Zdrowie

Mama miała kilka miesięcy życia, przechodzi „agresywną” chemię, ale nigdy nie miała raka

  • 9 kwietnia, 2024
  • 7 min read
Mama miała kilka miesięcy życia, przechodzi „agresywną” chemię, ale nigdy nie miała raka


Zdrowie


Matka dwójki dzieci twierdzi, że przeszła „bardzo intensywną” chemioterapię, a potem dowiedziała się, że nigdy nie miała raka.

Według Daily Mail Lisa Monk (39 l.) z College Station w Teksasie początkowo trafiła do szpitala w 2022 r. z powodu bólów brzucha, które – jak podejrzewała – były związane z kamieniami nerkowymi.

Badania przeprowadzone podczas wizyty wykazały dwie kamienie nerkowe, ale wykazały także guz w śledzionie.

Pracownik uczelni przeszedł udaną operację usunięcia masy w styczniu ubiegłego roku – ale wtedy wydarzenia przybrały inny obrót.

Lisa Monk początkowo trafiła do szpitala z powodu bólu brzucha, który według niej mógł być kamieniem nerkowym. Kennedy News/Lisa Monk

Monk twierdzi, że śledziona została wysłana do trzech różnych laboratoriów patologicznych w celu zbadania, zanim ostatecznie została wysłana do czwartego laboratorium, gdzie uzyskała pozytywny wynik testu na obecność rzadkiej i nieuleczalnej postaci raka, zwanego naczyniakomięsakiem jasnokomórkowym, jak podaje Mirror.

Według Mayo Clinic angiosarcoma to rodzaj nowotworu, który tworzy się na wyściółce naczyń krwionośnych i limfatycznych.

Uważa się, że pomimo dostępnych metod leczenia mięsak naczynioruchowy ma złe rokowanie, niezależnie od wieku i płci.

„Był to nowotwór naczyń krwionośnych wykryty w śledzionie. Powiedział mi, że najbardziej optymistyczną rzeczą, jaką może powiedzieć, jest zapewnienie mi 15 miesięcy [to live]”- ujawnił Monk w nagraniu wideo.

„To był mroczny czas”.

Matka, co zrozumiałe, zrozpaczona tą okropną wiadomością, w końcu musiała powiedzieć mężowi i dwójce małych dzieci o druzgocącej diagnozie.

Warto przeczytać!  Badanie ujawnia nowatorski model diagnostyczny raka pęcherza moczowego oparty na kluczowych genach mitochondrialnych

„Nie powiedziałem im na tym etapie, że jest to stan terminalny lub że mam tylko 15 miesięcy. Powiedziałem tylko, że jest źle, ale zamierzam spróbować z tym walczyć” – powiedział Monk na nagraniu.

„Mój najstarszy syn zniósł to najciężej. Moja mała dziewczynka bardzo dobrze ukrywała swoje uczucia, ale dowiedziałam się od nauczycielki, że w szkole bardzo ją to przytłaczało”.

Chemioterapia doprowadziła do wypadania włosów. Kennedy News/Lisa Monk
Monk twierdzi, że po terapii wymiotowała i miała „srebrzystą skórę”. Kennedy News/Lisa Monk

Następnie, wyjaśnił Monk, nastąpił „agresywny” schemat chemioterapii.

Została skierowana do szpitala onkologicznego i w marcu 2023 roku przeszła pierwszą chemię.

Po utracie wszystkich włosów Monk wyjaśniła, że ​​przeszła drugą rundę terapii, w wyniku której wymiotowała i miała „srebrzystą skórę”.

„To był bardzo mroczny czas. Pisałam listy pożegnalne i listy do wnuków, których nigdy nie spotkam, i do ślubów, na które nigdy nie pójdę”.

„Odwróciła się do mnie i wyglądała na całkowicie przerażoną”

Jednak podczas rutynowej wizyty w kwietniu następnego miesiąca Monk otrzymała jeszcze bardziej szokującą wiadomość: przede wszystkim nigdy nie chorowała na raka.

Jak wyjaśnił jej lekarz, raport patologiczny był błędny.

Lisa Monk przeszła wiele rund wyczerpującej chemioterapii, zanim powiedziano jej, że nigdy nie miała raka. Kennedy News/Lisa Monk
Matka dwójki dzieci twierdzi, że powiedziano jej, że zostało jej zaledwie 15 miesięcy życia. Kennedy News/Lisa Monk

„Najpierw spotkałem się z pielęgniarką, która po prostu zapytała mnie o moje objawy i rozmawiając ze mną, przeglądała zawartość komputera” – wspomina Monk.

„Nagle przestaje mówić i ma taki wyraz twarzy. Odwróciła się do mnie i wyglądała na całkowicie przerażoną. Powiedziała, że ​​musi wezwać lekarza, po czym wybiegła z pokoju. Zostawiła mnie samą na około 15 minut, a lekarz wrócił. Opowiedział mi wiele medycznych żargonów, a potem powiedział, że nie mam raka”.

Warto przeczytać!  Wyjaśnienie: Eksperci wyjaśniają, dlaczego w wyniku fali upałów wśród młodych ludzi wzrasta liczba przypadków kamicy nerkowej

Na początku zdezorientowana i początkowo myśląca, że ​​to dobrze – że chemioterapia zadziałała – Monk powiedziała, że ​​potem zdała sobie sprawę, że to wszystko było okropną pomyłką.

Monk mówi, że czuła się, jakby miała raka, ponieważ była chora po niepotrzebnej chemioterapii. Kennedy News/Lisa Monk

„Lekarz powiedział mi wtedy, że nigdy nie miałem raka. [At that moment] Wyglądałem, jakbym miał raka i czułem się, jakbym miał raka, wymiotując, byłem chory, a moja skóra była srebrzysta z powodu chemioterapii” – powiedział Monk.

Na domiar złego mama powiedziała, że ​​lekarz raczej jej pogratulował, niż przeprosił za rażący błąd.

„Następnie lekarz mi pogratulował, co naprawdę mnie zaniepokoiło” – ujawnił Monk.

Pracownica szkolnictwa wyższego stwierdziła, że ​​początkowo była zszokowana diagnozą. Kennedy News/Lisa Monk
39-letnia mama musiała przekazać mężowi i dzieciom druzgocącą wiadomość. Kennedy News/Lisa Monk

„Wtedy byłem w szoku, ale teraz czuję, że bardziej odpowiednią reakcją byłoby «przepraszam». Poprosiłam o kopię raportu patologicznego i znalazłam korytarz, żeby zadzwonić do męża i przekazać mu nowinę”.

Ale to nie koniec błędów. Monk twierdzi, że po przejrzeniu raportu patologicznego w domu zdała sobie sprawę, że jest on datowany na miesiąc wcześniej, co oznacza, że ​​szpital posiadał informacje przed drugą rundą chemioterapii, ale po prostu nie przeczytał raportu aż do wizyty.

„W tym czasie przeszedłem chemioterapię i mogli mi o tym powiedzieć miesiąc wcześniej, a uniknąłbym drugiej rundy chemioterapii, gdyby zadali sobie trud przeczytania własnego raportu patologicznego” – dodał Monk.

Warto przeczytać!  Jak schudnąć z niedoczynnością tarczycy: 5 sprawdzonych wskazówek

„[After being told I didn’t have cancer] Musiałem poczekać kilka dni i po rozmowie ze wszystkimi lekarzami potwierdzono mi, że to nie rak. W końcu stwierdzili, że grozi mi pęknięcie śledziony i dlatego jest na niej taki guz. To była po prostu aktywność naczyń krwionośnych i nie było w nich raka.

Wciąż płacę cenę

Pomimo tego, że Monk twierdzi, że szpital popełnił błąd, nie udało jej się uzyskać odrzucenia żadnego z jej rachunków medycznych.
Rok po błędnej diagnozie Monk twierdzi, że ona i jej rodzina nadal zmagają się z psychicznymi, emocjonalnymi i finansowymi konsekwencjami. Kennedy News/Lisa Monk

Teraz, rok później, Monk mówi, że ona i jej rodzina nadal borykają się z psychicznymi, emocjonalnymi i finansowymi konsekwencjami przerażającego błędu szpitala.

Pod względem finansowym, jak mówi, nadal płacą rachunki.

Monk twierdzi, że pomimo faktu, że była to wina szpitala, nie udało jej się uzyskać oddalenia żadnego z rachunków.

„Ja też nadal wyglądałam, jakbym miała raka. Byłem łysy i nie wyglądałem najlepiej. Było to codzienne przypomnienie, że było to coś, przez co wszyscy przeżyliśmy. Rok po tym, co mi się przydarzyło, jestem zły. Zrujnowali moje zdrowie, a moje wnętrzności zostały ugotowane” – powiedział Monk.

Mama mówiła dalej: „Żal mi, że moje dzieci musiały przechodzić w życiu przez coś takiego, kiedy myślały, że stracą mamę. Nie mogę im tego odebrać. Wiem, że na papierze wygląda to tylko na kilka miesięcy mojego życia, ale wydawało mi się, że całe życie”.




Załaduj więcej…





Skopiuj adres URL, aby go udostępnić


Źródło