Rozrywka

Makoto Shinkai chce, aby Suzume zbudowała most pamięci między pokoleniami

  • 15 kwietnia, 2023
  • 8 min read
Makoto Shinkai chce, aby Suzume zbudowała most pamięci między pokoleniami


W Suzume, Twoje imię I Wietrzenie z Tobą W najnowszym filmie reżysera Makoto Shinkai zwykła licealistka zostaje wciągnięta w życie polegające na ściganiu stworzeń z innego świata i zamykaniu portali, które w przeciwnym razie spowodowałyby katastrofalne zniszczenia tektoniczne w całej Japonii. Spośród wszystkich animowanych funkcji Shinkai, Suzumejest jednym z jego najbardziej bezpośrednich w sposobie, w jaki czerpie z prawdziwej historii Japonii z klęskami żywiołowymi, aby opowiedzieć epicką historię, która gra jak list miłosny do kraju i całego jego naturalnego piękna.

Jednak mimo całego skupienia się na Japonii, dla wielu z nich istnieje niezaprzeczalna uniwersalność Suzumewiadomości o dorastaniu i zrozumieniu własnego związku z przeszłością. Chociaż Shinkai niekoniecznie miał na celu nakręcenie filmu, który przemówiłby do absolutnie wszystkich, kiedy niedawno usiedliśmy do rozmowy przed Suzumepremiery w tym tygodniu, stanowczo podkreślał, że pragnie, aby film przemawiał zwłaszcza do młodszych widzów.

Byłeś bardzo szczery Suzume będąc opowieścią o kryzysach egzystencjalnych, z jakimi boryka się Japonia, zajmując się klęskami żywiołowymi i problemami, takimi jak spadek liczby ludności. Obie te kwestie są tak poważne i trudne do sformułowania jako coś innego niż negatywne. Co było dla ciebie największym wyzwaniem w opowiadaniu tak szczerej i niezachwianej historii o problemach, z którymi boryka się Japonia, mimo że ludzie mogą nie chcieć stawić im czoła?

Jak wspomniałeś, trzęsienie ziemi we wschodniej Japonii w 2011 r. jest bardzo centralnym tematem Suzumei chciałem użyć filmu, aby spojrzeć na to wszystko z właściwej perspektywy. Katastrofa wydarzyła się zaledwie 12 lat temu, ale dla mnie ważne było umieszczenie tego w kontekście rozrywki. To połączenie podjęcia tak poważnego tematu i umieszczenia go na tle rozrywki… Myślę, że spotkało się to z dużym oporem ze strony japońskiej publiczności kinowej. Ale dla mnie, ponieważ temat był tak poważny, ważne było, aby nadać mu trochę komicznej ulgi lub umieścić go w bardziej rozrywkowym kontekście.

Warto przeczytać!  Gwiazda Pokemon Voice dla Misty, Jessie miała 46 lat

Gdybym powiedział: „Hej, robię film o katastrofie z 2011 roku; to dokument ekspozycyjny i jest jak przewodnik po podręczniku, jak się po nim poruszać. Więc to było dla mnie ważne Suzume być zarówno poważny, jak i zabawny, ponieważ myślę, że wielu młodszych kinomanów albo nie doświadczyło tego incydentu sprzed 12 lat — tej ogromnej katastrofy — bezpośrednio, a nawet jeśli tak, to byli tak młodzi, że prawdopodobnie nie pamiętają tego w Wszystko. Bez [Suzume] będąc spektaklem, nie sądzę, by ludzie byli nawet otwarci na jego obejrzenie.

Myślę, że jest wiele kwestii, z którymi musimy się zmierzyć, a które wymagają naszej uwagi. Ale trudno jest stawić im czoła w taki sposób lub umieścić je w kontekście, w którym młodsza publiczność będzie otwarta na dyskusję. Więc myślę, że w pewnym sensie Suzume łączy starsze i młodsze pokolenia poprzez tego rodzaju wspólne lub ujednolicone doświadczenie.

Robaki filmowe są tak interesującą i przerażającą metaforą historii Japonii z trzęsieniami ziemi, ale naprawdę uderzył mnie pomysł zamykania drzwi jako jedynego sposobu na uniknięcie katastrofy, w przeciwieństwie do, powiedzmy, bohatera opowieści, który musi po prostu walczyć z wielkim potworem . Porozmawiaj ze mną o tym, jak wpadłeś na te pomysły.

Kiedy jako dziecko dorastałem w Japonii, był to tak zwany złoty okres Japonii, kiedy gospodarka kwitła, a populacja rosła. Osobiście dorastałem na wsi w Japonii, a mimo to nowe domy budowano jeden po drugim. Ale kiedy stałem się dorosły, ta era wzrostu gospodarczego i gwałtownego wzrostu dobiegła końca i myślę, że zamiast tego staliśmy się coraz bardziej otoczeni stagnacją, a nawet ruinami w wyniku klęski żywiołowej, prostych ludzkich zachowań lub spadku liczby ludności. Moim zdaniem to nie był w pewnym sensie czas na otwieranie nowych drzwi.

Ten pomysł utkwił mi w pamięci, ale w przypadku SuzumePomyślałem, że zrobienie filmu o otwieraniu nowych drzwi byłoby nierozsądne i nie odbiłoby się echem wśród japońskiej publiczności — częściowo dlatego, że rozwijałem ten film podczas covidu, podczas blokad.

Warto przeczytać!  Wszystko, co robi, to „hodować lenistwo i uprawnienia”

W tym czasie w Tokio toczyło się wiele dyskusji na temat „czy mamy igrzyska olimpijskie? Odkładamy to na później, czy robimy? Nawet ta dyskusja i dążenie do organizacji igrzysk pomimo pandemii i wszystkich wydarzeń na świecie wydały mi się w pewnym stopniu nieodpowiedzialne. Otwierałeś te nowe drzwi i nie byłeś pewien, co jest po drugiej stronie, bez zamknięcia, zrozumienia lub pogodzenia się z tym, co jest za tobą. Chcę powiedzieć, że wielu Japończyków czuło to samo. Panowała wokół nas niezręczna atmosfera i naprawdę nie był to czas na otwieranie nowych drzwi bez uprzedniego zastanowienia się nad tym, co było przed nami.

Mówiłeś o Suzume częściowo będąc rozmyślaniem na temat zmniejszającej się populacji Japonii i możesz poczuć, że niektóre z tych niepokojów znajdują odzwierciedlenie w związku Tamakiego z Suzume. Ale jest też między nimi wyraźne poczucie nadziei, zwłaszcza w sposobie, w jaki obaj wydają się ufać sobie nawzajem w podejmowaniu właściwych decyzji, nawet gdy się kłócą. Jakie aspekty japońskiego społeczeństwa chciałeś zdefiniować dynamikę Suzume z jej ciotką?

Myśląc o związku między Tamaki i Suzume, mam wrażenie, że jest tam zakorzeniona sama tkanka japońskiego społeczeństwa — ta idea tradycyjnej rodziny nuklearnej, w której masz dwoje rodziców i dzieci, które są oczywiście połączone więzami krwi, i to jest ta rodzina odpowiedzialność za kierowanie społeczeństwem i dostosowanie się do tych wartości społecznych. Ale nie sądzę, aby ten typ struktury rodziny był naprawdę rzeczywistością, ani wymaganie tego w naszym obecnym środowisku jest realistyczne, ponieważ oczywiście masz samotne matki lub dzieci w ogóle bez rodziców i mogą istnieć różne typy struktur rodzinnych.

Warto przeczytać!  Troy Baker o oglądaniu Pedro Pascala w jego roli „Ostatni z nas”.

Mimo to społeczeństwo wymaga od nas dostosowania się do tego idealnego kształtu. Myślę, że obecnie istnieje ogromna przepaść i chciałem pokazać, że istnieją pewne relacje rodzicielskie, które mogą istnieć — być może nawet bez połączenia krwi — i skłonić ludzi do zastanowienia się, że być może istnieją inne sposoby, w jakie możemy mogą stworzyć to, co rozumiemy jako rodzina.

Widzimy tylko niewielką część tego, jak Daijin staje się kimś w rodzaju celebryty mediów społecznościowych, gdy biega po Japonii, ale jest to tak interesujący szczegół postaci, szczególnie dla antagonisty. Jakie idee dotyczące zwykłych ludzi i całego społeczeństwa chciałeś zilustrować poprzez sławę Daijina?

To bardzo interesujący sposób na zobaczenie Daijina i jego relacji z mediami społecznościowymi. Dopiero po ukończeniu filmu zdałem sobie sprawę z ironii tego antagonisty — jak zrobiliśmy z niego celebrytę jako społeczeństwo. Ale nie wydaje mi się, żebym rozważał ten związek zbyt szeroko; moim zamiarem było raczej zobrazowanie obecnego kształtu naszego społeczeństwa.

Jesteśmy otoczeni technologią; każdy ma smartfona. Ale jednocześnie, zwłaszcza w Japonii, istnieje wiele tradycji, procedur i idei o głęboko zakorzenionych korzeniach kulturowych, które są również bardzo ograniczające i myślę, że wiele młodszych pokoleń czuje się uwięzionych.

Weźmy na przykład pracę Soty bliżej. Oczywiście to tak naprawdę nie istnieje, ale akt modlitwy i chęci powstania czegoś sięga korzeni buddyjskich i shintoistycznych. Wciąż możemy zobaczyć artefakty tych tradycji w naszym dzisiejszym społeczeństwie, a także istnieje pewien poziom nieco nielogicznych i prawie nieefektywnych zachowań, które są częścią naszej codziennej rutyny.

Rzekomym celem technologii jest zawsze znalezienie sposobów na usunięcie tarć i nieefektywności z naszego codziennego życia, pomimo wszystkich rutyn, które podejmujemy, aby zachować pozory tradycji. Ale zawsze jest tam luka i właśnie to chciałem przedstawić z perspektywy Daijin i mediów społecznościowych.


Źródło