Kurs EUR/USD podejdzie do 1,20 USD. Analityk Deutsche Banku nie ma złudzeń
W czwartek, 13 lipca światło dzienne ujrzała notatka bankowa czołowego analityka walutowego Deutsche Banku. George Saravelos, zarządzający działem badań Forex w Deutsche Banku skupił się w niej na walucie Stanów Zjednoczonych. Jak się okazuje, Saravelos optymistycznie patrzy w kierunku wzrostów pary EUR/USD. Jego zdaniem pewnym celem na ten rok jest poziom 1,15 USD. Czy śmiałe słowa głównego stratega w niemieckim banku ujrzą realizację?
Czas na sprzedaż dolara amerykańskiego – głosi analityk Deutsche Banku
Na początku należy przedstawić zarys postaci głównego walutowego stratega z Deutsche Banku. Saravelos od początku 2023 roku optymistycznie patrzył w kierunku euro. Chwilowo, w maju br. zwrócił swój wzrok na dolara, taktycznie zmieniając kierunek. Ostatni, podany w lipcu raport inflacji konsumenckiej za czerwiec uświadomił Saravelosa, że czas dolara się skończył. Uargumentował to tym, że Rezerwa Federalna wypełniła swoje zadanie i nie będzie musiała utrzymywać stóp procentowych na podwyższonym poziomie.
– Mieliśmy optymistyczne nastawienie do EUR/USD przez cały ten rok, ale taktycznie zrealizowaliśmy zyski na początku maja, czekając na więcej potwierdzeń, że czynniki wpływające na dolara stają się niedźwiedzie. Środowy odczyt inflacji w USA to ostatni dowód, na który czekaliśmy, aby polecić ponowne długoterminowe inwestowanie w EUR/USD – wskazał Saravelos.
Awans pary EUR/USD do 1,20 dolara jest “całkowicie możliwy”
Wraz z opisem sytuacji makroekonomicznej, Saravelos spojrzał na rynki technicznym okiem. Jego prognoza przewiduje wzrost euro do 1,15 dolara do końca br. Zauważył jednak, że awans pary walutowej EUR/USD do poziomu 1,20 dolara jest możliwy.
Według Saravelosa dolar osłabia się w wyniku dwóch głównych czynników. Po pierwsze dezinflacja panująca w USA zamienić się może w deflację, a siłę takiemu scenariuszowi dodaje utrzymująca się restrykcyjna polityka monetarna. Drugim czynnikiem jest niepewność, co do wzrostu gospodarczego. Temat recesji zajmuje pierwsze strony gazet, a jej wystąpienie będzie przypieczętowaniem deflacji.
Gdy dolar spada, akcje w USA rosną
Słabość amerykańskiej waluty obrazuje indeks dolara (DXY), który znajduje się obecnie najniżej od 15 miesięcy. Jednak, podczas gdy dolar wyraźnie spada, akcje w USA mają się bardzo dobrze. Gigantyczne zyski osiągnięte w pierwszym półroczu przez indeksy Nasdaq 100 czy S&P 500 to efekt rozpędzonego sektora technologicznego. Akcje spółek grupy Big Tech wraz z Teslą oraz NVIDIA warte są około 11 bilionów dolarów. Tak rekordowa koncentracja Przypomnijmy, że analitycy z Absolute Strategy Research podkreślili, że 10% spółek stanowi 75% całkowitej kapitalizacji rynku akcyjnego w USA.
Jednak wśród analityków krąży następujący problem. Czy rzeczywiście rynki akcji mogą osiągnąć nowe szczyty, bazując jedynie na “paliwie”, które dostarcza sektor technologiczny?
Autor poleca również:
Śledź nas w Google News. Szukaj to co ważne i bądź na bieżąco z rynkiem! Obserwuj nas >> |