Łódź

Łódź Uruchomiono 17. lodówkę społeczną, w której można…

  • 7 kwietnia, 2023
  • 4 min read
Łódź Uruchomiono 17. lodówkę społeczną, w której można…


Tuż przed świętami, na Widzewie w Łodzi uruchomiono nową lodówkę społeczną, w której można podzielić się z potrzebującymi jedzeniem oraz potrawami ze świątecznych stołów. W całym mieście jest już 17 takich lodówek.

W Łodzi było do tej pory 16 lodówek społecznych i trzy jadłodzielnie. Zasada ich działania jest prosta i pozostaje niezmienna – każdy może dzielić się jedzeniem z każdym. Osoba, która ma jego nadmiar, wkłada coś do lodówki, a ci, którzy tego potrzebują, mogą się poczęstować.

W piątek w sąsiedztwie Dziennego Domu Pomocy dla Osób z Niepełnosprawnościami oraz Osób Starszych przy ul. Ćwiklińskiej 5a na Widzewie otwarto nową lodówkę społeczną, trzecią z kolei prowadzoną przez miasto i drugą stworzoną we współpracy z prywatnym inwestorem – firmą Whirlpool.

„Niemarnowanie żywności to temat niezwykle istotny, nie tylko w okresie świątecznym, ale także na co dzień. Tym bardziej, że jak wynika z ostatnich badań, w Polsce marnuje się rocznie prawie pięć milionów ton żywności. Najwięcej, bo aż 60 procent, czyli blisko trzy miliony ton pochodzi z gospodarstw domowych, także tych łódzkich. Tymczasem zasada działania lodówek społecznych i jadłodzielni jest bardzo prosta i polega na tym, że każdy może dzielić się z każdym” – zaznaczył wiceprezydent Łodzi Adam Pustelnik.

Warto przeczytać!  Kolejki do pulmonologa na NFZ w Łodzi. Dane na 7.02.2023

Obok nowej lodówki stanęła społeczna szafa – można w niej zostawiać rzeczy już niepotrzebne, ale zadbane, i takie, które mogą być przydatne dla innych, np. ubrania, zabawki, książki.

Pierwsza miejska lodówka społeczna znajduje się przy głównej siedzibie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej (MOPS) w Łodzi przy ul. Kilińskiego 102/102a. Druga została uruchomiona przed ostatnimi świętami Bożego Narodzenia w sąsiedztwie siedziby II Wydziału Pracy Środowiskowej łódzkiego MOPS przy ul. Grota-Roweckiego 30 na Zarzewie. Wszystkie trzy miejskie lodówki społeczne są czynne przez całą dobę i siedem dni w tygodniu.

Na tej samej zasadzie działa pozostałe czternaście lodówek społecznych rozmieszczonych na terenie całej Łodzi i uruchomionych przez Stowarzyszenie „Chleba Naszego”. Można je znaleźć przy ul. Armii Krajowej 50, ul. Św. Brata Alberta Chmielowskiego 7, ul. Kilińskiego 228, ul. Klaretyńskiej 11, ul. Kopernika 13, ul. Kosynierów Gdyńskich 61a (dojście od ul. Przedświt), ul. 11 Listopada 36, ul. Nawrot 104, pl. Niepodległości (targowisko Górniak – przy wejściu do Nowej Hali), ul. Pasterskiej 12/14, ul. Pomorskiej 149/153, ul. Romantycznej 1 i ul. Rysowniczej 11.

Warto przeczytać!  Kolejki NFZ do alergologa w Łodzi. Ile czeka się na wizytę? Dane na 19.02.2023

Ich uzupełnieniem są trzy jadłodzielnie, którymi opiekuje się grupa Foodsharing Łódź. Można korzystać z nich w ściśle określonych dniach i godzinach: ul. Rewolucji 1905 r. nr 37/39 (Wydział Ekonomiczno-Socjologiczny Uniwersytetu Łódzkiego) – od poniedziałku do niedzieli w godz. 7-20, w okresie wielkanocnym: 8, 9 i 10 kwietnia czynna także w godz. 7-20; ul. Strzelców Kaniowskich 9 (Społeczny Dom Kultury „Miejsce Spotkań”) – od poniedziałku do piątku w godz. 12-20, w święta będzie zamknięta; ul. Wólczańska 108 (Caritas) – czynna od poniedziałku do piątku w godz. 7-16, w święta będzie zamknięta.

Jak przypomniała rzeczniczka łódzkiego MOPS Iwona Jędrzejczyk-Kaźmierczak, produkty umieszczane w lodówkach społecznych i w jadłodzielniach nie powinny mieć jakichkolwiek oznak zepsucia w postaci nadgnicia, pleśni czy nietypowego zapachu. Powinny być to artykuły szczelnie zapakowane. Jeśli przygotowaliśmy je samodzielnie w domu, przyda się dokładny opis tego, co jest w środku i data przygotowania potrawy.

Do lodówek społecznych i w jadłodzielni nie powinny trafiać potrawy zawierające w swoim składzie surowe mięso (np. tatar) lub surowe jajka (np. domowy majonez, ciasto z kremem) ani alkohol.

Z najnowszego raportu, przygotowanego przez firmę Too Good To Go we współpracy z Kantar Public, wynika, że 54 proc. Polaków przygotowuje więcej jedzenia niż jest to konieczne na dwa dni świąt, a prawie 40 proc. przyznaje, że zdarza się im wyrzucić do kosza część jedzenia przygotowanego z okazji Świąt Wielkanocnych. (PAP)

Warto przeczytać!  Zaginiona dziewczynka przepadła bez śladu. Gdzie jest Ania Janowska? Tajemnica zaginięcia dziewczynki w centrum Łodzi 23.04.2023

Autor: Bartłomiej Pawlak

bap/ mhr/




Źródło