Filmy

„Małpa” – horror Stephena Kinga, premiera w lutym 2025 r

  • 21 czerwca, 2024
  • 11 min read
„Małpa” – horror Stephena Kinga, premiera w lutym 2025 r


„To tak naprawdę nie zaczęło się od opowieści o dysfunkcji rodziny i tym podobnych. Na początku zastanawiałam się nad życiem rodzinnym i rodzicielstwem w ogóle oraz nad tym, czy nasz sposób myślenia o tym kiedykolwiek naprawdę się zmieni”.

W wywiadzie dla Pameli Jahn z magazynu Electric Sheep: Yorgos Lanthimos zastanawia się nad początkowym procesem myślowym, który stał za stworzeniem uznanego absurdalnego dramatu rodzinnego z 2009 roku Kieł. W powyższym cytacie reżyser, który stał się znany anglojęzycznej publiczności dzięki przezabawnym, koszmarnym filmom, takim jak Homar, Zabicie świętego jelenia, Biedaczkii nadchodzące Rodzaje życzliwości wyjaśnia, w jaki sposób powstał pomysł Kieł powoli zaczęło się formować po rozmowie z kilkoma przyjaciółmi, którzy wkrótce zostaną nowożeńcami.

Po ich związku Lanthimos delikatnie i przyjacielsko zareagował na ich decyzję o ślubie i założeniu rodziny, pomimo dużego ryzyka rozwodu. Żart z jego strony, ale żart tylko spowodował, że jego przyjaciele wzięli odwet i zaczęli bronić się przed swoją decyzją. Kiedy idea idealnej rodziny została na krótko i żartobliwie zakwestionowana, zwyciężyła instynktowna potrzeba zachowania jej wizerunku. Defensywność, która zostałaby doprowadzona do skrajności w Kieł.

Na tym etapie swojej kariery Yorgos Lanthimos stale zdobywał reputację w Hollywood dzięki swoim specyficznym filmom, które często opadają na terytorium czarnej komedii. Dzięki zatrudnieniu do swoich filmów takich artystów jak Colin Farrell, Rachel Weisz i Emma Stone i wielu innych, niekonwencjonalne i często śmiertelnie poważne satyry Lanthimosa zapewniły mu dużą publiczność, która powoli oswajała się z jego stylem.

Wypełniony wymownymi i zjadliwymi dialogami oraz poważnym podejściem do dziwacznych koncepcji, takich jak rodzinne klątwy i hotele relacji, Lanthimos ma ochotę pośmiać się z absurdów współczesnego społeczeństwa. Właśnie wtedy, gdy w jego filmach poruszane są tematy tabu i chorobliwe, które nie oszczędzają potrzeb widzów w zakresie dobrego smaku, decyduje się wycisnąć z sytuacji jak najwięcej komedii, zachowując jednocześnie ton tak całkowicie poważny, że bardziej przypomina kosmitów udających desperacką potrzebę ludzkości normalność.

Jest to styl, który po raz pierwszy został zaprezentowany szerszej publiczności w 2009 roku Kieł. Jego trzeci pełnometrażowy film w tamtym czasie. Doświadczenia Lanthimosa z jego nowożeńcami ostatecznie przerodziły się w koszmarną osobliwość w postaci dramatu rodzinnego. Kieł to opowieść o sztucznym mikrokosmosie stworzonym w bardzo realnym świecie, w którym patriarcha rodziny wychowuje trójkę dorosłych dzieci w swoim luksusowym domu bez dostępu do świata zewnętrznego.

Dwie córki i syn pozostają bez edukacji i socjalizacji, zamknięci w świecie sztucznie stworzonym przez ojca i matkę. Dzieci celowo uczą się fałszywej terminologii na wszystko, co może wzbudzić ciekawość świata poza ich płotem. Sól to „telefon”, małe żółte kwiatki to „zombie”, genitalia to „klawiatury” itp.

Nuda i brak prawdziwego nadzoru poza miejscem zamkniętym tłumią psychicznie i seksualnie przerośnięte dzieci, powodując, że odkrywają swoją seksualność w niezwykły sposób. Podczas gdy ojciec płaci komuś z zewnątrz za eksperymentowanie z jego synem, obie córki często same eksperymentują. Normą są czynności polegające na lizaniu się nawzajem w ramach systemu barterowego; mieszanka zabawnego eksperymentowania i niewygodnego, swobodnego kazirodztwa.

Warto przeczytać!  Jako fan Batmana jestem bardziej podekscytowany niż rozczarowany, że serial telewizyjny Arkham Asylum już się nie pojawi

Wychodząc z greckiej dziwnej fali filmowców, kariera Lanthimosa naprawdę nabrała rozpędu po epoce greckiego kina, która deptała po kryzysie finansowym końca XXI wieku. Mimo to kino greckie odniosło spory sukces komercyjny wraz z pojawieniem się filmów satyrycznych w latach 90. W branży, która już poruszała tematy tabu (jak na przykład w greckiej komedii o seksie z 1990 r Bezpieczny seks), Lanthimos podniósł poprzeczkę Kiełfilm, który zawierał tematy związane z seksem w ramach szerszego badania toksycznej rodziny.

Greckiego reżysera często kojarzą się z eksperymentalnymi satyrami, szczególnie ze względu na jego filmografię od 2010 roku. Jego niezręczne i transgresyjne rozmowy na temat kruchości rodziny, paskudnego podłoża „grzecznego społeczeństwa” i sztucznej pustki współczesnej miłości stały się stałym elementem jego filmów, takich jak Homar, Zabicie świętego jelenia, Ulubionya ostatnio z Biedactwa.

Jednak pomimo przejścia do filmów hollywoodzkich i anglojęzycznych, plan Lanthimosa dotyczący niezwykłej i wyrafinowanej satyry przetrwał w każdym z jego filmów. Jego nonszalanckie podejście do przedstawiania seksu, rodziny i społeczeństwa jako kruchego fundamentu złamanego rdzenia charakteryzuje się charakterystycznym dla niego śmiertelnie poważnym humorem, czarną komedią i komicznym, celnym dialogiem obserwacyjnym. Wszedł w taki moment w swojej karierze, w którym szersza publiczność z coraz większą łatwością dostrzega jego osobliwości.

Kieł to początek Lanthimosa i pisarza Efthimisa Filippou ekspozycję szerszej publiczności i kluczowy film, który ustanawia ich dziwne znaki towarowe. W rzeczywistości, Kieł to Lanthimos i Filippou w ich najsurowszej i najbardziej subtelnie przerażającej formie jak dotąd. Choć film zalicza się do kategorii dramatu psychologicznego, absurdalny charakter założeń filmu ustępuje miejsca mnóstwu obrzydliwych i wręcz przerażających koncepcji.

Styl Lanthimosa nabiera pewnego połysku, który staje się coraz liczniejszy po jego przejściu do Hollywood, ale graniczący z surrealistycznym światem Kieł zostaje odrzucony tej szansy. Widzimy, jak dzieci – zwłaszcza najstarsza córka – stają się ciekawe świata zewnętrznego i siebie, ale ich podróż do samopoznania jest prowadzona przez ich niezwykle ograniczone zrozumienie nawet najbardziej podstawowych pojęć.

Fragment filmu przedstawia rodzeństwo fałszywie wierzące, że mają brata mieszkającego tuż za płotem. Ale kiedy bezpański kot wchodzi do ich ogrodu i zostaje zabity przez jedno z dzieci nożycami, ojciec wykorzystuje to jako okazję, aby nauczyć dzieci o niebezpieczeństwach związanych z bezpańskimi kotami. Udając atak jednego z tych kotów sztuczną krwią, ojciec straszy swoje dzieci, aby uwierzyły, że koty są odpowiedzialne za śmierć ich niewidzialnego brata, co jeszcze bardziej tworzy niewidzialny wrogi świat, którego dzieci muszą za wszelką cenę unikać.

Warto przeczytać!  Edi Gathegi prezentuje wyszczerbioną sylwetkę w roli Jamesa Gunna w filmie Superman

Jesteśmy świadkami dystopijnego koszmaru, w którym ojciec w dalszym ciągu zaszczepia swoim dzieciom strach przed światem zewnętrznym. Dystopijny koszmar bez nuty science-fiction, aby złagodzić cios. W wywiadzie opublikowanym w 2010 roku w The Rumpus Lanthimos skomentował, jak jego początkowy pomysł na film umieścił historię w realiach science-fiction/futurystycznych, zanim ostatecznie przeniósł się do normalnego, współczesnego świata.

Lanthimos zastanawiał się, w jaki sposób wprowadzenie zupełnie nowego świata mogło odwrócić uwagę od podstaw historii, dochodząc do wniosku, że historia taka jak Kiełmoże się zdarzyć w każdej chwili. Dystopijna przyszłość czy nie, idea niezwykle chronionej rodziny, która dokłada wszelkich starań, aby nie dostosować się do współczesnego klimatu społecznego, jest czymś zakorzenionym w większej liczbie prawdziwych rodzin, niż chcielibyśmy przyznać.

Na przykład w 2015 roku ukazał się film dokumentalny pt Sfora wilków porusza ten właśnie problem z rodziną Angulo. Matka i dzieci przez lata przebywały w mieszkaniu w Lower East Side dzięki ojcu, a ich głównym kontaktem ze światem zewnętrznym były filmy, które cytowali i skrupulatnie odtwarzali w swoich domowych nagraniach wideo.

Zastanawianie się nad tym, co widzimy w mediach, jest naturalną ciekawością i jeśli nasza wiedza o świecie jest ograniczona, jedyne, co możemy zrobić, to naśladować i odtwarzać. To właśnie widzimy w akcji najstarszej córki Kieł gdy ochroniarz rodzinny wkrada się do niektórych filmów VHS. Cytuje sobie filmy i podczas wykonywania domowych obowiązków, a gdy ojciec się o tym dowie, wyżywa się na strażniku, bijąc ją bezlitośnie odtwarzaczem VHS.

Kolejny przypadek z życia wzięty, o którym pomyślałem Kieł była przerażająca sytuacja rodziny Turpinów, w której 13 dzieci i niesamodzielnych dorosłych było stale maltretowanych przez rodziców i przeważnie trzymanych w niewoli. Wychodzili na dwór w najrzadszych okazjach, a poza tym trzymani byli w domu niedożywieni, niemyci i inne okropne rzeczy . Dopiero w 2018 roku dzieciom – a wszystko dzięki ucieczce córki Jordan Turpin – udało się wyrwać z niewoli rodziców.

Lanthimos zdaje sobie sprawę, że tego typu sytuacje stanowią nieodłączną część przemocy, ale choć w żaden sposób nie bagatelizuje powagi tej dynamiki rodzinnej, jego zdolność do przyjęcia rodziny w Kieł i w humorystyczny sposób mierzą się z zaskakującym absurdem tego, co czyni rodzinę prawdziwą jednostką rodzinną i co sprawia, że ​​jego filmy są tak niezręcznie zabawne. Jak jego bohaterowie są znani z wyrażania swoich myśli w jawnie dosadny sposób, który wywołuje dobry śmiech tuż przed uderzeniem kręgosłupa szyjnego, gdy zobaczą, jak te postacie nagle zostają zranione lub okaleczone w nieoczekiwany sposób.

Horror Kieł jest jego przyziemność przy tak drażliwym temacie. Mamy filmy, których celem jest zszokowanie widzów poprzez apodyktyczne poczucie zdenerwowania, które przypomina Barta Simpsona brzęczącego patelniami, aby zwrócić na siebie uwagę. Lanthimos pozwala nam siedzieć z tą rodziną i ośmiela się śmiać z ojca zmuszającego swoje dzieci i żonę do szczekania w szalonej próbie zaszczepienia dzieciom strachu przed kotami.

Warto przeczytać!  Mocny ukraiński portret Siergieja Łoźnicy

Nawet gdy Lanthimos w swoich późniejszych filmach eksplorował inne pomysły, sedno tego, co tworzy Kieł jest zawsze obecny. Przezroczysta pustka idealnej rodziny i idealnego otoczenia zostaje ponownie poruszona Zabicie świętego jelenia I Ulubionyopierając się na podstawach ugruntowanych przez jego przełomowy film z 2009 roku i katapultując zarówno swoje imię, jak i styl do sfery głównego nurtu.

Podczas rozmowy kwalifikacyjnej Biedactwa w The Guardian pod koniec 2023 r. Lanthimos opowiedział o swoim poczuciu humoru i tym, co go śmieszy. W szczególności wskazuje na niezręczne interakcje międzyludzkie jako klucz do jego zabawnej kości, co jest tym bardziej widoczne, gdy ogląda bohaterów jego filmów, którzy próbują, ale przeważnie nie udaje im się wyglądać i czuć części bycia człowiekiem, a tym bardziej nawiązywać takie połączenia z innymi.

Ten sam wywiad ujawnia również, że sam Lanthimos początkowo nie dostrzegł rażących podobieństw między nimi Biedactwa I Kieł, w końcu zdając sobie sprawę, że ta pierwsza jest duchową kontynuacją/spinoffem drugiej. Obydwa filmy poruszają temat stworzonej rodziny oraz tego, jak perspektywa może zostać wypaczona i zmanipulowana już podczas porodu (lub później). Biedactwaw przypadku Belli Baxter, odrodzenie). Obydwa filmy w dużym stopniu opierają się na komedii, która może zrodzić się z tego pomysłu, głównie w formie interakcji społecznych i poznawania złożonej niezdarności prawdziwego świata.

Kieł może nie jest to Yorgos Lanthimos w swojej najbardziej wyrafinowanej formie, ale w jego sztucznym świecie jest surowość, która jest o wiele bardziej przerażająca, niż ludzie mogą to sobie wyobrazić. Rodzaj horroru, który nie stara się nas przestraszyć ani nawet zaniepokoić. Horror tkwi w koncepcji dzieci żyjących w fałszywym świecie i tego, jak beztrosko wierzą w kłamstwa swoich rodziców. Rodzaj horroru, przy którym widzowie mogą wywołać chichot w odpowiedzi na kazirodcze gry, przemoc kotów, szczekanie ludzi i przemoc fizyczną wywodzącą się z taśm VHS.

Kieł to rodzaj cichego zakłócenia, które Lanthimos zabrałby ze sobą do Hollywood, czyniąc z niego punkt zerowy dla udanej i dziwnej kariery. Może nie jest to jego pierwszy film pełnometrażowy, ale dzięki temu ludzie zwrócili uwagę na cudownie dziwnego greckiego reżysera. Minęło ponad dziesięć lat, a my nadal widzimy DNA Kieł w jego filmach. Ale niezależnie od tego, jak bardzo na przestrzeni lat poprawiła się jego twórczość filmowa i budżet, ważne jest, aby nigdy nie zapominać o podstawach – czyli o tym, że ludzie nie wiedzą i nigdy nie będą wiedzieć, jak ze sobą rozmawiać.

A czasami po prostu nie można powstrzymać się od śmiechu na tę myśl.


Źródło