Świat

Kryzys w Sudanie: lekarze NHS powiedzieli, że mogą złapać ostatnie loty ewakuacyjne w Wielkiej Brytanii

  • 29 kwietnia, 2023
  • 5 min read
Kryzys w Sudanie: lekarze NHS powiedzieli, że mogą złapać ostatnie loty ewakuacyjne w Wielkiej Brytanii


  • Malu Cursino i Joe Inwood
  • wiadomości BBC

Tytuł Zdjęcia,

Lekarz NHS Abdulrahman Babiker został ewakuowany z Sudanu w piątek po początkowym odrzuceniu go

Rząd Wielkiej Brytanii powiedział lekarzom NHS w Sudanie, że mogą teraz złapać loty ewakuacyjne z kraju, co stanowi zwrot w stosunku do poprzedniej polityki.

Ponad 20 medykom NHS początkowo powiedziano, że nie mogą wchodzić na pokład samolotów, ponieważ nie są obywatelami brytyjskimi – chociaż mają brytyjskie pozwolenia na pracę.

Zmiana następuje na kilka godzin przed ostatnimi lotami ratunkowymi Wielkiej Brytanii z Sudanu.

Walki wybuchły w stolicy Sudanu, Chartumie, dwa tygodnie temu z powodu walki o władzę w dowództwie wojskowym Sudanu.

Kraje gorączkowo ratują swoich obywateli, a ostatnie ewakuacje miały miejsce podczas zawieszenia broni za pośrednictwem USA, które się nie utrzymało.

Według amerykańskich mediów, w piątek wieczorem Stany Zjednoczone rozpoczęły również ewakuację cywilów autobusami – z konwojem przewożącym około 300 osób opuszczającym Chartum i kierującym się w stronę nadmorskiego miasta Port Sudan. Wydaje się, że jest to pierwsza ewakuacja Amerykanów niebędących dyplomatami z Sudanu.

Poinstruowano ich, aby we własnym zakresie udali się na lotnisko.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło, że ostatnie loty oznaczają „koniec udanej operacji ewakuacji, w ramach której ewakuowano do tej pory 1573 osoby”, i likwiduje ewakuacje z powodu „spadającego zapotrzebowania na miejsca”.

Dodał, że Wielka Brytania „ustanowiła ograniczoną obecność konsularną w Port Sudan, aby wskazać obywatelom brytyjskim dostępne opcje wyjazdu”.

W tym tygodniu pojawiły się historie o lekarzach Narodowej Służby Zdrowia, którzy zostali zawróceni z lotniska w Chartumie – a Ministerstwo Spraw Zagranicznych wielokrotnie informowało BBC, że tylko posiadacze brytyjskich paszportów i osoby pozostające na ich utrzymaniu mogą dostać się na pokład samolotu.

Upierali się, że każdy, kto ma pozwolenie na pracę, jest mile widziany w Wielkiej Brytanii, ale musi tam dotrzeć na własną rękę.

W piątek wieczorem Departament Zdrowia i Opieki Społecznej rozesłał wiadomość do lekarzy NHS w Sudanie, nakazując im udanie się na lotnisko Wadi Seidna, na północ od stolicy, w celu ewakuacji.

Tekst, widziany przez BBC, mówi każdemu personelowi medycznemu, który ma pozwolenie na pozostanie, aby przyniósł osoby pozostające na utrzymaniu i dowód zatrudnienia w NHS.

Powiedział BBC, że jest „naprawdę zadowolony”, że rząd Wielkiej Brytanii zmienił swoje wytyczne – ale powiedział, że jego koledzy w Sudanie mają „tylko jeden dzień” na wykonanie ostatnich lotów.

Po wylądowaniu na Cyprze powiedział, że ma „mieszane uczucia”, mówiąc: „Cieszę się, że wreszcie jestem w bezpiecznym miejscu, z dala od wojny i w drodze powrotnej do Wielkiej Brytanii. Jednocześnie czuję się przygnębiony że moja rodzina (mój tata, mama, brat i siostra) są nadal zagrożeni tą śmiertelną walką w moim kraju.

„Myślę teraz o nich i próbuję ustalić, co mogę zrobić, aby pomóc im uciec ze strefy zagrożenia”.

Lekarz z Manchester Royal Infirmary planuje później polecieć do Wielkiej Brytanii i ma wrócić do pracy we wtorek.

Tytuł Zdjęcia,

Dr Abdulrahman Babiker ma wrócić do pracy w Manchester Royal Infirmary, gdzie pracuje od czterech lat

Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne wezwało rząd do „zapewnienia ewakuacji wszystkich lekarzy NHS i ich rodzin, w tym tych posiadających wizy brytyjskie”.

Dodał: „Rząd nie może jednego dnia klaskać dla lekarzy NHS, a następnego odwracać ich od lotów ewakuacyjnych ze strefy konfliktu”.

W ubiegły wtorek rozpoczęła się ewakuacja Wielkiej Brytanii do bazy RAF na Cyprze.

Inne kraje również ewakuowały swoich obywateli, a agencja ONZ ds. uchodźców poinformowała, że ​​około 33 000 uchodźców uciekło z Chartumu do obozów dla uchodźców w stanie Nil Biały w Sudanie.

Tytuł Zdjęcia,

Ludzie ewakuują rozdarty wojną Sudan, gdy samoloty RAF transportują obywateli brytyjskich z lotniska Wadi Seidna na Cypr

W ciężkich walkach między armią sudańską a rywalizującymi z nią paramilitarnymi siłami szybkiego wsparcia (RSF) zginęło co najmniej 512 osób, a prawie 4200 zostało rannych.

Rakiety i broń ciężka uszkodziły również kluczową infrastrukturę kraju, w tym dostęp do czystej wody i internetu. Przedstawiciele służby zdrowia twierdzą, że większość szpitali na obszarach objętych konfliktem nie funkcjonuje, a ponad 60% placówek służby zdrowia w stolicy, Chartumie, jest nieaktywnych.

Pomimo zawieszenia broni walki nie ustały, a naoczni świadkowie donoszą o walkach w Chartumie, zachodnim regionie Darfuru i innych prowincjach.

Rozejm – który miał zakończyć się o północy czasu lokalnego w czwartek (23:00 BST) – został przedłużony o kolejne 72 godziny.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken – który pośredniczył w rozmowach z krajami sąsiednimi, Wielką Brytanią i ONZ – powiedział, że chociaż zawieszenie broni było niedoskonałe, zmniejszyło przemoc.

Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nazwało akcję ewakuacyjną „najdłuższą i największą ewakuacją ze wszystkich krajów zachodnich”.


Źródło