Linie uskoków trzęsienia ziemi w Turcji zmapowane z kosmosu
- Jonathana Amosa
- Korespondent naukowy BBC
Wydaje się prawie niewrażliwe, aby zacząć zagłębiać się w naukę stojącą za poniedziałkowymi trzęsieniami ziemi w Turcji.
Potwierdzono już śmierć ponad 22 000 osób, a nieznana liczba wciąż jest uwięziona, a okno na ich ratunek szybko się zamyka.
A jednak nauka będzie trwać. Spostrzeżenia zebrane podczas tego wydarzenia będą ratować życie w przyszłości.
Spójrz na mapę na tej stronie. Jest to najdokładniejszy jak dotąd wyprodukowany obraz tego, jak ziemia zakołysała się w odpowiedzi na uwolnione ogromne energie.
Dane za nim zostały zebrane we wczesnych godzinach piątkowych przez satelitę Unii Europejskiej Sentinel-1A, który przemierzał Turcję z północy na południe na wysokości 700 km (435 mil).
Sentinel jest wyposażony w radar, który jest w stanie wykrywać grunt przy każdej pogodzie, w dzień iw nocy.
Rutynowo skanuje ten narażony na trzęsienia ziemi region świata, śledząc często bardzo subtelne zmiany wysokości na powierzchni Ziemi.
Tyle że, oczywiście, zmiany w poniedziałek wcale nie były subtelne; były dramatyczne. Ziemia wyginała się, wyginała i miejscami rozdzierała.
Naukowcy wykorzystują technikę interferometrii do porównywania widoków „przed” i „po”. Ale tak naprawdę nie trzeba być ekspertem, aby zobaczyć konsekwencje dla Turcji na najnowszej mapie Sentinel.
Czerwone kolory tutaj opisują ruch w kierunku satelity od ostatniego przelotu nad krajem; niebieskie kolory rejestrują ruch z dala od statku kosmicznego.
Jest całkowicie jasne, w jaki sposób grunt został zdeformowany wzdłuż i w pobliżu linii uskoku Wschodniej Anatolii.
Zarówno w przypadku trzęsienia o sile 7,8 stopnia w skali Richtera, które miało miejsce w poniedziałek o godzinie 01:17 GMT, jak i zdarzenia o sile 7,5 stopnia w skali Richtera o godzinie 10:24, ruch jest „lewoboczny”. To znaczy: niezależnie od tego, po której stronie uskoku się znajdujesz, druga strona przesunęła się w lewo. I miejscami o kilka metrów.
Szokujące jest to, że linie pęknięć przeszły przez osady; w wielu miejscach przejdą przez budynki.
Mapa Sentinel pomoże naukowcom dokładnie zrozumieć, co wydarzyło się w poniedziałek, a wiedza ta zostanie wykorzystana w ich modelach działania trzęsień ziemi w regionie, a ostatecznie w ocenach ryzyka, które władze tureckie wykorzystają podczas planowania odbudowy.
Z pewnością będzie wiele dyskusji na temat tego, w jaki sposób te dwa główne wstrząsy były powiązane i co to może oznaczać dla dalszej niestabilności.
Ten artykuł zawiera treści dostarczone przez Twittera. Prosimy o pozwolenie przed załadowaniem czegokolwiek, ponieważ mogą one wykorzystywać pliki cookie i inne technologie. Może zechcesz poczytać Twittera Polityka Cookie I Polityka prywatności przed zaakceptowaniem. Aby wyświetlić tę zawartość, wybierz „zaakceptuj i kontynuuj”.
Koniec treści na Twitterze, 1
Mapa została przetworzona przez brytyjskie Centrum Obserwacji i Modelowania Trzęsień Ziemi, Wulkanów i Tektoniki (Kometa). Jego dyrektor, prof. Tim Wright, powiedział, że obserwacje Sentinel wyraźnie pokazały skalę zaangażowanych sił.
„Wiadomości zawsze przedstawiają trzęsienia ziemi jako epicentrum, tak jakby było to jedno punktowe źródło (jak bomba). W rzeczywistości wszystkie trzęsienia ziemi są spowodowane poślizgiem na rozszerzonych uskokach, a im większe trzęsienie, tym większy uskok, który pękł, – powiedział BBC News.
„Możemy mapować te pęknięcia za pomocą satelitów, ponieważ ziemia wokół nich jest przesunięta, w tym przypadku nawet o 5 lub 6 m. Pęknięcie pierwszego zdarzenia miało około 300 km długości, a drugie duże pęknięcie kolejne 140 km innego Aby umieścić te odległości w kontekście, z Londynu do Paryża jest mniej więcej 345 km.
„Uszkodzenia będą największe w pobliżu uskoku, ale oczywiście rozprzestrzenią się również na szeroki obszar po obu stronach uskoku. To jest absolutnie przerażające”.
W epoce przed satelitami geolodzy mapowali uskoki trzęsień ziemi, chodząc po liniach pęknięć. Był to pracochłonny proces, w którym oczywiście brakowało wielu szczegółów. Interferometria radarowa z kosmosu została opracowana w latach 90. XX wieku, aw ostatnich latach stała się szczególnie atrakcyjnym narzędziem.
Częściowo wynika to z jakości czujników znajdujących się obecnie na orbicie, ale jest to również wynikiem potężniejszych komputerów i inteligentniejszych algorytmów.
Obecnie możliwe jest dostarczenie danych do komputerów ekspertów, gotowych do analizy, w ciągu kilku godzin od przelotu satelity. Kometa musiała niestety czekać kilka dni, aż Sentinel-1A znajdzie się we właściwej części nieba, aby uzyskać optymalny widok na Turcję. Ale to się poprawi, gdy wystrzeliwanych będzie coraz więcej satelitów radarowych.
„Do końca dekady powinniśmy być w stanie przeprowadzić tego rodzaju analizę w ciągu jednego dnia najbardziej niszczycielskich trzęsień ziemi, a wtedy bylibyśmy bardziej przydatni w akcjach niesienia pomocy. W obecnej sytuacji jesteśmy oczywiście poza 72- okno godzinowe na poszukiwania i ratownictwo” – powiedział prof. Wright.