Mam 21 lat, a moja córka 15 – jej nauczyciele nigdy nie traktują mnie poważnie
Ten jest prawdziwy matka podniecenie.
Picie, imprezowanie i spotykanie się z seksownymi nieznajomymi może być rutynową rozrywką dla większości samotnych dwudziestolatków.
Ale w przeciwieństwie do swoich kohort z Pokolenia Z, 21-letnia Hunter Nelson nie lubi imprezować. Zamiast tego jest pełnoetatową matką swojego nastolatka.
„Jadąc ulicą zdaję sobie sprawę, że mam 21 lat i 15-latkę” – napisała wyraźnie oszołomiona Hunter z Kentucky w podpisie zamkniętym jej kontrowersyjnego wyznania TikTok, które przeraziło ponad 8,2 miliona wyświetleń.
„Nie ma przy niej innych rodziców ani personelu [high school] potraktują mnie poważnie – kontynuował blondyn. „Już czuję, jak ludzie pytają mnie, w której jestem klasie, kiedy chodzę na jej imprezy”.
„Jak mam ją nauczyć prowadzić, skoro ledwo mogę zejść z drogi?” Nelson zapytała w filmie, który podpisała: „Uwielbiam rozmyślać”.
A jej przykuwający uwagę post wywołał lawinę pytań od zaniepokojonych komentatorów.
„MIAŁAŚ SZEŚĆ LAT, KIEDY URODZIŁAŚ SIĘ DZIECKA?” zapytał jeden wstrząśnięty cyberwidz.
„Ten film brzmi, jakbyś miał dziecko w wieku 6 lat, czy tak chciałeś, żeby to wyglądało?” napisał inny.
„OMG, miałeś dziecko w wieku 6 lat?” – powiedział inny widz.
Ale w kolejnym klipie Nelson rozpakowała szczegóły swojej szczególnej sytuacji rodzicielskiej.
„Nie urodziłam dziecka, kiedy miałam 6 lat” — zapewniła ponad 3,9-milionową publiczność. „Niedawno kilka miesięcy temu złożyłem wniosek o opiekę nad moją siostrą… Czułem, że najlepszym sposobem na zapewnienie mojej siostrze bezpieczeństwa, szczęścia i zaspokojenia wszystkich jej potrzeb i pragnień jest zamieszkanie ze mną”.
Nelson wyjaśniła, że ich ojciec zmarł w 2015 roku, a jej przyrodnia siostra Gracie z Północnej Karoliny również wkrótce potem straciła matkę.
Dowiedziawszy się, że Gracie grozi umieszczenie w rodzinie zastępczej po śmierci jej mamy, Nelson zwrócił się do sądu o opiekę nad nastolatką.
„To w 100% legalne” – zauważyła w filmie.
Ale zostanie rodzicem swojej młodszej siostry z dnia na dzień wywołało poważny dramat rodzinny.
W osobnym fragmencie Nelson ujawniła, że otrzymała mnóstwo gróźb śmierci od członków matczynego rodu Gracie, którzy nie chcieli, aby przyznano jej prawa rodzicielskie. Ciotka dziewczynki wynajęła nawet prawnika, aby udaremnić jej prośbę o opiekę.
Nelson przyznał również, że Gracie również protestowała przeciwko jej wniosku o opiekę.
„Gracie nie chciała iść ze mną”, wyznała przed kamerą obok nastolatka. „Dostała ataku i myślałem, że się zabije w łazience”.
„Była bardzo zdenerwowana na mnie”, powiedział Nelson, dodając, że Gracie tymczasowo żyła w niehigienicznym i obraźliwym środowisku po śmierci jej mamy.
„Ale czułem, że robię to, co dla niej najlepsze, nawet jeśli było to bardzo trudne dla nas obojga”.
A Gracie zgodziła się, doradzając innym, którzy mogą znaleźć się w podobnej sytuacji do jej: „Przełóż bezpieczeństwo, dumę i potrzeby dziecka ponad ich emocje”.
„Czasami nie będą z tego zadowoleni” – ostrzegła. „Ale po prostu musisz to zrobić”.