Świat

Lula mówi, że Brazylia nie jest bardziej podzielona niż Stany Zjednoczone, gdy spotyka Bidena

  • 10 lutego, 2023
  • 6 min read
Lula mówi, że Brazylia nie jest bardziej podzielona niż Stany Zjednoczone, gdy spotyka Bidena


Nowy Jork (CNN) Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva powiedział, że podziały w jego kraju nie są gorsze niż rozłam polityczny w Stanach Zjednoczonych, w ekskluzywnym wywiadzie dla CNN w piątek przed spotkaniem z prezydentem Joe Bidenem w Białym Domu.

„Tutaj jest również rozłam, znacznie większy lub tak poważny jak Brazylia – Demokraci i Republikanie są bardzo podzieleni. Pokochaj to lub odejdź, mniej więcej tak się dzieje” – powiedział Christiane Amanpour z CNN w Waszyngtonie, dodając, że Brazylia nie ma „kultury nienawiści”.

Zarówno Lula, jak i Biden byli świadkami splądrowania budynków rządowych w następstwie ich wyborów prezydenckich przez skrajnie prawicowe elementy, które wystawiły ich demokracje na ogromną próbę.

„Nigdy nie mogliśmy sobie wyobrazić, że w kraju, który jest symbolem demokracji na świecie – ktoś może próbować zaatakować Kapitol” – powiedział o zamieszkach na Kapitolu z 6 stycznia 2021 r. w USA.

Podobieństwa między atakiem na Brasilię z 8 stycznia a powstaniem w USA obejmują bliskie sojusze byłego prezydenta Jaira Bolsonaro z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Lula nazywa Bolsonaro „wiernym naśladowcą Trumpa”, mówiąc, że obaj mężczyźni „nie lubią związków zawodowych… Nie lubią pracowników, nie lubią kobiet. Nie lubią Czarnych”.

Obaj byli liderzy byli wielokrotnie krytykowani podczas swojej kadencji za używanie rasistowskiego i mizoginistycznego języka.

Mimo to Lula nie jest przekonany, że wszyscy zwolennicy Bolsonaro są zwolennikami jego poglądów. „Jestem przekonany, że nie wszyscy, którzy głosowali na Bolsonaro, podążają za bolsonaryzmem” – powiedział.

Warto przeczytać!  W Sofii ukraiński Zełenski ściera się z „pokojową” narracją bułgarskiego Radewa – EURACTIV.pl

Po przegranej w wyborach Bolsonaro przeniósł się do Stanów Zjednoczonych. Mieszka w pobliżu Orlando na Florydzie od ponad miesiąca, co skłoniło niektórych ustawodawców Partii Demokratycznej do wezwania go do opuszczenia kraju.

Czy Lula poprosi Bidena o pomoc w ekstradycji Bolsonaro z powrotem do Brazylii? „Nie wiem, nie będę o tym mówił o prezydencie Bidenie, to będzie zależało od sądów” – odpowiedział. „Pewnego dnia musi wrócić do Brazylii i stawić czoła wszystkim pozwom przeciwko niemu”.

Bolsonaro stoi w obliczu „prawie 12 procesów sądowych przeciwko niemu w Brazylii, pojawi się więcej spraw” – powiedział Lula, dodając, że wierzy, że jego były rywal „zostanie skazany w jakimś międzynarodowym sądzie z powodu ludobójstwa z Covid (wybuch epidemii), ponieważ połowa ludzi które zmarło w Brazylii podczas Covid, było obowiązkiem rządu federalnego”.

Twierdził również, że Bolsonaro może zostać „ukarany” przez sądy za „ludobójstwo rdzennej ludności Yanomami” po tym, jak nielegalne wydobycie na ich chronionym terytorium gwałtownie wzrosło za jego kadencji.

Sąd Najwyższy Brazylii zarządził dochodzenie w celu ustalenia, czy działania rządu Bolsonaro stanowiły „ludobójstwo” Yanomami – którzy byli świadkami chorób i niedożywienia niszczących ich społeczność w ciągu ostatnich czterech lat.

Bolsonaro wcześniej nazwał takie oskarżenie „lewicową farsą” na swoim oficjalnym kanale Telegram.

Rozmowy Bidena

Oczekuje się, że piątkowe rozmowy Luli z Bidenem skupią się na walce ze zmianami klimatycznymi i antydemokratycznym ekstremizmem.

Warto przeczytać!  Przerwa w zaporze Kachowka na Ukrainie spowodowała dewastację gospodarczą, rolniczą i ekologiczną, która potrwa lata

Chociaż Lula wierzy, że w Brazylii „zwycięży demokracja”, martwi go wzrost liczby skrajnie prawicowych grup na całym świecie.

„To jest w Brazylii, to jest w Hiszpanii, to jest we Francji, a oni są na Węgrzech, w Niemczech. Mamy zorganizowaną skrajną prawicę na świecie i jeśli nie będziemy ostrożni, stamtąd będzie to postawa nazistowska. postawa zaprzeczania, jakiej wcześniej nie widzieliśmy” – powiedział.

Zgadza się, że w Brazylii jest wiele do zrobienia w kwestii klimatu, mówiąc, że zobowiązanie tego kraju do „zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych” o 39% musiałoby obejmować nagradzanie lokalnych „burmistrzów i gubernatorów, którzy gwarantują zaprzestanie palenia lasów”.

Wysyłając Luli zaproszenie do Białego Domu, Biden ma nadzieję na zacieśnienie więzi i zademonstrowanie swojego poparcia dla jednego z kluczowych graczy na zachodniej półkuli.

Biden szybko zadzwonił do Luli po swoim zwycięstwie pod koniec zeszłego roku, mając nadzieję na zademonstrowanie poparcia po tym, jak Bolsonaro położył podwaliny pod zakwestionowanie wyników wyborów. Posunięcie to zostało dobrze przyjęte przez urzędników Luli, którzy uznali to za znak, że Biden chce przywrócić stosunki amerykańsko-brazylijskie.

Spotkali się już wcześniej – kiedy Biden był wiceprezydentem, spotkał Lulę na marginesie spotkania w Chile. Ale jako partnerzy będą dążyć do pogłębienia tego, co tradycyjnie było kluczowym stosunkiem dwustronnym na półkuli zachodniej, nadwyrężonym w ostatnich latach przez diametralnie przeciwnych Bidena i Bolsonaro.

Warto przeczytać!  Korea Południowa twierdzi, że Korea Północna ponownie leci balonami na południe, prawdopodobnie przewożąc śmieci

Chociaż mają ze sobą wiele wspólnego, Lula – podobnie jak wielu przywódców w krajach o średnich dochodach i rozwijających się – przyjął politykę nieinterwencji w sprawie wojny na Ukrainie.

Odrzucił wysiłki Bidena zmierzające do zjednoczenia globalnej społeczności w opozycji do rosyjskiej inwazji.

W rozmowie z CNN Lula powiedział, że Ukraina ma prawo do obrony, „ponieważ inwazja była błędem Rosji”.

Wyjaśnił, że odmówił dostarczenia Ukrainie amunicji, ponieważ: „Nie chcę iść na wojnę. Chcę zakończyć wojnę”.

Lula starał się być światowym mężem stanu, który mógłby wynegocjować rozejm między Rosją a Ukrainą, mówiąc CNN, że rozpoczął tę „pracę” od rozmowy z kanclerz Niemiec, która odwiedziła Brazylię w styczniu.

„Chcę rozmawiać o pokoju z (prezydentem Rosji Władimirem) Putinem. Chcę rozmawiać o pokoju z prezydentem Bidenem, chcę rozmawiać o pokoju z (przywódcą Chin) Xi Jinpingiem. Chcę rozmawiać o pokoju z Indiami, z Indonezją … ponieważ dla mnie świat będzie się rozwijał tylko wtedy, gdy zapanuje pokój” – powiedział.

Kolejną rzeczą, którą Lula łączy z Bidenem, jest wiek. Obaj są prezydentami w podeszłym wieku: Biden ma 80 lat, a Lula 77.

Zapytana o to, Lula powiedziała, że ​​starzenie się istnieje tylko dla tych, którzy nie mają powodu, by walczyć.

„Mam 77 lat i… energię i moc kogoś, kto ma 30 lat” – powiedział. „Nie śpię, ponieważ moim domem są Brazylijczycy – muszę poprawić życie moich ludzi”.


Źródło