Świat

Le Pen staje przed trudnym zadaniem zdobycia większości w wyborach we Francji

  • 2 lipca, 2024
  • 5 min read
Le Pen staje przed trudnym zadaniem zdobycia większości w wyborach we Francji


(Bloomberg) — Zgromadzenie Narodowe Marine Le Pen próbuje przechytrzyć rywali, którzy stosują sprawdzone sztuczki, aby uniemożliwić skrajnej prawicy zdobycie władzy w ostatniej turze wyborów parlamentarnych w niedzielę.

Najczęściej czytane w Bloomberg

W czymś na kształt francuskiej gry w szachy opozycja wobec Le Pen — centrowa grupa prezydenta Emmanuela Macrona i lewicowy sojusz — ściga się, by połączyć siły i wycofać kandydatów, by wykluczyć jej własnych ludzi. Ona z kolei próbuje pozyskać zwolenników, by ją poparli.

Stawką są dwa scenariusze. Jeden z nich to wygrana przez nią bezwzględnej większości, która pozwoliłaby Zgromadzeniu Narodowemu na łatwe uchwalenie ustawodawstwa. Drugi to zawieszony parlament, w którym Macron nadal dyktowałby politykę zagraniczną i musiałby pójść na kompromis w sprawie premiera, który wydawałby rozkazy w polityce krajowej.

Partie antynarodowe strategicznie wycofują z kolejnej tury głosowania niektórych kandydatów z trzecich miejsc, aby uniknąć podziału głosów, co zawęziłoby drogę Le Pen do uzyskania bezwzględnej większości.

Z obliczeń gazety Le Monde wynika, że ​​ponad 210 kandydatów z innych partii w drugiej turze, w której ponad dwie osoby nie złożyły wymaganej dokumentacji do godziny 18:00 czasu paryskiego we wtorek, nie złożyło jej. Wśród nich było 131 z lewicowego sojuszu New Popular Front i około 80 z centrystów Macrona.

Wycofanie się z wyborów, aby uniknąć podziału głosów na skrajną prawicę i utworzyć tzw. „Front Republikański”, jest podstawową taktyką w wyborach francuskich, które zwykle ograniczają się do kilku okręgów. Jednak rosnąca frekwencja tym razem znacznie zwiększyła liczbę trzyosobowych konkursów w drugiej turze do 306.

Warto przeczytać!  Stany Zjednoczone przeprowadzają naloty w Syrii po tym, jak podejrzany irański dron zabija amerykańskiego kontrahenta i rani 5 amerykańskich żołnierzy

„Front Republikański, o którym wiele mówiliśmy, zjednoczył się ponownie” – powiedział były prezydent socjalistów Francois Hollande w telewizji France 2. „Nawet jeśli oznacza to utratę miejsc, lewica powinna być dumna, że ​​może stanąć na drodze skrajnej prawicy”.

Rynki są wstrząśnięte niepewnością wokół głosowania i ryzykiem, że skrajnie prawicowy rząd zwiększy wydatki i wejdzie w konflikt z Unią Europejską w sprawie deficytów. Gdy inwestorzy pozbywali się francuskich aktywów, 10-letnia premia rentowności w stosunku do niemieckich odpowiedników wzrosła do najwyższych poziomów nieobserwowanych od 2012 r. Jednak stres nieco zelżał od czasu głosowania w pierwszej turze do najniższego poziomu od 13 czerwca, zamykając sesję na poziomie 71 punktów bazowych.

Ostateczny skład na niedzielę prawdopodobnie nie zostanie opublikowany do środy, ale liczba planowanych wycofań jest ciosem dla Le Pen, nawet jeśli pozostało około 95 pojedynków trzyosobowych. Było też pięć dogrywek czteroosobowych, które według Le Monde zostały zredukowane do jednej.

Analiza Bloomberga dotycząca wyników francuskiego dziennika skrzyżowanych z wynikami pierwszej tury pokazuje, że wycofania nastąpiły głównie w miejscach, w których Zgromadzenie Narodowe było najlepiej przygotowane do wygrania. O godzinie 18:00 152 kandydatów wycofało się ze 161 wyścigów, w których skrajna prawica wygrała pierwszą rundę.

Warto przeczytać!  Sharon Aloni Cunio: Uwolniona izraelska zakładniczka twierdzi, że była przetrzymywana w szpitalu w Gazie wraz z dziesiątkami innych osób

Według analizy czasopisma badawczego Le Grand Continent, która bierze pod uwagę również sondaże dotyczące wahań poparcia wyborców pomiędzy turami, Zgromadzenie Narodowe może uzyskać od 225 do 262 miejsc.

Sygnałem, że Le Pen zaczyna liczyć się z tym, że nie uda jej się zrealizować ambicji zdobycia 289 okręgów, co pozwoliłoby jej uzyskać bezwzględną większość w 577-osobowym Zgromadzeniu Narodowym, jest fakt, że wcześniej we wtorek powiedziała, że ​​jej partia zwróci się do innych prawodawców, aby spróbować wypełnić lukę.

Lider Narodowego Zgromadzenia Jordan Bardella powiedział wcześniej, że zaakceptuje zaproszenie na premiera tylko wtedy, gdy partia i jej sojusznicy zdobędą bezwzględną większość. Przyjętą praktyką jest, że prezydent nominuje premiera z największej grupy w izbie niższej.

„Jeśli zabraknie nam kilku członków parlamentu do uzyskania większości, postaramy się ich znaleźć” – powiedziała Le Pen w radiu France Inter.

Hollande, który prowadzi w wyścigu trzech kandydatów, powiedział, że Zgromadzenie Narodowe nie będzie miało możliwości działania, mając tylko względną większość. W takich okolicznościach, powiedział, konieczne będzie zbudowanie bloku opartego na minimalnych obietnicach wyborczych różnych partii, które mogłyby rządzić przez co najmniej rok, zanim nowe wybory staną się konstytucyjnie możliwe.

Warto przeczytać!  US Navy „operacjonalizuje” drony podczas ćwiczeń 4. Floty

„Istnieje zasada obietnic i odpowiedzialności” – powiedział były prezydent. „Nasz kraj nie może stanąć w miejscu”.

National Rally i jego sojusznicy zdominowali pierwszą rundę głosowania dwa dni temu, zdobywając 33,2% głosów. Lewicowy sojusz New Popular Front zdobył 28%, podczas gdy koalicja Macrona wygrała 20,8%.

Wczesne prognozy z niedzielnego wieczoru wskazywały, że skrajnie prawicowa partia może uzyskać bezwzględną większość.

W tym tygodniu pojawiły się również oznaki, że praktyka konsolidacji opozycji wobec skrajnej prawicy nie sprawdzi się tak powszechnie w tych wyborach. Podczas gdy partie w Nowym Froncie Ludowym wyraźnie wzywały wyborców do głosowania na kogokolwiek poza Zgromadzeniem Narodowym, niektórzy centrowcy w partii Macrona byli mniej jednoznaczni.

Francuski minister finansów Bruno Le Maire był wśród tych, którzy stwierdzili, że nie będzie wzywał ludzi do poparcia kandydatów z France Unbowed, skrajnie lewicowej partii Jean-Luca Mélenchona, która stanowi część Nowego Frontu Ludowego. Mimo to powiedział, że ani jeden głos nie powinien trafić do skrajnej prawicy.

–Z pomocą Jamesa Hirai i Richarda Bravo.

(Aktualizacje o nowe szczegóły w pierwszych czterech akapitach.)

Najczęściej czytane w Bloomberg Businessweek

©2024 Bloomberg LP


Źródło