Świat

Liczba ofiar śmiertelnych w Gazie przewyższa wszelkie straty Arabów w wojnach z Izraelem w ciągu ostatnich 40 lat

  • 23 grudnia, 2023
  • 8 min read
Liczba ofiar śmiertelnych w Gazie przewyższa wszelkie straty Arabów w wojnach z Izraelem w ciągu ostatnich 40 lat


Liczba ofiar śmiertelnych mieszkańców Strefy Gazy podczas 10-tygodniowej wojny Izraela na tym terytorium przekroczyła już liczbę ofiar jakiegokolwiek innego konfliktu arabskiego z Izraelem od ponad 40 lat, a być może także od powstania Izraela w 1948 r.

Ministerstwo Zdrowia Gazy poinformowało w czwartek, że liczba ofiar śmiertelnych po raz pierwszy przekroczyła 20 000, co plasuje ją nieco powyżej jednego z najbardziej wiarygodnych szacunków dotyczących osób zabitych w Libanie w wyniku izraelskiej inwazji w 1982 roku.

I chociaż urzędnicy Gazy twierdzą, że liczenie ofiar staje się coraz trudniejsze, większość ekspertów twierdzi, że liczba ta jest prawdopodobnie zaniżona i wyraża szok z powodu ogromu strat. Niektórzy eksperci wojskowi twierdzą, że w tej wojnie więcej ludzi zginęło szybciej niż podczas najbardziej śmiercionośnych etapów wojen pod przewodnictwem USA w Afganistanie lub Iraku.

Zapisz się na biuletyn The Morning z New York Times

Azmi Keshawi, analityk Gazy z think tanku International Crisis Group, powiedział, że ta wojna była „bardziej przerażająca” niż jakakolwiek, której doświadczył wcześniej. Powiedział, że on i jego rodzina uciekli z domu w północnej Gazie i jak dotąd przeprowadzali się sześć razy. Mieszkają teraz w namiocie w pobliżu schroniska ONZ w Rafah na południu.

Izraelskie wojsko zaangażowało się w intensywną kampanię powietrzną i naziemną mającą na celu wyeliminowanie Hamasu, uzbrojonej grupy palestyńskiej rządzącej Gazą i przewodzącej atakowi z 7 października, w którym według urzędników zginęło około 1200 osób w Izraelu – w większości cywile, ale w tym także setki żołnierski. Napastnicy nadal przetrzymują kilkudziesięciu zakładników.

Wysoka liczba ofiar śmiertelnych odzwierciedla sposób, w jaki Izrael zdecydował się prowadzić wojnę, stosując tysiące nalotów, ciężkich bomb i artylerii na małym terytorium gęsto zaludnionym cywilami, którzy nie mogą uciec. Izrael powiedział, że Hamas zbudował rozległą sieć tuneli pod ziemią, aby chronić swoich bojowników i broń, stawiając infrastrukturę cywilną i ludzi na ziemi na linii ognia.

Już ostatnią wojnę między Izraelem a Hamasem uważano za najbardziej śmiercionośny konflikt dla Palestyńczyków w ciągu 75 lat od powstania Izraela. Według Centralnego Biura Statystycznego Palestyny ​​szacunkowo 15 000 Palestyńczyków zginęło podczas wojny towarzyszącej powstaniu Izraela w 1948 roku.

Warto przeczytać!  Żona Gavina Newsoma ujawnia, że ​​zabiła swoją starszą siostrę w tragicznym wypadku wózka golfowego

Jeśli dane z Gazy są dokładne, liczba ofiar śmiertelnych w obecnym konflikcie również przekroczyła najczęściej cytowane szacunki dotyczące ofiar śmiertelnych w pierwszych trzech miesiącach inwazji na Liban w 1982 roku. Jednak podobnie jak obecnie w Gazie, badacze twierdzą, że liczba zabitych w Libanie może nigdy nie zostać znana z całą pewnością z powodu mgły wojny, nawet cztery dekady później.

Szacunki te pochodzą z analizy danych policyjnych i szpitalnych sporządzonej w 1982 r. przez gazetę An Nahar, która wówczas należała do najbardziej szanowanych w świecie arabskim. Liczba ofiar śmiertelnych wyniosła 17 825. W gazecie napisano jednak, że liczba ta najprawdopodobniej była zaniżona, a w 1982 r. dziennik „The New York Times” doniósł, że w Libanie „prawidłowe liczenie ofiar jest praktycznie niemożliwe”.

Szacuje się, że podczas wojny na Bliskim Wschodzie w 1967 r. w walce z Izraelem zginęło prawie 19 000 Egipcjan, Syryjczyków i innych osób, podczas gdy podobna liczba – głównie Syryjczycy i Egipcjanie – zginęła w wojnie w 1973 r. – według The Associated Press. Podobnie jak w przypadku wojen w Gazie i Libanie, dokładne ofiary w tych wojnach również nie są znane, ale uważa się, że większość zabitych to bojownicy.

Dla kontrastu Ministerstwo Zdrowia Gazy, które jest częścią tamtejszego rządu kierowanego przez Hamas, stwierdziło, że około 70% zabitych to kobiety i dzieci. W czwartek ministerstwo podało, że liczba ofiar śmiertelnych sięgnęła 20 057 osób, ale władze Gazy nigdy nie podają danych dotyczących liczby zabitych to bojownicy.

Izrael twierdzi, że zabił około 7 000 bojowników Hamasu, ale nie wyjaśnił, w jaki sposób doszedł do tej liczby.

Oczekuje się, że liczba ofiar w Gazie znacznie wzrośnie, kiedy Palestyńczykom uda się otrząsnąć z ogromnych zniszczeń, jakie spowodowała wojna. Rzecznik rządu Gazy powiedział w środę, że oprócz ofiar zaginionych jest 6700 osób. Uważa się, że wiele z nich nadal jest pochowanych pod gruzami.

„Jest prawdopodobne, że wiele osób zaginionych pod gruzami zostanie uznanych za zabitych” – powiedział Omar Shakir, dyrektor Human Rights Watch ds. Izraela i Palestyny. Z tego powodu liczba ofiar śmiertelnych „prawdopodobnie wzrośnie, nawet gdyby bombardowania miały dzisiaj ustać” – dodał.

Warto przeczytać!  ONZ z zadowoleniem przyjmuje doniesienia, że ​​Rada Przejściowa Haiti jest prawie gotowa w obliczu wybuchu konfliktu

Żadna niezależna organizacja nie była w stanie zweryfikować liczby ofiar śmiertelnych w Gazie ze względu na trudności w prowadzeniu działalności na tym terytorium. W miarę jak konflikt nabierał rumieńców, coraz trudniej było zebrać liczbę ofiar.

Ministerstwo Zdrowia Gazy zestawia dane dotyczące liczby ofiar śmiertelnych na podstawie rejestrów lokalnych szpitali i kostnic – twierdzą urzędnicy na tym terytorium. Jednak w ostatnich tygodniach rządowe biuro ds. mediów oświadczyło, że wkroczyło, aby pomóc w zebraniu danych po zbombardowaniu obiektów Ministerstwa Zdrowia i uniemożliwieniu użytku 27 z 36 szpitali w Gazie w wyniku nalotów podczas izraelskiego oblężenia, które mocno ograniczyło dostęp do żywności i wody. , paliwa i leków przed wejściem.

Częste zakłócenia w komunikacji spowodowane izraelskimi atakami na wieże telekomunikacyjne, izraelska kontrola linii komunikacyjnych enklawy oraz braki paliwa również bardzo utrudniają zbieranie informacji.

Mahmoud al-Farra, rzecznik rządowego biura ds. mediów, powiedział, że osoby zbierające dane muszą w pełni wykorzystać „dostępne możliwości” podczas walk. „Trudno ich zliczyć, bo liczba męczenników jest duża” – dodał.

Przez całą wojnę Ministerstwo Zdrowia Gazy publikowało aktualne dane dotyczące liczby ofiar śmiertelnych, które ONZ, grupy humanitarne uznały za powszechnie wiarygodne, a badanie opublikowane w tym miesiącu w brytyjskim czasopiśmie medycznym The Lancet.

Kiedy w tym miesiącu ministerstwo podało, że liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 15 000, niektórzy izraelscy urzędnicy stwierdzili, że uważają tę liczbę za mniej więcej dokładną. Jednak izraelskie wojsko stwierdziło również, że nie można ufać liczbie ofiar śmiertelnych zgłaszanych w Gazie, ponieważ terytorium to jest kontrolowane przez Hamas.

26 października ministerstwo opublikowało listę nazwisk i numerów identyfikacyjnych 6747 osób, które według niego zginęło do tego momentu w wyniku izraelskich bombardowań, co zwiększyło wiarygodność tych liczb.

W skład ministerstwa wchodzi wielu urzędników państwowych, którzy pracowali jeszcze przed przejęciem Gazy przez Hamas w 2007 r., a organizacje humanitarne broniły tego rekordu. Twierdzą, że ma historię raportowania w dobrej wierze i dostarcza wiarygodnych informacji.

Warto przeczytać!  Niemiec Scholz rozmawia o Ukrainie i budżecie na konferencji SPD – DW – 12.09.2023

Ministerstwo spotkało się jednak z krytyką po eksplozji w szpitalu al-Ahli w Gazie 17 października, kiedy rząd niemal natychmiast podał dane dotyczące ofiar śmiertelnych, które wahały się od 500 do 833 osób. Kilka dni później ogłoszono ostateczną liczbę 471.

Po eksplozji rzecznik Białego Domu John Kirby nazwał to ministerstwo „frontem Hamasu”, a prezydent Joe Biden powiedział reporterom, że „nie ma pojęcia, że ​​Palestyńczycy mówią prawdę o liczbie zabitych ludzi”.

Następnie Biden dodał: „Jestem pewien, że zginęli niewinni, a taka jest cena prowadzenia wojny”.

Wojna spowodowała mnóstwo innych komplikacji w zakresie dokładnego obliczania liczby ofiar.

Szacuje się, że 85% ponad 2-milionowej populacji Gazy opuściło swoje domy po tym, jak Izrael nakazał ewakuację znacznej części terytorium, próbując uciec przed izraelskimi nalotami i inwazją lądową. Największe skupisko ludności, miasto Gaza, zostało obrócone w gruzy. Tysiące śpią na ulicach, a inni żyją w przepełnionych schroniskach, w których roi się od chorób.

Od ponad dwóch miesięcy praktycznie nie ma prądu. Brakuje żywności i czystej wody. ONZ twierdzi, że połowa populacji jest zagrożona śmiercią głodową, a 90% regularnie przez cały dzień pozostaje bez jedzenia.

Ahmed Fouad Alkhatib, głośny krytyk Hamasu, który dorastał w Gazie, ale obecnie mieszka w Kalifornii, powiedział, że w izraelskich nalotach zginęło dotychczas ponad 30 członków jego rodziny, w tym osoby po 70. roku życia i kuzyni w wieku od 3 miesięcy do 9 lat lat.

Powiedział, że na początku wojny jego dom z dzieciństwa został zbombardowany, w wyniku czego zginął młody kuzyn. W zeszłym tygodniu dom jego ciotki i wujka został zbombardowany, w wyniku czego zginęło co najmniej 31 osób. Siedząc w Kalifornii, oglądał na swoim telefonie wideo przedstawiające ich zniszczony dom. Powiedział, że żadna z tamtejszych osób nie była powiązana z Hamasem.

„To był dom rodzinny” – powiedział.

ok. 2023 The New York Times Company


Źródło