wniosą do Stanów Zjednoczonych część tej gwiazdorskiej potęgi w ramach głośnych zawodów między Indiami a Pakistanem, których zwieńczeniem będzie mecz USA-Indie.
„[The U.S.-India] mecz został już wyprzedany, a w hali w Nowym Jorku dostępnych jest 34 000 miejsc” – powiedziała Della Penna. „To tylko daje poczucie ogromu możliwości, jakie stwarza [the U.S. is] jakie będziemy mieli podczas mistrzostw świata – z widownią telewizyjną niespotykaną w przypadku żadnego meczu, w jakim Stany Zjednoczone kiedykolwiek brały udział – jeśli weźmie się pod uwagę rynek indyjski i inne rynki, takie jak Anglia czy Australia”.
Według USA Cricket decyzja ICC o zorganizowaniu części mistrzostw świata w USA, a zwłaszcza długo oczekiwanego meczu Indie-Pakistan, była strategicznym posunięciem mającym na celu wykorzystanie potencjału wzrostu w kraju. Stany Zjednoczone będą gospodarzem turnieju na kilka lat przed pojawieniem się krykieta na Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku.
Della Penna, która zajmuje się krykietem od prawie dwudziestu lat, również powiedziała, że posunięcie to jest motywowane finansowo.
„[The ICC] upewnili się, że mecz Indii i Pakistanu odbędzie się na amerykańskiej ziemi, ponieważ wiedzą, że w meczu bierze udział kilka milionów ludzi [South Asian] diaspory, którzy są wielkimi fanami krykieta” – powiedziała Della Penna.
Krykieciści Liam Plunkett (w środku po lewej) i Dwayne Bravo (w środku po prawej) pozują do zdjęć z dziećmi podczas dnia medialnego, aby zaznaczyć 100 dni do Mistrzostw Świata Mężczyzn T20 ICC w 2024 r., które będą współgospodarzami w Indiach Zachodnich i USA, w Times Square w Nowym Jorku, 22 lutego 2024 r.
Mike Stobe | Icc | Obrazy Getty’ego
Tasmai Krishnan, nastoletni miłośnik krykieta z Indii i gospodarz podcastu „Cricstatic”, powiedział, że sport ten jest „integralną częścią” indyjskiej kultury. Wraz ze wzrostem popularności nowych sportów, takich jak pickleball, Tasmai wyraził nadzieję, że krykiet będzie się również rozwijać w USA i jest zainteresowany tym, jak Stany Zjednoczone wpasują się w światowy tor krykieta po mistrzostwach świata.
„Z perspektywy Indii otwiera to kolejny obszar krykieta, ponieważ odblokowuje kolejny kraj, który w przyszłości będzie zaciekłym konkurentem” – powiedział Tasmai. „To świetna okazja do nauki dla drużyny amerykańskiej i widok uczestniczącego narodu takiego jak USA naprawdę napełnia moje serce radością”.
Mecz pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Indiami zapewni Amerykanom pochodzenia indyjskiego interesującą równowagę przy wyborze kraju, któremu będą kibicować, stwierdziła Della Penna.
Jedną z takich osób jest George Samuel, mieszkaniec hrabstwa Nassau w stanie Nowy Jork, gdzie odbędzie się część meczów mistrzostw świata. Samuel jest głównym trenerem i dyrektorem Queens United Cricket Academy, która pielęgnuje umiejętności gry w krykieta wśród dzieci i młodzieży. Chociaż w 1987 roku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych z Indii, trenował także krykieta w Anglii, Australii i Republice Południowej Afryki. Kiedy dotarł do Nowego Jorku, chciał przekazać ten sport dalej.
„Byłem bardzo podekscytowany” – powiedział, gdy dowiedział się, że Puchar Świata odbędzie się na jego podwórku. „Nigdy nie myślałem, że coś takiego się wydarzy, kiedy przyjechałem do tego kraju – to spełnienie marzeń”.
Samuel, który ma już zapewnione bilety, powiedział, że wierzy, że te mistrzostwa świata będą platformą startową dla krykieta w USA, ale nie kibicuje żadnej ze stron w meczu finałowym.
„Lubię oglądać dobrego krykieta. Nie mam lojalności. Chcę, żeby Stany Zjednoczone pokazały dobry talent i chcę zobaczyć ten dobry kij, kręgle i mnóstwo szóstek” – powiedział. „Sixer” to krykietowy odpowiednik home runu w baseballu.
Nastoletni syn Samuela, Jeremy, powiedział, że pomimo indyjskich korzeni swojej rodziny, kibicuje Stanom Zjednoczonym, krajowi, w którym się urodził, ponieważ chce zawodowo grać w krykieta i grać w amerykańskiej drużynie.
Jeremy ma także bilety na mistrzostwa świata wraz ze swoimi przyjaciółmi, z których żaden nie był wcześniej świadkiem ważnego meczu krykieta.
„To naprawdę ekscytujące, że mogę to obejrzeć tutaj – to 15 minut drogi od mojego domu” – powiedział. „To dla nas ważny moment, w końcu go zobaczyć. … Czuję się szczęśliwy, ponieważ teraz więcej osób będzie wiedziało o krykiecie i zacznie w niego grać”.
Inni są bardziej zainteresowani wspieraniem indyjskiej drużyny w starciu z jej tradycyjnymi rywalami.
Mieszkanka Kalifornii Mythili Sankaran, która stwierdziła, że oglądała każdy mecz rozegrany przez Indie w ciągu ostatnich 25 lat, stwierdziła, że nawet nie ogląda meczu USA-Indie i podróżuje do Nowego Jorku tylko na indyjsko-pakistańską część mistrzostw świata .
„Dorastając w Indiach z reprezentacją Indii, zawsze byliśmy słabsi. Teraz Indie są jedną z najbardziej, jeśli nie najbardziej, obiecującą i najpotężniejszą drużyną światowego krykieta” – powiedziała Sankaran, która powiedziała, że gra w krykieta na uniwersytecie poziomie w Indiach przed imigracją do USA
„Możliwość oglądania tych wszystkich międzynarodowych gwiazd, meczu Indie–Pakistan w USA – nie sądziłam, że zrobię to w życiu” – powiedziała. „Myślę, że publiczność krykieta w USA dojrzewa głównie dzięki Amerykanom pochodzenia indyjskiego i najwyższy czas”.
I ostatecznie, Sankaran powiedziała, że ma nadzieję, że Puchar Świata zapoczątkuje nową erę.
„Mam nadzieję, że… ludzie będą mogli zobaczyć kobiecy krykiet także w USA” – powiedziała. „Amerykańska reprezentacja krykieta kobiet radzi sobie całkiem nieźle, więc mam nadzieję, że będzie o wiele większa świadomość i widoczność tej kwestii”.