Lizzo twierdzi, że rezygnuje z muzyki po oskarżeniach o molestowanie
Muzyka
Lizzo nie czuje się dobrze jak cholera.
Zdobywczyni nagrody Grammy, wobec której toczy się obecnie proces o molestowanie seksualne, najwyraźniej odeszła z branży muzycznej za pośrednictwem postu na Instagramie, który udostępniła w piątkowy wieczór.
„Mam już dość znoszenia tego, że wszyscy w moim życiu i Internecie mnie wciągają” – rozpoczęła swoje emocjonalne oświadczenie. „Wszystko, czego chcę, to tworzyć muzykę, uszczęśliwiać ludzi i pomagać światu być choć trochę lepszym, niż go zastałem. Ale zaczynam mieć wrażenie, że świat mnie w nim nie chce.
„Nieustannie sprzeciwiam się kłamstwom opowiadanym na mój temat ze względu na wpływy i poglądy… wybieranie mojej postaci przez ludzi, którzy mnie nie znają i brak szacunku dla mojego imienia” – ubolewała dalej.
Doszła do wniosku: „Nie brałam udziału w tym gównie — ODCHODZIŁAM”.
Page Six nie otrzymała od razu odpowiedzi od przedstawicieli Lizzo w sprawie rzucającego się w oczy wpisu.
Jej oświadczenie ukazało się wkrótce po tym, jak prawnicy jej byłych tancerek rezerwowych – Arianny Davis, Crystal Williams i Noelle Rodriguez – ostro skrytykowali ją za występ podczas czwartkowego wieczoru podczas zbiórki pieniędzy na reelekcję dla prezydenta Bidena.
„To haniebne, że Lizzo została wybrana na główną gwiazdę takiego wydarzenia wśród tak rażących zarzutów” – powiedział Ron Zambrano dla NewsNation. „Bez wchodzenia w politykę nie mogę sobie wyobrazić, dlaczego ktokolwiek miałby chcieć, aby Lizzo ją reprezentowała w jakikolwiek sposób, biorąc pod uwagę jej naganne zachowanie. To po prostu okropny wygląd.
W sierpniu 2023 roku Davis, Rodriguez i Williams pozwali piosenkarza „Truth Hurts” za tworzenie toksycznego środowiska pracy i molestowanie seksualne.
W jednym przypadku nękania, do którego rzekomo doszło w dzielnicy czerwonych latarni w Amsterdamie, w pozwie stwierdzono, że „Lizzo zaczęła zapraszać członków obsady, aby na zmianę dotykali nagich performerek, łapali wibratory wystrzeliwane z pochwy performerek i zjadali banany wystające z pochwy performerek. ”
Davis twierdziła również, że Lizzo „naciskała” na nią, aby pieściła piersi nagiej artystki. Twierdziła także, że muzyk zawstydził ją z powodu przybrania na wadze.
Aby uzyskać więcej Page Six, którą kochasz…
Kilka godzin po upublicznieniu pozwu była dyrektor kreatywna Lizzo, Quinn Whitney Wilson i tancerka Courtney Hollinquest stwierdziły, że spotkały ich podobne sytuacje.
Następnie dokumentalistka Sophia Nahli oskarżyła, że po dwóch tygodniach „odeszła” od współpracy z Lizzo, ponieważ „potraktowano ją z takim brakiem szacunku”.
Zdobywczyni nagrody Emmy utrzymuje, że jest niewinna, nazywając zarzuty „skandalicznymi” w długim oświadczeniu, które udostępniła w mediach społecznościowych 3 sierpnia 2023 r.
„Jestem bardzo otwarta na swoją seksualność i wyrażanie siebie, ale nie mogę zaakceptować ani pozwolić ludziom wykorzystywać tej otwartości do robienia ze mnie kogoś, kim nie jestem” – zapewniła. „Nic nie traktuję poważniej niż szacunek, na jaki zasługujemy jako kobiety na świecie”.
I choć Lizzo groziła kontrpozwem, zarzuty wciąż napływały. We wrześniu 2023 roku Asha Daniels, która wcześniej pracowała w dziale garderoby podczas trasy koncertowej piosenkarki w 2023 roku, złożyła pozew, w którym zarzuciła jej przymykanie oczu na menedżera, który stosuje wobec niego przemoc werbalną i fizyczną.
Choć oskarżenia są z pewnością szokujące, nie wszyscy uważają, że Lizzo zachowała się w tak niewłaściwy sposób.
Osiemnastu jej pracowników podpisało deklaracje popierające gwiazdę popu, w których kwestionuje zarzuty dotyczące molestowania z października 2023 r.
Kilka miesięcy później Lizzo pojawiła się w dobrym nastroju, prezentując się na gali Grammy 2024.
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}