Podróże

Little Amal, 12-metrowa marionetka syryjskiego uchodźcy, będzie podróżować po Stanach Zjednoczonych

  • 31 maja, 2023
  • 4 min read
Little Amal, 12-metrowa marionetka syryjskiego uchodźcy, będzie podróżować po Stanach Zjednoczonych


NOWY JORK — Little Amal, 12-stopowa (3,7-metrowa) marionetka syryjskiego uchodźcy, tej jesieni podróżuje po Stanach Zjednoczonych, odwiedzając kluczowe miejsca w historii Ameryki, aby zwiększyć świadomość na temat imigracji i migracji.

Marionetka 10-letniej dziewczynki odwiedzi między innymi Kapitol Stanów Zjednoczonych, Boston Common, Park Narodowy Joshua Tree i Most Edmunda Pettusa podczas wędrówki, która rozpoczyna się w Bostonie 7 września i kończy 5 listopada wzdłuż Stanów Zjednoczonych -Granica z Meksykiem.

„W akcie powitania nieznajomego jest coś, co definiuje cię na nowo” – mówi Amir Nizar Zuabi, dyrektor artystyczny. „Myślę, że to część tego, co staramy się stworzyć, wchodząc do miejsc, które mają piękną, skomplikowaną, definiującą historię”.

Planowane są również przystanki w Filadelfii, Baltimore, Pittsburghu, Detroit, Chicago, Atlancie, Nashville i Memphis w Tennessee, Nowym Orleanie, teksańskich miastach Austin, Houston, San Antonio i El Paso, a także w kalifornijskich miastach Los Angeles i San Diego.

„Oczywiście jest wiele konkretnych punktów w naszej amerykańskiej historii, którymi czuliśmy, że musimy się zająć i to jest powód, dla którego zaczynamy w Bostonie” — mówi Enrico Dau Yang Wey, główny lalkarz i zastępca dyrektora artystycznego. „Powodem, dla którego kończyliśmy w San Diego, jest to, że między Stanami Zjednoczonymi a Meksykiem jest tak cienka linia”.

Warto przeczytać!  Włochy są na szczycie listy wakacyjnych destynacji Brytyjczyków – oto 9 miejsc, które pokonały

Mała Amal domaga się empatii, marionetka bezbronnej, naiwnej dziewczynki, która znajduje się w dziwnym miejscu po tym, jak samotnie przeżyła długą mękę.

„Ona jest po prostu symbolem milionów dzieci” — mówi Zuabi. „Samo wspólne oddychanie przez społeczność i spacerowanie z Amalem po ulicach staje się bardzo, bardzo znaczącym aktem”.

Organizatorzy kontaktują się z artystami i liderami społeczności na każdym z 35 przystanków — w tym w miejscach czczonych w historii Ruchu na rzecz Praw Obywatelskich, takich jak Selma w stanie Alabama, i ostatnich scenach przemocy z użyciem broni palnej, takich jak Uvalde w Teksasie — w celu stworzenia ponad 100 specjalnych wydarzeń zakotwiczonych przez każdy z nich odwiedzane miejsce.

„Ściśle współpracujemy z naszymi lokalnymi partnerami i staramy się zrozumieć, jaką historię chcą opowiedzieć, i współtworzyć wydarzenie, które odbije się echem w tej społeczności” — mówi Zuabi. „Myślę, że to jeden z powodów, dla których ten projekt jest tak emocjonalny dla wielu ludzi”.

Little Amal został stworzony przez firmę Handspring Puppet Company z Południowej Afryki, która stworzyła wielokrotnie nagradzane lalki do przebojowego serialu „War Horse”. Podczas każdej wizyty potrzebuje czterech lalkarzy, trzech do poruszania głową i kończynami oraz jednego do zbierania przedmiotów, które dają jej ludzie. W sumie dziewięciu lalkarzy wyruszy w podróż od wybrzeża do wybrzeża z Little Amal.

Warto przeczytać!  Ideał miejski to XIX-wieczne miasto z ulepszeniami XXI wieku

„Wiele sposobów, w jakie myślimy o uchodźcach, imigrantach, migracjach, jest poinformowanych i poinformowanych w języku amerykańskim” – mówi Zuabi. „W pewnym sensie jest to dyskusja, do której chcemy dołączyć, uczyć się i słuchać”.

W zeszłym roku marionetka odbyła 17-dniową rundę po każdym zakątku Nowego Jorku, włączając w to czytanie książki „Julián Is a Mermaid” w Bibliotece Publicznej na Brooklynie oraz kółko perkusyjne w Harlemie. W czerwcu będzie w Toronto.

Marionetka pokonała w 2021 roku 8050-kilometrową wędrówkę po Europie, od granicy syryjsko-tureckiej do północno-zachodniej Anglii, podróżując przez 12 krajów – w tym witając uchodźców z Ukrainy na polskim dworcu kolejowym i zatrzymując się w obozach dla uchodźców w Grecji — i spotkanie z papieżem Franciszkiem.

Wey opisuje Małego Amala jako „cudowną rzecz, która nagle łączy ludzi”, tworząc „zbiorowe poczucie empatii i zbiorowe poczucie podziwu”.

„Za każdym razem jest inaczej i za każdym razem uczysz się trochę więcej. To jedna z tych rzeczy, których uczymy się w pracy” — dodaje. „Muszę kupić nową parę butów do chodzenia”.


Źródło