Polska

Lider polskiego klubu opozycyjnego pozbawiony immunitetu za rzekome zniesławienie rosyjskimi rakietami

  • 12 lipca, 2024
  • 4 min read
Lider polskiego klubu opozycyjnego pozbawiony immunitetu za rzekome zniesławienie rosyjskimi rakietami


Szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości (PiS), głównej partii opozycyjnej w Polsce, został pozbawiony immunitetu i musi odpowiedzieć za incydent, do którego doszło w zeszłym roku, gdy pełnił funkcję ministra obrony.

Mariusz Błaszczak został oskarżony o zniesławienie przez byłego dowódcę operacyjnego sił zbrojnych, generała Tomasza Piotrowskiego, którego Błaszczak obwinił za to, że rosyjska rakieta pozostała niezauważona przez wiele miesięcy po wylądowaniu w Polsce.

W maju tego roku Piotrowski zwrócił się do parlamentu z wnioskiem o uchylenie immunitetu Błasczaka, aby mógł on stanąć przed sądem w związku z zarzutami zniesławienia na podstawie artykułu 212 polskiego kodeksu karnego, za co grozi kara pozbawienia wolności do jednego roku.

W dzisiejszym głosowaniu 245 posłów opowiedziało się za uchyleniem immunitetu Błaszczaka, a 181 było przeciw. Większość osób opowiadających się za pochodziła z czterech grup tworzących rządzącą w Polsce koalicję, która przejęła władzę od PiS w grudniu.

Przepraszamy za przerwanie czytania. Artykuł jest kontynuowany poniżej.


Notes from Poland jest prowadzony przez mały zespół redakcyjny i wydawany przez niezależną, non-profitową fundację, która jest finansowana z darowizn od naszych czytelników. Nie możemy robić tego, co robimy, bez Twojego wsparcia.

Warto przeczytać!  Z badania wynika, że ​​stosunek Polski do ukraińskich uchodźców pogarsza się

Do zdarzenia doszło po tym, jak w kwietniu 2023 r. pewien obywatel znalazł w lesie w środkowej Polsce pozostałości rosyjskiej rakiety.

Następnie okazało się, że rakieta wleciała w polską przestrzeń powietrzną ponad cztery miesiące wcześniej, podczas szeroko zakrojonego rosyjskiego ostrzału Ukrainy w grudniu 2022 r.

W maju 2023 r. Błaszczak oskarżył Piotrowskiego o to, że nie poinformował go ani innych odpowiednich organów o wlocie rakiety w polską przestrzeń powietrzną.

„Procedury i mechanizmy reagowania działały prawidłowo do poziomu dowódcy operacyjnego” – powiedział Błaszczak, który zarzucił Piotrowskiemu, że „nie należycie wywiązał się ze swoich obowiązków” – podaje Polska Agencja Prasowa (PAP).

Jednakże prawnik Piotrowskiego, występujący wczoraj przed komisją sejmową, stwierdził, że wypowiedzi Błaszczaka zawierały elementy „nieprawdziwe” i „zmanipulowane”.

Warto przeczytać!  Coroczny marsz pamięci na terenie byłego obozu zagłady w Auschwitz w cieniu wojny Izrael-Hamas

„Naruszyło to prawa mojego klienta”, a także naraziło go na potencjalne „upokorzenie w oczach opinii publicznej i… utratę zaufania niezbędnego do wykonywania przez niego swojej funkcji” – dodał prawnik, który stwierdził, że Piotrowski został uczyniony „kozłem ofiarnym”.

Błasczak odpowiedział, że sprawa przeciwko niemu ma podłoże polityczne i jest „prywatnym aktem oskarżenia złożonym przez sfrustrowanego człowieka” – podaje PAP.

Piotrowski był jednym z dwóch czołowych polskich generałów, którzy zrezygnowali zaledwie kilka dni przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi w związku z doniesieniami o konflikcie z rządem w związku z incydentem z rosyjską rakietą. Drugim był Rajmund Andrzejczak, szef sztabu generalnego polskich sił zbrojnych.

W odrębnym głosowaniu, które odbyło się dziś, parlament pozbawił immunitetu innego posła opozycji, Marcina Romanowskiego, który ma zostać oskarżony o domniemane nadużywanie władzy, gdy był wiceministrem sprawiedliwości w poprzednim rządzie PiS.

Warto przeczytać!  Odkrywanie Polski: rodzinny przewodnik rowerowy na wiosnę 2024 r

Źródło głównego obrazu: MON (na licencji CC BY-NC-ND 3.0 PL)




Źródło