Kurs dolara spadł na przestrzeni ostatnich dni o 4 grosze. Fakt ten sprawił, że choć jeszcze w środę za jednego dolara zapłacić trzeba było niemal 4,07 zł, obecnie kosztuje on już poniżej 4,03 zł. Jeżeli tendencja spadkowa będzie kontynuowana, notowania amerykańskiej waluty mogłyby w najbliższym czasie osunąć się o kolejne 7 groszy w rejon 3,96 zł.

Kurs dolara spadł o 4 grosze

Spoglądając na notowania dolara amerykańskiego względem polskiego, dostrzec można, że obserwowana jeszcze w trakcie wtorkowej sesji zwyżka ponownie zatrzymała się w rejonie linii tendencji wzrostowej wyznaczając górne ograniczenie kanału równoległego. Jest to dokładnie ta sama strefa, od której amerykańska waluta odbijała się w pierwszej połowie grudnia ub.r., drugiej połowie stycznia br., czy pierwszej połowie lutego br.

Podobnie stało się także w drugiej połowie tego tygodnia. Kurs dolara spadł bowiem na przestrzeni ostatnie dni o 4 grosze.

Jeżeli tendencja spadkowa będzie kontynuowana, amerykańska waluta osuwać mogłaby się w rejon linii tendencji wzrostowej wyznaczającej dolne ograniczenie w/w kanału. Ta zlokalizowana jest jednak w rejonie 3,96 zł, co oznaczałoby spadek o kolejne 6 groszy.

Po spadku do 3,98 zł, kurs dolara odbije do 4,10 zł

Pogląd ten podzielają także ekonomiści HSBC. Eksperci jednego z największych holdingów finansowych na świecie uważają, że kurs dolara osunie się pod koniec pierwszego kwartału 2024 roku do 3,98 zł.

Zakładają oni jednak, że deprecjacja ta będzie jedynie chwilowa i prognozują, że począwszy od drugiego kwartału 2024 r. amerykańska waluta powróci na ścieżkę wzrostów osiągając jeszcze przed końcem roku wartość 4,10 zł, gdzie z kolei ustabilizuję się aż do połowy 2025 roku.

Kurs złotego podatny na napięcia między nowym rządem, a prezydentem

Eksperci dostrzegają, że polityka i geopolityka były ważnymi czynnikami wpływającymi na kursy walut od początku roku, szczególnie w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Polityka jest również ważną zmienną dla złotego.

– Pozytywne wyniki waluty od czasu wyborów parlamentarnych były w dużej mierze funkcją oczekiwań na przyjazną rynkowi zmianę polityczną. O ile relacje z UE wyraźnie się poprawiły, otwierając drzwi do odblokowania funduszy unijnych, nie można pominąć wewnętrznych napięć politycznych między nowym rządem a polskim prezydentem – wskazują ekonomiści HSBC.

Decyzja prezydenta Dudy o skierowaniu nowego budżetu do Trybunału Konstytucyjnego w celu ponownego rozpatrzenia, jest ich zdaniem najnowszą ilustracją ryzyka politycznego dla złotego. Dlatego też pozostają oni teraz bardziej ostrożni w stosunku do złotego.

Polski złoty jest przewartościowany

Ostrożność ta opiera się także na dwóch dodatkowych czynnikach, z których pierwszy dotyczy przewartościowania złotego, a drugi przyszłych działań Narodowego Banku Polskiego.

– Nasze wskaźniki wyceny sugerują obecnie znaczne przewartościowanie złotego, podobnie jak w przypadku korony czeskiej (historycznie najbardziej przewartościowanej waluty w Europie Środkowo-Wschodniej) – wskazują eksperci.

NBP jest w stanie pauzy, ale wkrótce wznowi obniżki stóp procentowych. Uważamy, że wyczekująca postawa NBP od października, podczas gdy inne banki centralne w Europie Środkowo-Wschodniej obniżały stopy, wspierała lepsze wyniki złotego. Wznowienie obniżek cięć w nadchodzących miesiącach może to odwrócić – dodają.

Autor poleca również:

Jednocześnie przypominam, iż w każdą niedzielę, tuż przed otwarciem rynków słyszymy się w trakcie odprawy traderów. W trakcie trwających ok 2 godzin spotkań przedstawimy wszystko to, na co należy zwrócić uwagę w ciągu najbliższych dni. Oprócz analizy fundamentalnej przyjrzymy się również sytuacji technicznej na najciekawiej wyglądających instrumentach finansowych.