Sport

Maidaan: Ajay Devgn stawia czoła Bharatowi Jodo Yatrze w tanim dramacie sportowym godnym ery bloku INDYJSKIEGO | Wiadomości z Bollywoodu

  • 14 czerwca, 2024
  • 7 min read
Maidaan: Ajay Devgn stawia czoła Bharatowi Jodo Yatrze w tanim dramacie sportowym godnym ery bloku INDYJSKIEGO |  Wiadomości z Bollywoodu


Boney Kapoor prawdopodobnie się z tym nie zgodzi, ale to w pewnym sensie nieoczekiwane, że Maidaan – film, który niedawno miał katastrofalną premierę kinową – zadebiutował w streamingu Po wybory. Być może teraz można właściwie docenić zawarte w nim motywy budowania narodu i jedności, ponieważ w kwietniu nie można było oprzeć się wrażeniu, że film sprzedawał się jak marzenie. Jak jeden człowiek mógł wyruszyć na ogólnokrajową misję zacierania granic między kastą, religią i kulturą, jednocześnie broniąc idei demokracji i za jednym zamachem zbierając krytycznych sojuszników? Jeszcze kilka tygodni temu wszystko wydawało się dziwaczne, ale teraz Maidaan oferuje coś bardziej znaczącego niż typowy dramat sportowy; oferuje katharsis.

W rolach głównych Maidaan wyreżyserowany przez Amita Ravindernatha Sharmę Ajay Devgn jako Syed Abdul Rahim, wpływowy trener piłki nożnej, który poprowadził indyjską drużynę do jej złotej ery w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. W tym czasie Indie osiągnęły bezprecedensowe wyniki na igrzyskach olimpijskich i azjatyckich, których od tamtej pory nie udało się powtórzyć. Rahim – swego rodzaju jednoosobowa armia – stanął w obliczu sprzeciwu skorumpowanych biurokratów, którzy byli w zmowie z egoistycznymi dziennikarzami, gdy doznał osobistych ataków w prasie i w najbardziej kluczowym momencie swojej kariery został wyrzucony z tej samej instytucji, w której przysiągł służyć. Czy to nie brzmi jak dzwon?

Przeczytaj także – Ekipa: Kaparowy film Kareeny Kapoor chce rzucić światło na korporacyjne niewolnictwo, ale sam staje się korporacyjnym niewolnikiem

Majdan Ajay Devgn na kadrze z Maidaan.

Po miażdżącej porażce z byłą Jugosławią na Igrzyskach Olimpijskich w 1952 r. Rahim rezygnuje i wzywa do całkowitej restrukturyzacji drużyny. Zamiast wystawiać „gwiazdorów” – czytaj „varishth netas” – ogłasza, że ​​pojedzie na coś w rodzaju Bharat Jodo Yatra, aby rzucić okiem na prawdziwe Indie i odkryć nowe talenty oddolne. Podczas swoich podróży Rahim spotyka zawodników ze wszystkich zakątków kraju; młodzi mężczyźni głodni wykazania się. Jest taki dalit, który utrzymuje się dzięki herbacie i ciastkom, ale potrafi kozłować piłkę lepiej niż ktokolwiek inny; jest „sardarji” o wytrzymałości konia; Bengalczyk, który potrafi uderzyć piłkę z taką siłą, że wyrywa dziurę w siatce. W Indiach, potwierdza Rahim, jest ich mnóstwo. Kaprysy i fantazje nielicznych uprawnionych nie reprezentują prawdziwych ludzi.

Warto przeczytać!  Z Rohitem i Kohlim na pozycji otwierającej, Uthappa daje Suryakumarowi trzecie miejsce, pokazując drzwi wyjściowe Jaiswalowi w swojej indyjskiej XI

Jo team hum yahan banane jaa rahe hain woh tumhari yah meri team nahi, desh ki team hai” – mówi w jednej ze scen, gdy presja na występy rośnie. Głównym przeciwnikiem Rahima jest dziennikarz Roy Choudhary, jednostronny złoczyńca żywiący do niego urazę za to, że nie zapewnił Bengalowi Zachodniemu – a dokładniej Kalkucie – właściwej reprezentacji w jego „służbie”. I tak Roy Choudhary wpada w osobisty szał przeciwko Rahimowi; nie ogranicza się do oszczerczych artykułów w gazecie, ale posuwa się nawet do sabotowania swojej działalności z boku. To ma sens Gajraj Rao gra nim jak Złoczyńca Batmanaale Roy Choudhary to prawdopodobnie zgorzkniały mężczyzna w średnim wieku, który ma za sobą nieudaną karierę piłkarską.

Oferta świąteczna
Plakat YouTube

Maidaan sugeruje, że największe przeszkody na drodze do sukcesu często stawiają własni rodacy. Na boisku obowiązują zasady; są umowy dżentelmeńskie; jest sportowa rywalizacja. Ale poza nim, w prawdziwym świecie, panuje całkowite bezprawie. Scenę, w której Rahim zostaje wykluczony przez federację piłkarską na polecenie nowo mianowanego (i rażąco skorumpowanego) szefa, można powierzchownie postrzegać jako hołd dla podobnej sceny ze Steve’a Jobsa, gdzie tytułowy pionier został wyrzucony ze szkoły własnej spółki przez zarząd. Ale kontekst kulturowy jest dla doświadczania sztuki tym, czym nos dla jedzenia. A ze względu na ostatnie wydarzenia nie sposób nie zauważyć podobieństw między tym, co przydarzyło się Rahimowi, a niesprawiedliwością, z powodu której Rahul Gandhi został zdyskwalifikowany jako poseł.

Warto przeczytać!  Kapitan Rashid Khan: Talizman, tożsamość, nadzieja i głos krykieta w Afganistanie błyszczy w historycznym wejściu do półfinału Pucharu Świata | Wiadomości krykieta

A wszystko to odbywa się pod przykrywką procesu demokratycznego. Nowy, śmieszny złoczyńca, Shubhankar, wzywa do podniesienia rąk, aby usunąć Rahima ze stanowiska trenera po tym, jak uwydatnił jego liczne „porażki” jako lidera – jego niesubordynację, graniczny narcyzm i brak „wyników” pod jego kierownictwem. Ale gdyby można było manipulować „demokracją”. przeciwko można na nim polegać, jeśli chodzi o przywrócenie na stanowisko Rahima. W dalszej części filmu znajduje w zarządzie sojusznika, sojusznika, który występuje w jego imieniu przed tymi samymi ludźmi, którzy głosowali za odsunięciem go od władzy. „Jinhe lagta hai ke Indyjski futbol ke liye itna karne waalo ko ek akhri mauka dena banta hai, proszę, podnieście ręce. Główny apni rai thopna nahi chah raha hoon,” Przyjaciel Rahima mówi, po czym dodaje z przebiegłym uśmiechem: „Demokracja ke zariye faisla hona chahiye.”

maidaan6 Ajay Devgn na kadrze z Maidaan.

krótka wstawka artykułu
Przeczytaj więcej – Heeramandi: To chleb powszedni Sanjaya Leeli Bhansali; uświetnianie cierpienia kobiet i estetyzowanie ich bólu

Maidaan jest pełen melodramatycznych momentów takich jak ten. Jest to w końcu film, którego bohater dosłownie niemal ginie na boisku, obserwując, jak jego uczniowie oddają cześć jego dziedzictwu, podczas gdy w tle zawodzi AR Rahman. W tym momencie Rahima Łuk Jezusa jest kompletny. Ale poza tym Maidaan jest udręką; jak na film wyreżyserowany przez Sharmę – twórca znany jest z oszczędnego opowiadania historii w reklamach – jest on pracochłonny i niesamowicie powtarzalny. Pęd do przodu jest niewielki; Maidaan jest technicznie wyrafinowany, ale dramatycznie obojętny. Prawie każda postać, łącznie z Rahimem, jest dwuwymiarowa. To nie jest The Damned United; ani nie jest to Chak De! Indie. Film można docenić tylko wtedy, gdy się go zobaczy narzucać ma na to głębsze znaczenie. Ale na szczęście Sharma ma na tyle zdrowego rozsądku, aby zaprosić publiczność do udziału; inspirować do rozmów na temat polityki i sekularyzmu, niewykorzystanej władzy zwykłego człowieka i niekontrolowanej nikczemności wybieranych urzędników.

Warto przeczytać!  Lyon spodziewa się „wyjątkowego” wzmocnienia zestawu umiejętności, aby osiągnąć cel Ashes w 2027 r

Filozofię życiową Shubhankara można podsumować krótkim dialogiem. „Achcha khel ke haarne se behtar bura khel ke jeetna hai (Lepiej wygrać, grając brzydko, niż przegrać, grając uczciwie)” – mówi. Ale jest różnica pomiędzy pustym aplauzem a prawdziwym podziwem. Na Maidaanie indyjska drużyna odniosła najważniejsze zwycięstwo nie pod koniec meczu, ale tuż przed przerwą, zmuszając potężnego Francuza do remisu 1:1, który daje mu pewność siebie przed kolejną walką. Jeśli zmrużysz oczy wystarczająco mocno, tablica wyników będzie wskazywała 293-234.

Scena po napisach końcowych to kolumna, w której co tydzień analizujemy nowe wydania, ze szczególnym uwzględnieniem kontekstu, rzemiosła i postaci. Ponieważ zawsze jest coś, na czym można się skupić, gdy opadnie kurz.

© IE Online Media Services Pvt Ltd

Rohan Naahar

Rohan Naahar jest asystentem redaktora w Indian Express online. Zajmuje się popkulturą w różnych formatach i mediach. Jest krytykiem zatwierdzonym przez Rotten Tomatoes i członkiem Gildii Krytyków Filmowych Indii. Wcześniej współpracował z Hindustan Times, gdzie napisał setki recenzji filmowych i telewizyjnych, wyprodukował wideo i przeprowadził wywiady z największymi nazwiskami kina indyjskiego i międzynarodowego. W Expressie pisze kolumnę zatytułowaną Post Credits Scene i jest gospodarzem podcastu o nazwie Movie Police. Możesz go znaleźć na X pod adresem @RohanNaahar i napisać do niego na adres rohan.naahar@indianexpress.com. Jest także obecny na LinkedIn i Instagramie. … Czytaj więcej

Po raz pierwszy przesłano: 14.06.2024 o 07:58 czasu wschodniego


Źródło