Luke Evans o doniesieniach, że mógłby zagrać Jamesa Bonda
Tylko czas pokaże, czy Hollywood jest skłonne obsadzić gejowskiego aktora w kultowej roli Jamesa Bonda. Tak czy inaczej, Luke Evans mówi, że jest podekscytowany wiedząc, że jego nazwisko rzekomo pojawiło się w tych dyskusjach.
Evans ― którego zasługi obejmują „Nine Perfect Strangers” i wersję aktorską Disneya „Pięknej i Bestii” ― zdobi okładkę wrześniowo-październikowego wydania magazynu Out. W towarzyszącym wywiadzie brytyjski amant dzieli się swoimi przemyśleniami na temat bycia branym pod uwagę jako potencjalny aktor Bonda, co podobno zaczęło się około dekady temu.
„Pomyślałem sobie: »Wow, to szaleństwo, że jestem na tej liście«” – powiedział Evans portalowi. „Tego dnia podsumowałem i pomyślałem… ludzie mogliby mnie widzieć w tej roli, nawet będąc gejem, co uznałem za świetne, i oznacza, że robimy postępy”. (Bond jest zwykle znany jako playboy i kobieciarz, co sięga pierwotnego wcielenia postaci w powieściach Iana Fleminga, chociaż aspekt ten został pomniejszony w nowszych filmach).
Zarówno fani, jak i media huczą od spekulacji na temat tego, kto mógłby wcielić się w rolę Jamesa Bonda, po premierze filmu z 2021 r. „Nie czas umierać”, w którym aktor Daniel Craig po raz ostatni wcielił się w rolę legendarnego szpiega.
Według różnych doniesień, Idris Elba, Aaron Taylor-Johnson i Andrew Garfield od dawna uważani są za faworytów, podczas gdy ostatnio wymieniani są jako kandydaci Taron Egerton, Henry Golding i Paul Mescal.
Mimo tak silnej konkurencji 45-letni Evans chciałby nadal pełnić rolę agenta 007.
„Mam jeszcze kilka lat, żeby wykonywać akrobacje, strzelać z broni i nosić smoking” – powiedział. „W smokingu wyglądam całkiem nieźle, nawet jeśli sam to mówię”.
Obecnie kariera Evansa jest na wysokich obrotach. W styczniu pojawił się w „Good Grief” jako mąż postaci aktora-reżysera-scenarzysty Dana Levy’ego, Marca. W zeszłym miesiącu ogłoszono, że Evans dołączył do obsady serialu Amazon Prime Video „Criminal” w głównej roli. W listopadzie będzie wspominał swoją podróż do Hollywood w pamiętniku „Boy From the Valleys: My Unexpected Journey”.
W innym miejscu wywiadu dla Out Evans opowiedział o swoim związku ze swoim chłopakiem, hiszpańskim artystą i architektem Franem Tomasem. Para jest razem od około trzech lat, a na początku tego roku wspólnie założyli męską markę modową i lifestylową o nazwie BDXY.
„To wspaniały człowiek” – powiedział Evans. „To zdecydowanie najlepsza część mnie. Jest miły, spokojny. Jest szczęśliwy. Jest pozytywny. Jest pracowity. Dosłownie sprawia, że staję się lepszym człowiekiem. I musi znosić moje gówno, czego nie potrafię sobie wyobrazić”.
„Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi. Podróżujemy razem. Pracujemy razem, pracujemy razem nad marką” – kontynuował. „I budujemy razem życie. Jesteśmy szczęśliwi i jestem bardzo wdzięczny, że poznałem tę osobę”.
Przeczytaj cały wywiad z Evansem dla magazynu Out tutaj.