Kurs dolara spadł na przestrzeni ostatnich dni o niemal 11 groszy. Fakt ten sprawił, że choć jeszcze 14 lutego br. za jednego dolara zapłacić trzeba było niemal 4,07 zł, w pewnym momencie czwartkowej sesji amerykańska waluta kosztowała poniżej 3,96 zł. Wyprzedaż ta zatrzymała się jednak w rejonie linii tendencji wyznaczającej dolne ograniczenie obserwowanego od początku roku, równoległego kanału wzrostowego. To właśnie w rejonie tego wsparcia pojawiła się w czwartek dość wyraźna reakcja popytowa. Gdy już wydawało się, że kurs dolara wraca na ścieżkę wzrostów, nagle runął on jednak o ponad 3 grosze w ciągu zaledwie kilku minut. Zdaniem analityków ING, amerykańska waluta kontynuować będzie w najbliższym czasie tendencję spadkową, wskutek której osunie się do najniższego poziomu od września 2021 r.

Kurs dolara spadł o 11 groszy

Spoglądając na notowania dolara amerykańskiego względem polskiego, dostrzec można, że kurs dolara od początku roku utrzymuje się wewnątrz stosunkowo płaskiego, równoległego kanału wzrostowego.

Niedawne obicie od górnego ograniczenia tego układu zainicjowało obserwowany na przestrzeni ostatnich dni ruch spadkowy. Kurs dolara osunął się wszak o niemal 11 groszy. Wyprzedaż ta zatrzymała się dopiero w rejonie linii tendencji wyznaczającej dolne ograniczenie wspomnianego kanału.

To właśnie w okolicy tego wsparcia pojawiła się w miniony czwartek dość wyraźna reakcja popytowa. W jej następstwie kurs dolara wzrósł o niemal 5 groszy.

Gdy już wydawało się, że tendencja ta będzie kontynuowana i amerykańska waluta powróci w rejon 4,07 zł, gdzie przebiega obecnie linia wyznaczająca górne ograniczenie kanału, nagle pojawiła się niezwykle silna presja podażowa.

Kurs dolara w ciągu zaledwie kilku minut runął o 3 grosze, powracając w ten sposób poniżej 3,98 zł. Jeśli deprecjacja ta będzie kontynuowana, amerykańska waluta osunąć mogłaby się w rejon linii tendencji wzrostowej wyznaczającej dolne ograniczenie w/w kanału. Ta zlokalizowana jest jednak w rejonie 3,96 zł, co oznaczałoby spadek o kolejne 2 grosze.

Kurs dolara spadnie o kolejne 24 grosze

Analizując z kolei bieżącą sytuację na notowaniach pary USD/PLN dostrzec można, że obserwowane od końca grudnia ub.r. odbicie wzrostowe jest niezwykle mało dynamiczne. Niewielkie momentum sugerować może, iż jest ono jedynie formą korekty po wcześniejszych spadkach.

Warto bowiem przypomnieć, że w ciągu zaledwie niespełna trzech miesięcy między październikiem, a grudniem 2023 r. kurs dolara osunął się o ponad 56 groszy.

Niewykluczone więc, że potencjalny spadek kursu dolara nie zatrzyma się w rejonie 3,96 zł. Wybicie z obecnego kanału dołem mogłoby napędzić dalszą wyprzedaż w kierunku 3,92 zł, gdzie przebiega obecnie horyzontalne wsparcie oraz linia wieloletniego trendu wzrostowego.

Trwałe zejście poniżej tej strefy sprawiłoby z kolei, iż amerykańska waluta znalazłaby się na dobrej drodze do dalszych spadków w kierunku 3,79 zł, czy nawet 3,64 zł co byłoby najniższą wartością od maja 2021 roku i jedną z najniższych od maja 2018 r.

Pogląd ten podzielają analitycy ING. Prognozują oni wszak, że kurs dolara spadał będzie do 3,86 zł za pół roku i 3,74 zł za 12 miesięcy. Biorąc pod uwagę, że obecnie za jednego dolara zapłacić trzeba poniżej 3,98 zł, oznaczałoby to potencjalny spadek jego kursu o kolejne 24 grosze.

Autor poleca również:

Jednocześnie przypominam, iż w każdą niedzielę, tuż przed otwarciem rynków słyszymy się w trakcie odprawy traderów. W trakcie trwających ok 2 godzin spotkań przedstawimy wszystko to, na co należy zwrócić uwagę w ciągu najbliższych dni. Oprócz analizy fundamentalnej przyjrzymy się również sytuacji technicznej na najciekawiej wyglądających instrumentach finansowych.