Polska

Lena Dunham i Stephen Fry wyruszają w podróż po Polsce w „Skarbie”

  • 11 czerwca, 2024
  • 5 min read
Lena Dunham i Stephen Fry wyruszają w podróż po Polsce w „Skarbie”


Reżyseria Julii von Heinz nie jest w stanie poradzić sobie ze zmianami tonalnymi filmu, a scenariusz (napisany wspólnie przez von Heinza i Johna Questera) skupia się na dwóch bardzo słabo napisanych głównych bohaterach, którzy zderzają się w sposób, który powinien być komediowy, ale w większości doprowadza do irytacji.

Jest rok 1991, upadek muru berlińskiego umożliwił ocalałym z Holokaustu i ich potomkom powrót do Polski. „Skarb” pokazuje, że wielu polskich mieszkańców, którzy przenieśli się na tereny żydowskie po inwazji hitlerowskiej, zabrało pozostawione tam rzeczy osobiste; teraz boją się, że potomkowie tych rodzin lub sami ocaleni powrócą, by upomnieć się o to, co im się prawnie należy.

Stephen Fry i Lena Dunham w „Skarbie”.Bleecker Street

Wiele osób z pokolenia Edka nie chciało wracać — mówi Ruth, że jej zmarła matka nie towarzyszyłaby im w podróży. Jednak krewni i inne ciekawskie osoby zaczęły angażować się w tak zwane „wycieczki po Holokauście”, podczas których ludzie mogli odwiedzać obozy zagłady, takie jak Auschwitz.

Ruth ma broszury dotyczące tych wycieczek, ale odrzuca ten pomysł. Jej ostateczny cel jest jednak niejasny. Co ma nadzieję znaleźć? Przez cały film nosi ze sobą podręczniki do historii i ogólnie zachowuje się jak rozpieszczony bachor, wielokrotnie przeżuwając ojca i będąc nieszczęśliwym. To staje się naprawdę męczące, naprawdę szybko.

Warto przeczytać!  Finał barażowy Euro 2024: Walia – Polska w wielkim starciu na stadionie Cardiff City

Choć Ruth nie mówi po polsku, nie chce, żeby Edek do niej dołączył. I tak jej towarzyszy, chociaż nadal nie jestem pewna dlaczego. Pierwsza godzina filmu przeplata się z niewytłumaczalnymi próbami sabotowania jej planów i karaniem jej za dokonywanie zaimprowizowanych wyborów, które uważa za niebezpieczne.

Scenarzyści również nie mogą się zdecydować co do motywacji Edka. Bezmyślnie rozrzuca pieniądze, smarując dłonie pracowników hotelu, aby uzyskać lepsze leczenie. Jednak jest wściekły, gdy Ruth płaci wygórowaną kwotę, aby odkupić zestaw do herbaty swojej matki od skorumpowanej, ale przerażonej polskiej rodziny, która obecnie mieszka w starym mieszkaniu Edka.

„Skarb” także nie definiuje relacji pomiędzy ojcem i córką w sposób inny niż najbardziej powierzchowny. Jest niezadowolony, że Ruth rozwiodła się z mężczyzną, który uważał za idealnego dla niej (tak idealnego, że Edek trzyma w portfelu zdjęcie byłego zięcia). On również krytykuje ją za zaburzenia odżywiania. Jest zdenerwowana, że ​​jest zamknięty emocjonalnie i że po tym, jak jest gotowy, chce ruszyć dalej owdowiały.

To całkowicie zrozumiałe, że Ruth odczuwała ból z powodu nieznajomości swojej przeszłości. Ilekroć jednak „Treasure” czyni wnikliwą obserwację na temat międzypokoleniowej traumy pomiędzy ocalałymi z Holokaustu a ich dziećmi, szybko zostaje ona przyćmiona przez rodzaj kłótni, jaki można zobaczyć w niezliczonej liczbie innych filmów. Co gorsza, Edek jest nieustannie zmuszony przepraszać samolubną córkę, która nie może pojąć, dlaczego jej ojciec nie miałby chcieć ponownie przeżyć czasu spędzonego w Auschwitz tylko po to, by zaspokoić jej ciekawość.

Od lewej: Stephen Fry, Lena Dunham i Zbigniew Zamachowski w „Skarbie”.Bleecker Street

Obydwa tropy są strasznie źle dobrane. Dunham wyciąga tę samą zmęczoną, niesympatyczną postać, którą grała przez całą swoją karierę. Ten film często przypomina odcinek „Dziewczyn” z podróży Hannah Horvath do Łodzi.

Warto przeczytać!  Minister spraw zagranicznych Polski wzywa do długoterminowego zbrojenia Europy | Polska

Fry radzi sobie znacznie gorzej, z przesadnym akcentem zapożyczonym ze skrzynki złych głosów z Europy Wschodniej Sir Laurence’a Oliviera. Jeśli „Skarb” gra w teatrach, które odwiedziłem podczas moich licznych podróży do Polski, pewnie zostanie wyśmiany z ekranu. Scenie powrotu do Auschwitz również brakuje emocji, których potrzebuje.

Na szczęście jest kilka jasnych punktów w tym skądinąd zapomnianym przedsięwzięciu. Zbigniew Zamachowski, gwiazda „Trois Couleurs: Blanc” Krzysztofa Kieślowskiego, świetnie sprawdza się w cichej roli Stefana, taksówkarza, którego Edek zatrudnia do wożenia jego i Ruth. Iwona Bielska jest zabawna w roli Zofii, zalotnej starszej kobiety, która jest słodka dla Edka. Zespół scenografów wykonał fantastyczną robotę, odtwarzając wnętrza mieszkań i samochody w stylu bloku sowieckiego z Polski z 1991 roku.

★½

SKARB

Reżyseria: Julia von Heinz. Scenariusz: von Heinz i John Quester, na podstawie powieści Lily Brett „Too Many Men”. W rolach głównych Lena Dunham, Stephen Fry, Zbigniew Zamachowski, Iwona Bielska. W AMC Boston Common, AMC Causeway, przedmieścia. 112 minut R (wulgaryzmy w języku polskim i angielskim)


Odie Henderson jest krytykiem filmowym „Boston Globe”.

Warto przeczytać!  Wysokie stosy niesprzedanego zboża sprawiają, że polski rolnik stoi przed niepewną przyszłością w obliczu trwającej wojny na Ukrainie




Źródło