Nauka i technika

Lekarze Waltera Reeda, którym udało się uratować życie bywalca siłowni > Narodowe Wojskowe Centrum Medyczne im. Waltera Reeda > Artykuły

  • 11 marca, 2024
  • 4 min read
Lekarze Waltera Reeda, którym udało się uratować życie bywalca siłowni > Narodowe Wojskowe Centrum Medyczne im. Waltera Reeda > Artykuły



Nierzadko słyszy się o lekarzach Waltera Reeda ratujących życie w murach kultowego centrum medycznego, ale dla jednego z bywalców lokalnej siłowni cierpiącego na zawał serca okazało się, że na szczęście w klinice znalazło się także dwóch lekarzy z „okrętu flagowego medycyny wojskowej”. trening w tym samym obiekcie poza bazą 25 lutego.

„Kiedy ćwiczyłem z synem [the gym’s public announcement system] wezwali lekarza za pomocą maszyn eliptycznych” – powiedział podpułkownik armii John Symons, elektrofizjolog kardiologiczny w Walter Reed. „Podbiegłem i stwierdziłem, że ta osoba nie reaguje i nie ma tętna” – dodał.

„Miałem na uszach słuchawki, kiedy żona powiedziała mi, że ktoś szuka lekarza” – wyjaśnił major armii (dr) John Schacht. „Przybyłem na miejsce zdarzenia i zobaczyłem, że doktor Symons już sprawuje opiekę. Zapytałem, w czym mogę pomóc, a on poinstruował mnie, żebym chwycił za defibrylator. Pobiegłem [to get it]a kiedy wróciłem, pomagała mi kobieta [Symons] z resuscytacją krążeniowo-oddechową i wykonaniem kilku cykli uciśnięć”.

„Gdy już zdobyliśmy defibrylator, podłączyliśmy go, natychmiast wykonaliśmy defibrylację osoby i wznowiliśmy resuscytację krążeniowo-oddechową” – kontynuował Symons. „Po dwóch minutach sprawdziliśmy tętno i ustaliliśmy, że tętno zostało odzyskane” – dodał.

Warto przeczytać!  Odmiany borówki Planasa docenione przez specjalistów z Ameryki Łacińskiej | Artykuł

Symons i Schacht nadal opiekowali się pacjentem do czasu przybycia na miejsce zespołu pogotowia ratunkowego i przewiezienia pacjenta do szpitala.

„[The patient] nie tylko przeżył, ale został rozintubowany następnego dnia i pozostaje nienaruszony neurologicznie” – powiedział pułkownik armii Jason Blaylock, dyrektor ds. usług medycznych w Walter Reed. „Bohaterskie wysiłki tych dwóch lekarzy Waltera Reeda uratowały życie tej osoby i świadczą o ich zaangażowaniu w opiekę nad pacjentem oraz nieustannym przestrzeganiu wartości armii i Waltera Reeda” – dodał.

„Myślę, że najważniejsze było [Symons] Natychmiast rozpoczęto wysokiej jakości resuscytację krążeniowo-oddechową, a pacjent został wcześnie poddany defibrylacji” – powiedział Schacht. „Dopiero po tym, jak doznałem szoku, zdałem sobie sprawę, że osobą opiekującą się mną na początku był doktor Symons. Znam doktora Symonsa [since] wielokrotnie zastępował nas w klinice kardiogenetycznej i zawsze doceniałem jego wiedzę i współpracę z nim w tej klinice” – dodał Schacht, szef genetyki Waltera Reeda i zastępca dyrektora programowego programu rezydencji pediatrycznych National Capital Consortium .

Symons, jedyny elektrofizjolog kardiologiczny Waltera Reeda, przypisuje „łańcuchowi przeżycia” [along] dzięki wczesnej wysokiej jakości resuscytacji krążeniowo-oddechowej i defibrylacji oraz skutecznemu leczeniu pozaszpitalnego zatrzymania krążenia, które w przeciwnym razie wiązałoby się z fatalnymi rokowaniami”.

Warto przeczytać!  „Przełomowe” nowe badanie krwi może ujawnić nieprawidłowości genetyczne u płodów we wczesnym okresie ciąży

Pochodzący z Manhattanu w stanie Nowy Jork Symons powiedział, że został lekarzem po prostu dlatego, że „chciał sprawić, by ludzie żyli dłużej i czuli się lepiej. Podoba mi się techniczny charakter mojej pracy i to, że moje interwencje często poprawiają ludziom samopoczucie w sposób natychmiastowy i oczywisty” – powiedział.

„Moja praca jest bardzo skomplikowana technicznie i potencjalnie niebezpieczna. Są okoliczności, w których błąd dosłownie o milimetr może oznaczać różnicę między skuteczną interwencją a katastrofalnymi komplikacjami” – wyjaśnił Symons.

Pochodzący z Alabamy Schacht podzielał podobne powody, co Symons, dlaczego został lekarzem.

„Mój ojciec zmarł na guza mózgu, kiedy byłem na studiach” – powiedział Schacht. „To skłoniło mnie do refleksji nad własną śmiertelnością i chciałem wywrzeć pozytywny wpływ na inne osoby i rodziny cierpiące z powodu problemów zdrowotnych” – kontynuował.

„Początkowo wybrałam pediatrię, ponieważ lubię uczyć dzieci i rodziny zdrowych nawyków, aby pomóc im zoptymalizować rozwój i zdrowie. Podczas stażu pediatrycznego uświadomiłam sobie, że najbardziej chcę dowiedzieć się więcej o schorzeniach genetycznych oraz że badania genetyczne mają kluczowe znaczenie dla zapewnienia optymalnej opieki pacjentom i ich rodzinom” – powiedziała Schacht.

Warto przeczytać!  Naukowcy odkrywają nowy wgląd w rzadkie choroby oczu

„Wielu moich pacjentów ma złożone schorzenia, które przez długi czas stanowiły wyzwanie diagnostyczne” – dodał Schacht. „Lubię spędzać dużo czasu z moimi pacjentami, próbując znaleźć przyczynę. To jak układanie puzzli, ale nasz zespół musi znaleźć pasujące elementy. To bardzo satysfakcjonujące, gdy mogę postawić diagnozę lub zamknąć rodziny, które szukały odpowiedzi przez długi czas”.


Źródło