Świat

Łowcy chwały czy poszukiwacze złota? Mroczny świat rosyjskich „ochotników” walczących na Ukrainie

  • 15 stycznia, 2023
  • 7 min read
Łowcy chwały czy poszukiwacze złota?  Mroczny świat rosyjskich „ochotników” walczących na Ukrainie


Aleksander został szybko wysłany na front na Ukrainie po tym, jak w październiku dołączył do rosyjskiej jednostki ochotników, ponieważ chciał „bronić swojej ojczyzny”.

Miesiąc później został ciężko ranny w wyniku ostrzału artyleryjskiego w pobliżu ukraińskiej wsi Makiejewka podczas intensywnych walk na wschodzie kraju.

Powiedział The Moscow Times ze swojego szpitalnego łóżka, że ​​​​w incydencie zginęło 72 z 98 żołnierzy w jego jednostce.

Wszyscy zmarli byli określani w Rosji jako „ochotnicy” – ogólne określenie dla dziesiątek tysięcy mężczyzn, którzy zdecydowali się wstąpić do wojska specjalnie po to, by wziąć udział w operacjach bojowych na Ukrainie.

„Jesteśmy prawdziwymi patriotami” — powiedział 31-letni Aleksander, który odmówił podania swojego nazwiska.

Wielu z tych ludzi najwyraźniej wierzy w przesłanie Kremla, że ​​Moskwa walczy z „nazistami”, którzy kontrolują Kijów i prowadzą „ludobójczą” kampanię przeciwko rosyjskojęzycznym.

„Nasi dziadkowie walczyli z nazistami podczas II wojny światowej, a teraz my walczymy z nazistami na Ukrainie”, powiedział 47-letni Vladislav Malov, wolontariusz, który niedawno wrócił do rodzinnego miasta Niżniekamsk w rosyjskiej republice Tatarstan.

Podczas gdy ideologia jest prawdopodobnie jedną z motywacji tych żołnierzy, uważa się, że ważną rolę odgrywają zachęty, takie jak wysokie pensje, premie oraz możliwości awansu i medali – a także presja ze strony rodzin.

Warto przeczytać!  Blinken z pilną misją na Bliskim Wschodzie

Eksperci stwierdzili, że relacje z „batalionów ochotniczych” były również wykorzystywane przez kremlowską machinę propagandową do stworzenia wrażenia, że ​​zwykli Rosjanie są gotowi walczyć i umierać na Ukrainie.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony

Rosyjskie Ministerstwo Obrony

Nie ma oficjalnych danych dotyczących liczby rosyjskich „ochotników” przebywających obecnie na Ukrainie, ale są wśród nich dziesiątki tysięcy mężczyzn walczących w bataliony regionalne podniesione przez władze lokalne i imiona takie jak „Tygrys”, jednostki Kozaków i tzw. Rezerwy Specjalnej Armii Bojowej Rosji.

Oni wszyscy działać pod parasolem Ministerstwa Obrony i posiadają struktury dowodzenia zintegrowane z Siłami Zbrojnymi.

Na polu bitwy na Ukrainie ochotnicy walczą u boku zwykłych żołnierzy, powołanych w ramach „częściowej” mobilizacji Kremla ogłoszonej we wrześniu i Grupa Wagnera najemnicy.

Tak jak nie da się zweryfikować liczby ochotników na Ukrainie, tak też trudno jest ustalić, ilu zginęło.

Jednak zestawienie potwierdzonych zgonów wojskowych, prowadzone przez rosyjską służbę BBC i niezależne media Mediazona, pokazuje, że od lutego ubiegłego roku na Ukrainie zginęło 1111 bojowników-ochotników.

Chociaż jest to prawdopodobnie znacznie poniżej rzeczywistej liczby, sugeruje, że około 10% ofiar śmiertelnych w Rosji na Ukrainie to ochotnicy.

Jedną z największych grup ochotniczych jest rosyjska Rezerwa Specjalnej Armii Bojowej — znana jako BARS (po rosyjsku „pantera śnieżna”) — była Ustawiać w 2015 roku ale aktywnie promowane przez władze dopiero pod koniec 2021 r. w okresie poprzedzającym inwazję na Ukrainę.

Analogicznie do Brytyjskiej Armii Terytorialnej lub Rezerwy Armii Stanów Zjednoczonych, ci zapisani do BARS odbierać pensje i brać udział w regularnych szkoleniach wojskowych, zachowując przy tym swoje cywilne posady. W czasie wojny można je rozmieścić.

Według kanałów Telegram i czatów grupowych widzianych przez The Moscow Times, około 20 jednostek BARS – ich liczba została wzmocniona przez nowych ochotników – znajduje się obecnie na Ukrainie.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony

Rosyjskie Ministerstwo Obrony

Dołączenie do BARS to jeden ze sposobów dołączenia do walki, jeśli nie spełniasz kryteriów Ministerstwa Obrony dotyczących zaciągu, powiedziało The Moscow Times trzech ochotniczych żołnierzy.

W szczególności BARS jest bardziej elastyczny w kwestii ograniczeń wiekowych.

Niektórzy mężczyźni powiedzieli również The Moscow Times, że dołączali do batalionów „ochotniczych”, ponieważ dawało im to większy wybór w stosunku do dowódców i innych żołnierzy.

„Znałem moich ludzi przez całe życie” — powiedział Alexander, odnosząc się do swojej jednostki BARS i miejscowych mężczyzn, z którymi był wolontariuszem.

„Zmobilizowany żołnierz nie zna swoich towarzyszy, kiedy idzie na front”.

Kolejnym ważnym motywatorem są pieniądze.

Wolontariusze mogą otrzymać nawet 300 000 rubli (4 175 dolarów) miesięcznie – kilka razy więcej niż przeciętne pensje na obszarach wiejskich.

Często kwalifikują się również do jednorazowej rejestracji płatności oraz premie za zniszczenie wrogich samolotów lub czołgów.

Niewiele wiadomo o pochodzeniu społecznym mężczyzn-wolontariuszy na Ukrainie, ale a wysoki procent podobno mają doświadczenie wojskowe i wielu walczyło we wschodniej Ukrainie w 2014 roku, kiedy Rosja poparła separatystyczne powstanie przeciwko Kijowowi.

Uważa się, że wielu z nich pochodzi z małych miast i obszarów wiejskich o wyższym wskaźniku ubóstwa i mniejszych możliwościach zatrudnienia.

Władze rosyjskie aktywnie zachęcały ochotników do wstępowania do wojska od czasu inwazji na Ukrainę na pełną skalę.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony

Rosyjskie Ministerstwo Obrony

„Nasz kraj po raz pierwszy zezwolił ochotnikom na udział w działaniach wojennych”, Siergiej Fomczenko, dowódca wojskowy, który walczył na Ukrainie w 2014 roku i założył na początku tego roku głośną jednostkę BARS 13, powiedział w sierpniu.

Fomczenko nie odpowiedział na prośby o wywiad z The Moscow Times.

Putina w zeszłym miesiącu podpisany ustawa uznająca ochotników za weteranów wojennych – nakazująca hojne emerytury – oraz powiedział we wrześniu, że pracodawcy powinni zagwarantować miejsca pracy wolontariuszom po powrocie do życia cywilnego.

Jednak wiele aspektów statusu prawnego wolontariuszy jest niejasnych.

Wielu ochotników ma bojowników opisane problemy lub opóźnienia w płatnościach i innych świadczeniach — a niektórzy twierdzili, że nie wiedzą, z kim podpisali umowy.

„Podpisaliśmy kilka dokumentów, ale nie było to z Ministerstwem Obrony” — powiedział Alexander w rozmowie z The Moscow Times. Powiedział, że nie wie, kto jest jego wykonawcą.

„Nie dbaliśmy o pieniądze ani dokumenty” — powiedział The Moscow Times jeden z żołnierzy-ochotników, który poprosił o anonimowość, aby móc swobodnie mówić. „My [just] chciałem iść i dołączyć do naszych chłopaków.

Siergiej Krivenko, szef organizacji pozarządowej Citizen, Army & the Law, zajmującej się pomocą prawną rosyjskim żołnierzom, potwierdził, że bojownikom BARS często brakowało odpowiednich kontraktów – choć powiedział, że nie wie, czy było to zamierzone, czy wynikało jedynie z niekompetencji.

Raz zaciągnięci żołnierze-ochotnicy byli wykorzystywani zarówno do wzmacniania regularnych jednostek, jak i grupowani w nowe formacje.

Na przykład nowo utworzony rosyjski 3. Korpus Armii składał się z ochotników i otrzymał nowoczesny sprzęt, zanim podobno został rozmieszczony na wschodnią Ukrainę w sierpniu, próbując powstrzymać udane postępy armii ukraińskiej.

Jednak niektórzy analitycy uważają, że rosyjscy ochotnicy mieli minimalny wpływ na pole bitwy i są bardziej przydatni jako punkt odniesienia dla propagandy Kremla.

Bataliony ochotnicze – w szczególności jednostki BARS – były mocno promowane przez media prokremlowskieRosyjski korespondentów prowojennych, państwowe kanały telewizyjne i nawet zostały wyróżnione pokazy rozrywkowe oraz chwalony przez samego Putina.

Niezależny analityk wojskowy Pavel Luzin powiedział, że jednostki takie jak BARS są mitologizowane, aby pomóc stworzyć iluzję powszechnego poparcia dla wojny na Ukrainie.

„To tylko część kampanii propagandowej” – powiedział.


Źródło