Rozrywka

Lily Gladstone, Leonardo DiCaprio Oscary za Killers of the Flower Moon? – Różnorodność

  • 21 maja, 2023
  • 5 min read
Lily Gladstone, Leonardo DiCaprio Oscary za Killers of the Flower Moon?  – Różnorodność


Czy Leonardo DiCaprio i Martin Scorsese mogą odebrać swoje drugie Oscary, a Robert DeNiro może zdobyć trzecią?

Niezależnie od tego, czy Lily Gladstone zdecyduje się na kampanię dla głównej aktorki, czy drugoplanowej (i jest powód dla obu), miejsce zostanie dla niej zarezerwowane w składzie. To dlatego, że jej niezwykle złożona rola w filmie Apple Original Films „Killers of the Flower Moon”, który zadebiutował na Festiwalu Filmowym w Cannes w deszczową sobotnią noc, jest zbyt dobra, by ją zignorować.

Gladstone w bezkompromisowy sposób wciela się w Mollie, tubylczą kobietę, której rodzina i społeczność plemienna są mordowane przez złowrogą grupę białych mężczyzn, kierowanych pragnieniem chciwości i władzy. Ona jest wspaniałą siłą.

Prawie 10 minut po epickiej adaptacji książki non-fiction Davida Granna z 2017 roku autorstwa Martina Scorsese stało się jasne, że widzowie byli świadkami narodzin gwiazdy.

Film opowiada tragiczną, prawdziwą historię członków plemienia Osagów, którzy w tajemniczych okolicznościach zostają zamordowani w latach dwudziestych XX wieku. Wydarzenia te wywołują poważne śledztwo, które daje początek FBI pod kierownictwem J. Edgara Hoovera.

W centrum znajduje się Mollie grana przez Gladstone, wraz z jej mężem Ernestem (granym przez znakomitego Leonardo DiCaprio) i jego wujem „Kingiem” (granym przez instynktownego Roberta DeNiro w jego najlepszej kreacji od ponad dekady).

Warto przeczytać!  Czterech aresztowanych w związku z kradzieżą złotej toalety Cattelana z domu Churchilla

Jeśli chodzi o 36-letnią Gladstone, prawda jest taka, że ​​już wykazała się niezwykłym zasięgiem dzięki imponującemu dorobkowi. Niektóre z nich to „Jimmy P: Psychotherapy of Plain Indians” z 2013 roku i „Pierwsza krowa” z 2020 roku. W rzeczywistości uważam, że powinna już być odbiorcą statuetki Oscara dla aktorki drugoplanowej za jej niezwykłą rolę w wielonarracyjnym dramacie Kelly Reichardt z 2016 roku „Pewne kobiety”.

Rdzenna reprezentacja w Akademii (i Hollywood) praktycznie nie istniała w historii kina. Zakładając, że aktorka drugoplanowa jest dla niej w kartach (to tam eksperci, w tym Różnorodność śledziłem ją), byłaby dopiero drugą rodzimą aktorką nominowaną w tej kategorii po Jocelyne LaGarde za film „Hawaii” z 1966 roku. Jest znacznie spóźniony (i być może pierwszy w historii zwycięzca?).

„Zabójcy kwiatowego księżyca”
Jabłko

Jeśli chodzi o częstych współpracowników Scorsese — DiCaprio i DeNiro — spodziewaj się, że zobaczą ich w mieszance na kolejną wycieczkę po torze nagród.

DiCaprio, zdobywca nagrody dla najlepszego aktora za „Zjawę”, jeszcze nigdy nie zagrał tak groteskowej postaci. Ulubieniec branży aktorskiej, jeśli miałby zostać przeoczony, mogłoby to wynikać z podłej natury prawdziwego mężczyzny, którego przedstawia, co mogłoby zniechęcić wyborców. Nie miałoby to nic wspólnego z jakością.

Warto przeczytać!  Robert De Niro i jego dziewczyna Tiffany Chen zostali przyłapani z dzieckiem w Nowym Jorku

To samo dotyczy DeNiro, który przeżuwa scenerię z nikczemnym akcentem, w swoim najbardziej przerażającym momencie od czasu „Przylądka strachu” z 1991 roku. Jest dwukrotnym zwycięzcą filmów „Wściekły byk” (1980) i „Ojciec chrzestny II” (1974). Podobnie jak nominowany przez Ralpha Fiennesa na nazistowskiego dowódcę w „Liście Schindlera”, istnieje coś takiego jak bycie „zbyt złym” dla wyborców.

Jesse Plemons, który gra agenta Toma White’a, jest główną postacią w książce. Jednak zajmuje znaczne miejsce w opowieści i nie ma czasu na ekran, aby wyskoczyć (chyba że wyborcy Akademii przewracają się nominacjami). Nominowany do Oscara aktor „The Power of the Dog” pojawia się na ekranie dopiero po prawie dwóch i pół godzinie opowieści. Zeszłoroczny zwycięzca najlepszego aktora, Brendan Fraser, jest dopiero w ostatnich 20 minutach.

Szanse Scorsese na odejście z drugim Oscarem za reżyserię — po nagrodzonym w 2006 roku najlepszym filmem „Infiltracji” — znacznie wzrosły. W wieku 80 lat autorski filmowiec wraz ze współscenarzystą Ericem Rothem z szacunkiem poruszają trudną tematykę. To postawi ich na stole do tego, co już wygląda jak zatłoczony wyścig scenariuszy adaptowanych (nadchodzący po „The Zone of Interest”).

Warto przeczytać!  Księżna Edynburga jest „przednią i centralną częścią” rodziny królewskiej

Rodrigo Prieto będzie przyglądał się swojemu pierwszemu zwycięstwu w kategorii kinematografii po tym, jak pojawił się w „Brokeback Mountain”, „Silence” i „Irlandczyk”.

Trzykrotna zwyciężczyni i legenda edycji, Thelma Schoonmaker, będzie interesującą częścią układanki z nagrodami, którą warto uważnie obserwować. Opierając się na początkowych reakcjach, nawet ci, którym podobał się film, głośno mówili o jego solidnym czasie działania. Może być „osobą winną”, jeśli stanie się to rosnącym konsensusem. W tej chwili czuję, że film działa tylko ze względu na swój epicki zakres, wymagający od widzów, aby byli świadkami odrażającego horroru zarówno fizycznego, jak i kulturowego ludobójstwa, które wciąż ma miejsce ponad 500 lat po tym, jak Krzysztof Kolumb ukradł Amerykę jej prawowitym mieszkańcom.

Najlepszy obraz będzie realną opcją dla streamera. Największą przeszkodą będzie podtrzymywanie szumu i hałasu przez następne 10 wyczerpujących miesięcy.

Bez względu na wynik, Gladstone mogła (i powinna) przynajmniej nieść pochodnię Oscara za ten nienagannie poruszający się film.


Źródło