Książę Harry mówi, że wierzył, że mama, księżna Diana, „ukrywała się” po swojej śmierci w 1997 roku
Podczas gdy świat obserwował publiczną żałobę i pogrzeb księżnej Diany po jej szokującej śmierci w 1997 roku, najmłodszy syn księżnej, wówczas 12-letni książę Harry, powiedział, że wierzy, że jego mama nie umarła.
„Myślę, że dla każdego, zwłaszcza jeśli jesteś dzieckiem, miałem 12 lat” – powiedział. „Nie chciałem zaakceptować tego, co się stało”.
Diana zmarła w wieku 36 lat w wypadku samochodowym w paryskim tunelu, podczas którego ścigali ją paparazzi.
W „Spare”, który ukaże się na całym świecie we wtorek, Harry opisuje poranek 31 sierpnia 1997 roku, kiedy jego ojciec, obecnie król Karol III, przekazał druzgocącą wiadomość o śmierci Diany.
„To było naprawdę ważne, aby móc naszkicować tę scenę i podzielić się z ludźmi, gdzie naprawdę zaczęła się moja historia” — powiedział Harry Strahanowi, dodając: „Jako tata nigdy, przenigdy nie chciałbym przekazywać tej wiadomości, więc ja mam teraz ogromną dozę współczucia, współczucia i zrozumienia, jak źle wyposażony był, jak sądzę, mój tata, jak źle wyposażony byłby każdy w takiej sytuacji”.
Harry powiedział, że Charles czekał, aby powiedzieć mu o Dianie do rana, kiedy go obudził i podzielił się wiadomościami.
– Nie sądzę, żeby moja rodzina wiedziała, co robić – powiedział Harry. „Nie sądzę, żeby wiedzieli, co robić, i nie mogę powiedzieć, czy inne rodziny wykonałyby lepszą robotę”.
Harry pisze w „Spare” o tym, jak cierpiał po śmierci Diany, w tym o swojej niezdolności do płaczu po jej śmierci przez wiele lat.
Spoglądając wstecz, powiedział Strahanowi, że zastanawia się, czy jego doświadczenia byłyby inne, gdyby mógł szukać profesjonalnej porady po śmierci mamy.
„Chciałbym mieć możliwość lub możliwość przeprowadzenia jakiejś formy terapii lub przynajmniej móc porozmawiać o stracie mamy i celebrowaniu jej życia” – powiedział. „Ale kto może powiedzieć, że w wieku 12 lat nawet powiedziałbym tak”.
Harry powiedział, że jego służba wojskowa w wieku 20 lat pomogła mu sobie poradzić.
„Jeśli zadasz mi pytania typu:„ Jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś wtedy przeszedł terapię? Cóż, prawdopodobnie brałbym mniej narkotyków. Prawdopodobnie piłbym mniej, mniej imprezował. Nie mówiąc już o tym, że nie imprezowałbym i nie robił tych wszystkich rzeczy, prawdopodobnie zrobiłbym [them]ale nie z tego powodu, że je robiłem – powiedział Harry.
„Dla mnie była to próba znalezienia uczucia lub odrętwienia uczucia, ale moja służba wojskowa dosłownie mnie uratowała” – powiedział.
ZOBACZ: Książę Harry na przestrzeni lat
Harry powiedział, że wierzy, iż Diana byłaby „załamana” w związku ze stanem ich związku z Williamem.
– Myślę, że byłaby smutna – powiedział Harry. „Myślę, że patrzyłaby na to długoterminowo, wiedząc, że są pewne rzeczy, przez które musimy przejść, aby móc uzdrowić związek, ale myślę, że byłaby załamana, że skończyło się tam, gdzie się skończyło. „
Harry, obecnie ojciec dwójki dzieci, który mieszka z rodziną w Kalifornii, dodał, że „odczuwał obecność mojej mamy bardziej w ciągu ostatnich dwóch lat niż ja przez ostatnie 30”.
Ani Pałac Kensington, biuro Williama i Kate, księżnej Walii, ani Pałac Buckingham, biuro Charlesa i Camilli, królowej małżonki, nie skomentowali twierdzeń Harry’ego w „Spare”.
ABC News skontaktowało się z Pałacem Kensington i Pałacem Buckingham w celu uzyskania odpowiedzi na uwagi Harry’ego w naszym wywiadzie. Pałac Kensington odmówił komentarza.
ABC News otrzymało w poniedziałek odpowiedź od firmy prawniczej reprezentującej Pałac Buckingham, w której stwierdziła, że pałac musi „dokładnie rozważyć, co zostało powiedziane w wywiadzie i kontekst, w jakim to się pojawia”, i poprosiła o natychmiastowe dostarczenie im kopii całego wywiadu. wywiad. Nie robimy tego jako organizacja informacyjna ze względu na politykę.