Łódź migrantów odrywa się od Włoch; 43 zabitych, 80 ocalałych
![Łódź migrantów odrywa się od Włoch; 43 zabitych, 80 ocalałych](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/02/1677413509_3000.webp-770x470.webp)
RZYM (AP) – Co najmniej 43 migrantów zginęło, gdy ich przepełniona drewniana łódź rozbiła się o skaliste rafy u południowych Włoch w niedzielę o świcie, powiedziała włoska straż przybrzeżna.
„W chwili obecnej 80 osób zostało wydobytych żywych – niektórym z nich udało się dotrzeć do brzegu po katastrofie statku – a 43 ciała znaleziono wzdłuż brzegu” – podano w oświadczeniu Straży Przybrzeżnej krótko przed południem.
Premier Włoch Giorgia Meloni powiedziała, że migranci zostali stłoczeni w 20-metrowej łodzi w „niesprzyjających warunkach pogodowych”. W oświadczeniu wydanym przez jej biuro wyraziła „głęboki smutek z powodu wielu istnień ludzkich odebranych przez handlarzy ludźmi”.
„To nieludzkie wymieniać życie mężczyzn, kobiet i dzieci za„ cenę ”zapłaconego przez nich biletu w fałszywej perspektywie bezpiecznej podróży” – powiedział Meloni, skrajnie prawicowy przywódca, którego sojusznikami rządzącymi są m.in. -Partia Ligi Migrantów.
Przysięgła, że użyje swojego przywództwa, by naciskać na rozprawy z wyjazdami organizowanymi przez przemytników ludzi i naciskać na innych przywódców Unii Europejskiej, aby pomogli Włochom w jej dążeniu.
Kawałek łodzi wraz ze stosami połamanego drewna zaśmiecał plażę w Steccato di Cutro, części wybrzeża Kalabrii wzdłuż Morza Jońskiego. Niektórzy z ocalałych próbowali się ogrzać, owinięci czymś, co wyglądało jak kolorowe koce lub prześcieradła.
W poszukiwaniach wykorzystano helikopter i łodzie motorowe, w tym jednostki straży pożarnej, straży granicznej i straży przybrzeżnej.
Motorówka straży przybrzeżnej uratowała dwóch mężczyzn cierpiących na hipotermię i wydobyła ciało chłopca na wzburzonym morzu – poinformowała jednostka w oświadczeniu. Łodzie strażackie, w tym nurkowie ratunkowi, wydobyły 28 ciał, w tym trzy ciągnięte przez silny prąd daleko od wraku.
Włoska agencja informacyjna AGI poinformowała, że wśród ciał znajdowało się kilkumiesięczne dziecko.
Papież Franciszek ubolewał w niedzielę, że wśród ofiar katastrofy były dzieci.
Franciszek powiedział wiernym na Placu św. Piotra: „Modlę się za każdego z nich, za zaginionych i innych migrantów, którzy przeżyli”. Papież dodał, że modli się także za ratujących „i za tych, którzy przyjmują” migrantów.
„To ogromna tragedia” – powiedział burmistrz Crotone, Vincenzo Voce, w rozmowie z państwową telewizją RAI.
„W ramach solidarności miasto znajdzie miejsca na cmentarzu” dla zmarłych, powiedział Voce.
W raportach nie od razu podano szczegóły dotyczące narodowości migrantów.
Nie było również jasne, skąd łódź wyruszyła, ale statki migrantów przybywające do Kalabrii zwykle odpływają z tureckich lub egipskich wybrzeży. Wiele z tych łodzi, w tym żaglówki, często dociera do odległych odcinków długiego południowego wybrzeża Włoch bez pomocy straży przybrzeżnej lub humanitarnych statków ratunkowych.
Inna trasa morska wykorzystywana przez handlarzy, uważana za jedną z najbardziej śmiercionośnych dla migracji, przebiega przez środkową część Morza Śródziemnego od wybrzeża Libii, gdzie migranci często przez wiele miesięcy przebywają w brutalnych warunkach przetrzymywania, zanim będą mogli wejść na pokład gumowych pontonów lub starzejących się drewnianych łodzi rybackich, w kierunku włoskich wybrzeży.
Większość migrantów opuszczających Libię ucieka przed biedą w Afryce Subsaharyjskiej lub w krajach azjatyckich, w tym w Bangladeszu i Pakistanie, a nie przed wojną czy prześladowaniami, i ryzykuje odrzuceniem wniosków o azyl przez władze włoskie.
Inna trasa często uczęszczana przez łodzie handlarzy ludźmi rozpoczyna się u wybrzeży Tunezji, a wiele z tych łodzi dociera do południowej włoskiej wyspy Lampedusa lub plaż Sardynii, często bez potrzeby ratunku.
Rząd Meloniego skoncentrował się na komplikowaniu wysiłków łodzi humanitarnych przeprowadzić wiele akcji ratowniczych w środkowej części Morza Śródziemnego, przydzielając im porty wyładunku wzdłuż północnych wybrzeży Włoch, co oznacza, że statki potrzebują więcej czasu na powrót na morze po bezpiecznym sprowadzeniu uratowanych na pokład, często setek migrantów, na brzeg.