Kwotowe podwyżki emerytur. ZUS policzy, czy to się opłaci
![Kwotowe podwyżki emerytur. ZUS policzy, czy to się opłaci](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/08/fyxk9kuTURBXy83MGUwZDczMy05NGY0LTQxZmUtYmI5NC1lMDM5M2EwMGFjM2MuanBlZ5KVAwAAzQeAzQQ4kwXNBLDNAnbeAAGhMAE-770x470.jpeg)
Koniec kadencji zbliża się wielkimi krokami, tymczasem właśnie teraz senatorowie chcą zająć się kluczową dla seniorów kwestią. Chodzi o waloryzację. W przyszłym roku rząd planuje podwyżki procentowe. Taki sposób waloryzacji premiuje jednak osoby z wyższymi świadczeniami. Im wyższa jest bowiem emerytura, tym zysk z waloryzacji jest większy. Przy niskich świadczeniach zastrzyk pieniędzy wynikający z waloryzacji może być ledwo odczuwalny.
Waloryzacja 2024. Takie podwyżki planuje rząd
Waloryzacja emerytur. Nowy pomysł już w Senacie
Tę sytuację miałoby zmienić wprowadzenie waloryzacji kwotowej – przynajmniej tak wynika z petycji, jaką właśnie zajęli się senatorowie.
„Ustawa o zasadach waloryzacji rent i emerytur według procentowego wskaźnika w odczuciu wielu emerytów i rencistów jest krzywdząca. Fakt, że dana osoba ma wyjściową emeryturę wyższą niż pozostałe osoby, zależy od zarobków i stażu pracy. Każdy przypadek zostaje wyliczony na początku przejścia na emeryturę bądź rentę i fakt ten nie jest negowany. Natomiast wzrost cen żywności, energii, usług, wszelkich dóbr dotykają w jednakowym stopniu wszystkich, dlatego według znacznej grupy emerytów o taką kwotę powinno waloryzować się świadczenie emerytalno-rentowe” – pisze autor petycji (zastrzegł swoje dane osobowe).
Jak dodaje, przy corocznej procentowej waloryzacji pogłębia się przepaść między bogatszymi emerytami otrzymującymi wyższe kwoty a emerytami z niższymi świadczeniami niejednokrotnie mającymi jednakowy staż pracy. Mieli jednak pecha, bo pracowali w latach, kiedy średnia krajowa była niska i od takiej podstawy była naliczana emerytura.
Waloryzacja emerytur. ZUS ma policzyć i wydać opinię
Do Ministerstwa Rodziny w 2017 oraz 2022 r. również wpłynęły petycje dotyczące wprowadzenia kwotowej waloryzacji emerytur i rent i w obu przypadkach ministerstwo nie uwzględniło postulatów petycji.
Emerytura nawet o pięć lat wcześniej. Zdążą przed wyborami?
Senacka komisja petycji właśnie zajęła się tą inicjatywą i co ważne nie powiedziała jej „nie”. – Nie mamy nowych opinii związanych z tą właśnie sytuacją. Wydaje mi się, że najlepiej będzie, jeśli się zwrócimy do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej o analizę – ogłosił wiceprzewodniczący komisji petycji Bogdan Zdrojewski. Także ZUS ma sprawę gruntownie przebadać i wydać swoją opinię.
Waloryzacja emerytur. Koniec trzynastek i czternastek?
„Fakt” postanowił zatem sprawdzić, jakie byłyby finansowe skutki takiej reformy dla portfeli seniorów. 12,3 proc. waloryzacja (taką prognozuje rząd w projekcie budżetu na przyszły rok) plus trzynastki i czternastki w przyszłym roku ma kosztować 43,6 mld zł. Gdyby sprawiedliwie podzielić ja na wszystkich emerytów i rencistów (9,7 mln osób), comiesięczna podwyżka dla każdego mogłaby wynieść 375 zł miesięcznie brutto. Podwyżki na rękę nie byłyby jednak już takie same, bo trzeba będzie od nich zapłacić podatek i składkę zdrowotną. W tabeli przedstawiamy wyliczenia, przy założeniu, że podwyżki kwotowe zawierają w sobie także trzynastki i czternastki.
![Waloryzacja kwotowa czy procentowa? Co się bardziej opłaci?](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/08/Kwotowe-podwyzki-emerytur-ZUS-policzy-czy-to-sie-oplaci.jpeg)
Fakt redakcja
– Dobrym pomysłem na wyjście z pułapki trzynastek i czternastek jest zastąpienie ich waloryzacją kwotową i włączenie do stałego mechanizmu waloryzacji. Należy tak odejść od drenowania Funduszu Pracy i Funduszu Solidarnościowego na rzecz prowadzenia realnej polityki społecznej – twierdzi ekspert dr Antoni Kolek.