Książę Harry: Byłoby niesprawiedliwością, gdyby sąd orzekł, że nie hakuję ofiary
LONDYN, 7 czerwca (Reuters) – Książę Harry powiedział w środę, że poczułby się niesprawiedliwy, gdyby londyński Sąd Najwyższy nie uznał go za ofiarę włamania do telefonu, ponieważ spędził ponad osiem godzin, składając zeznania przeciwko grupie brytyjskich tabloidów .
Harry, młodszy syn króla Karola, spędził półtora dnia na przesłuchaniu świadków w związku z zarzutami, że był bezprawnie celem tytułów Mirror Group Newspapers (MGN) przez 15 lat od 1996 roku, kiedy był dzieckiem .
Zapytany przez swojego prawnika Davida Sherborne’a o doświadczenia związane z występowaniem w sądzie przed światowymi mediami, wyraźnie emocjonalny Harry odetchnął głęboko i odpowiedział: „To dużo”.
Książę i 100 innych osób pozwało MGN, wydawcę Daily Mirror, Sunday Mirror i Sunday People, w związku z zarzutami włamań do telefonów i nielegalnego gromadzenia informacji w latach 1991-2011. wykroczenia.
Piąty w kolejce do tronu został wybrany jako jeden z czterech przypadków testowych, dzięki którym stał się pierwszym starszym brytyjskim członkiem rodziny królewskiej, który pojawił się we wtorek w loży świadków od ponad 130 lat. Ostatni raz miał miejsce w 1891 roku, kiedy przyszły Edward VII był świadkiem w procesie o pomówienie.
Kiedy Harry wrócił w środę, znów był skupiony i mówił cicho, ale bardziej bojowo podczas czasami drażliwej wymiany zdań z Andrew Greenem, prawnikiem MGN.
„Gdyby sąd stwierdził, że nigdy nie zostałeś zhakowany przez żadnego dziennikarza MGN, poczułbyś ulgę, czy byłbyś rozczarowany?” — spytał Green księcia.
Harry odpowiedział: „Wierzę, że włamania do telefonów miały skalę przemysłową w co najmniej trzech gazetach w tamtym czasie i nie ma co do tego wątpliwości.
„Mieć decyzję przeciwko mnie i innym osobom, które stoją za mną ze swoimi roszczeniami, biorąc pod uwagę, że Mirror Group zaakceptowało hakowanie… tak, czułbym się niesprawiedliwie” – powiedział.
W odpowiedzi na sugestię Greena, że Harry chciał być ofiarą, książę odpowiedział: „Nikt nie chce zostać zhakowany na telefon”.
HARRY „BRAK DOWODÓW” ZOSTAŁ ZHAKOWANY
MGN, obecnie należąca do Reach (RCH.L), wcześniej przyznała, że jej tytuły były zaangażowane w hakowanie telefonów – nielegalne przechwytywanie mobilnych wiadomości głosowych – rozstrzygając ponad 600 roszczeń, ale Green powiedział, że nie ma danych z telefonu komórkowego ani żadnych shredów dowodów na to, że Harry był ofiarą.
Twierdził, że niektóre dane osobowe w artykułach opublikowanych przez gazety pochodziły lub zostały podane za zgodą starszych doradców Pałacu Buckingham lub były po prostu oparte na szczegółach już upublicznionych.
Odnosząc się do jednego artykułu o tym, że nie pozwolono mu wrócić do walki w Afganistanie, Harry powiedział: „Podejrzane jest, że tak wiele przypisuje się królewskiemu źródłu”.
W swoim obszernym pisemnym zeznaniu i przesłuchaniu Harry powiedział, że prasa miała krew na rękach, zniszczyła jego dorastanie, zrujnowała relacje z przyjaciółmi i dziewczynami, zasiała paranoję i nieufność oraz podżegała do nienawiści wobec jego amerykańskiej żony Meghan.
Złamał również królewski protokół, mówiąc, że wierzy, że rząd brytyjski i media osiągnęły „dno”, podczas gdy jego złość na sugestie, że jego matka, księżna Diana, była ofiarą włamania do telefonu przed śmiercią w 1997 r., była również jasne.
Green przepytał go szczegółowo w 33 artykułach prasowych, których dane, jak twierdzi Harry, zostały uzyskane niezgodnie z prawem, a wiele z nich dotyczyło jego związku z byłą dziewczyną Chelsy Davy.
Harry powiedział, że w jej samochodzie znaleziono urządzenie śledzące i wierzy, że intymne szczegóły dotyczące ich zerwania i kłótni o jego wizytę w klubie ze striptizem zostały zdobyte przez włamanie do telefonu, mówiąc, że nie dzielili się szczegółami swojego życia prywatnego.
„BRAWO, HARRY”
Opisał artykuł z 2007 roku zatytułowany „Brawo, Harry rzucił”, był „co najmniej bolesny” i powiedział, że wydaje się „świętować” koniec jego związku – czemu Green stanowczo zaprzeczył.
Prawnik opisał niektóre zarzuty księcia dotyczące włamań jako „totalne spekulacje”, co wielokrotnie powtarzało wiele gazet w krytycznych relacjach z pierwszego dnia jego pojawienia się.
„Przez całe życie prasa wprowadzała mnie w błąd i ukrywała wykroczenie, więc siedząc tutaj w sądzie wiedząc, że obrona ma przed sobą dowody, a pan Green sugeruje, że spekuluję, nie jestem do końca pewien co o tym powiedzieć — powiedział Harry.
Jego zeznania to tylko część siedmiotygodniowego procesu, który ma się zakończyć w czerwcu, a werdykt spodziewany jest jeszcze w tym roku. Po zakończeniu Harry nie opuścił sądu od razu, ale został, aby obserwować, jak jego prawnik zaczyna przesłuchiwać byłego reportera Daily Mirror, który napisał 10 z 33 spornych artykułów.
Pozew jest tylko jednym z wielu pozwów, które wytoczył grupom tabloidów, ponieważ pozywa także News Group Newspapers i Associated Newspapers Murdocha, wydawcę Daily Mail.
„Jestem dość zajęty innymi sporami” — zauważył z uśmiechem podczas wymiany zdań z Greenem.
Zapytany przez prawnika, czy rozpoczął działania przeciwko MGN po przypadkowym spotkaniu z Sherborne, powiedział: „Myślę, że była to dyskusja o tym, jak jakoś znaleźć sposób na powstrzymanie nadużyć, wtargnięć i nienawiści, które zbliżały się do mnie i moją żonę i zobaczyć, czy jest jakiś inny sposób”.
Reportaż Michaela Holdena; Montaż przez Janet Lawrence i Alexa Richardsona
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.