Świat

Lot F-16 na Ukrainę zajmie trochę czasu – POLITICO

  • 22 maja, 2023
  • 7 min read
Lot F-16 na Ukrainę zajmie trochę czasu – POLITICO


Naciśnij przycisk odtwarzania, aby wysłuchać tego artykułu

Wyrażona przez sztuczną inteligencję.

Nie spodziewajcie się, że wkrótce zobaczycie F-16 na ukraińskim niebie — sojusznicy potrzebują trochę czasu.

Po miesiącach ukraińskiego lobbowania, Stany Zjednoczone w piątkowe szkolenie dla ukraińskich pilotów na samolotach myśliwskich czwartej generacji, budząc oczekiwania, że ​​flota F-16 wkrótce pojawi się w drodze.

Jednak na razie niektórzy z czołowych pretendentów do przekazania opracowanych przez Amerykanów samolotów bojowych – w tym Holandia, Belgia i Dania – zobowiązali się jedynie do pomocy w szkoleniu ukraińskich pilotów, wyrażając niechęć do składania dalszych obietnic.

„Upewnijmy się, że teraz w pełni wykorzystamy działania szkoleniowe” – powiedział holenderski minister spraw zagranicznych Wopke Hoekstra dziennikarzom w Brukseli w poniedziałek. „To, co przyniesie nam przyszłość” — dodał — „pozostanie się okaże”.

Niektórzy, jak Belgia, nawet wprost powiedzieli, że nie mają wolnych F-16.

Jednak schemat powtarza się w kółko, gdy zachodni sojusznicy stopniowo zwiększają ilość broni, którą przewożą na Ukrainę. Na początku pojawia się wahanie. Wtedy jedno z głównych mocarstw — często Stany Zjednoczone — robi pierwszy krok, a za nim następuje koalicja narodów europejskich, które z grubsza łączą się ze sobą.

„To pokazuje, jak Stany Zjednoczone udzielały pomocy na każdym etapie wojny na Ukrainie” – powiedział Seth Jones, dyrektor Programu Bezpieczeństwa Międzynarodowego w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS).

Na razie nikt nie jest gotowy do wysłania pierwszego odrzutowca. To może się łatwo zmienić — z czasem.

„Dostawa F-16 rzeczywiście zrobi różnicę… za kilka miesięcy” – powiedział Ben Hodges, były dowódca generalny US Army Europe.

Gdzie są teraz odrzutowce?

Powolne podejmowanie decyzji jest związane zarówno z względami politycznymi, jak i technicznymi. Niewiele krajów ma nadwyżki F-16, a nowoczesne maszyny wymagają znacznego szkolenia i logistyki. USA muszą też zezwolić innym krajom na reeksport samolotu.

Warto przeczytać!  Ukraina przygotowuje „największy cios”, żądając odbicia ośmiu wsi z Rosji

Jurij Sak, doradca ukraińskiego ministra obrony Ołeksija Reznikowa, powiedział: [the] pierwszy” kraj podarował myśliwce.

Holandia ma obecnie w użyciu 24 myśliwce F-16, które „nadają się do operacyjnego rozmieszczenia” i „pozostaną w użyciu do połowy 2024 r.” – powiedział rzecznik holenderskiego ministerstwa obrony. „Potem są dostępne do innego miejsca docelowego, takiego jak sprzedaż”.

Ukraińskie samoloty myśliwskie MiG-29 biorą udział w ćwiczeniach w sierpniu 2016 | Siergiej Supinski/AFP za pośrednictwem Getty Images

Holandia ma również dodatkowe 18 samolotów F-16, „które nie są już używane operacyjnie” i „mogą być również przydzielone do innego miejsca docelowego”.

Rzecznik zauważył, że pierwotnie 12 z tych 18 miało zostać przeniesionych do prywatnej firmy, ale transfer został opóźniony.

Zgodnie z przewidywaniami Stany Zjednoczone, w których wynaleziono F-16, utrzymują własną potężną flotę. Jednak zapytany w poniedziałek, czy jest jakakolwiek szansa, że ​​Stany Zjednoczone zapewnią własne samoloty, sekretarz sił powietrznych USA Frank Kendall powiedział dziennikarzom: „Nie wiem. Myślę, że istnieje wiele możliwości.

Tymczasem Wielka Brytania jest agresywnym orędownikiem stworzenia zachodniej „koalicji na rzecz odrzutowców”. Ale sam kraj nie ma żadnych F-16 do oddania.

Kilka innych stolic również zasygnalizowało, że są chętni jedynie na szkolenia. Oprócz Belgii, polski prezydent Andrzej Duda powiedział w zeszłym tygodniu, że Warszawa nie odda swoich nowocześniejszych odrzutowców – kraj utrzymuje flotę 48 samolotów F-16 – po tym, jak przekazał już radzieckie MiG-29.

Jak długo potrwa szkolenie? Gdzie to się stanie?

Waszyngton zaznaczył, że chociaż teraz wspiera Ukrainę w uzyskaniu dostępu do F-16, decyzja ta ma na celu pomóc Kijowowi w dłuższej perspektywie – i nie będzie miała bezpośredniego wpływu na pole bitwy.

Warto przeczytać!  Dlaczego świat patrzy na sprawę Trumpa i… ziewa

„Zdobycie takiej zdolności zajmie im co najwyżej kilka miesięcy i jest wiele szczegółów, które będą musiały zostać rozwiązane” – powiedział w poniedziałek Kendall, sekretarz sił powietrznych. „Da Ukraińcom dodatkowe możliwości, których obecnie nie mają. Ale to nie będzie dramatyczna zmiana gry. ”

Na razie sojusznicy pracują nad rozpoczęciem szkolenia.

Rzecznik niemieckiego kanclerza Olafa Scholza – którego kraj nie ma F-16 – powiedział w poniedziałek, że Berlin i Waszyngton „ściśle skoordynują” plany, ale podkreślił, że program „zajmuje kilka miesięcy, a nawet lat, w zależności od wcześniejsze doświadczenia pilotów”.

Rzecznik wymienił Spangdahlem i Ramstein jako bazy sił powietrznych w Niemczech, gdzie stacjonują USA F-16, oferując potencjalne miejsca do ćwiczeń. Rzecznik odmówił komentarza, jakiego konkretnego wsparcia może udzielić Berlin.

Niektórzy eksperci skrytykowali tempo podejmowania decyzji.

„Ciągłe stopniowe podejmowanie decyzji przez administrację amerykańską podważa tak wiele dobrej pracy, którą już wykonała” – powiedział POLITICO Hodges, były generał USA.

„Gdyby administracja zdecydowała, że ​​chce, aby Ukraina rzeczywiście wygrała tę wojnę, to wszystkie wymówki zniknęłyby, decyzje zostałyby podjęte na czas, a pełny efekt poparcia Zachodu przyniósłby jak najszybsze pomyślne zakończenie tej wojny, ” on dodał.

Kendall, sekretarz sił powietrznych USA, podkreślił, że kwestia ta jest kwestią priorytetów – i że teraz nastąpiła zmiana w kierunku myślenia przyszłościowego.

„Z pewnością mogliśmy zacząć wcześniej, ale priorytety były znacznie wyższe i niektórzy postrzegają to jako akt eskalacji z naszej strony” – powiedział.

Jak Ukraina wykorzysta F-16? Czy Rosja zareaguje?

Podczas gdy na początku konfliktu istniały obawy, że dostarczenie zaawansowanych zachodnich myśliwców może doprowadzić do eskalacji, wydaje się, że urzędnicy porzucili te obawy – podobnie jak wcześniej w konflikcie w kwestii wysłania nowoczesnych, zachodnich czołgów.

Warto przeczytać!  Trwa śledztwo po śmierci 29 osób w pożarze szpitala w Pekinie | Aktualności

Dyplomata z kraju europejskiego z F-16 powiedział, że Ukraina może wykorzystywać samoloty na różne sposoby, w tym zwykły nadzór i obronę swojej przestrzeni powietrznej, oraz zobowiązać się do nierozpoczynania żadnych bombardowań nad terytorium Rosji.

Prezydent USA Joe Biden powiedział w weekend, że otrzymał „jednoznaczne zapewnienie” od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, że samoloty nie będą używane na terytorium Rosji. „Ale gdziekolwiek rosyjskie wojska są na terenie Ukrainy, będą w stanie to zrobić” – powiedział.

Aleksander Gruszko, wiceminister spraw zagranicznych Rosji, ostrzegł, że kraje zachodnie wysyłające F-16 na Ukrainę narażają się na „kolosalne ryzyko” – podała rosyjska państwowa agencja informacyjna Tass. Jednak jest to przesłanie, które Moskwa rzuciła na każdy nowy etap wsparcia Zachodu – a Kremlowi kończą się możliwości dalszej eskalacji.

„Niewiele mogą zrobić” — powiedział Jones, naukowiec z CSIS. „Myślę, że odzwierciedla to, że obawy, jakie, jak sądzę, wyrażało wielu urzędników państwowych co do tego, jak Rosjanie mogą zareagować na bardziej wyrafinowaną broń, po prostu nie okazały się trafne”.

Europejski dyplomata powiedział, że USA mogą czuć się bardziej komfortowo z pomysłem wysłania F-16 na Ukrainę, jeśli Kijów nie osiągnie znaczących korzyści w nadchodzącej ofensywie lub jeśli Zachód nie będzie w stanie zaspokoić innych kluczowych potrzeb Ukrainy i zdecyduje się zrekompensować z dyszami.

Zapytany, czy realistyczne jest, aby Ukraina dostała F-16 do jesieni, wysoki rangą urzędnik ds. obrony Europy Środkowej był optymistą, mówiąc: „Myślę, że tak”.

Zastanawiając się nad tym samym pytaniem, wysoki rangą dyplomata z Europy Wschodniej zażartował: „Dlaczego nie?”

Jacopo Barigazzi, Hans von der Burchard, Jan Cienski i Barbara Moens złożyli sprawozdania.


Źródło