Man Utd zarobił ogromne pieniądze na klauzuli kontraktu Jadona Sancho przed zwrotem akcji Erika Ten Haga
Wydawało się, że rozwód Jadona Sancho i trenera Manchesteru United Erika ten Haga będzie nieodwracalny, ale teraz para zostawiła swoje różnice za sobą na Old Trafford
Manchester United zarobił blisko 7 milionów funtów na transferze Jadona Sancho do Dortmundu, zanim pogodził się z Erikiem ten Hagiem.
W zeszłym roku wyglądało na to, że Sancho rozegrał swój ostatni mecz dla Czerwonych Diabłów po publicznym poróżnieniu się z szefem United, Ten Hagiem. Po tym, jak były reprezentant Anglii publicznie skrytykował Holendra w mediach społecznościowych za powiedzenie widzom, że odpuścił Sancho z powodu jego słabych występów na treningach, 24-latek został wyrzucony z klubu.
Po spędzeniu większości czterech miesięcy na treningu z rezerwami, z dala od pierwszej drużyny, Sancho został wypożyczony do byłego klubu Dortmund w styczniowym okienku transferowym. Udało mu się zaimponować na Westfalenstadion, zdobywając trzy gole i zaliczając trzy asysty w 17 występach w kampanii, w której drużyna Edina Terzicia dotarła do finału Ligi Mistrzów.
Jednak z Ten Hagiem pozostającym na stanowisku szefa United i Dortmundem, który najwyraźniej odrzucił możliwość podpisania z nim stałego kontraktu, Sancho i były menedżer Ajaxu najwyraźniej zawarli rozejm. Teraz, gdy Sancho został ponownie włączony do treningu pierwszej drużyny, United wygląda, jakby zarobiło trochę pieniędzy na jego tymczasowym odejściu w zeszłym sezonie.
Kiedy w styczniu Dortmund podpisał kontrakt z Sancho, uważa się, że zapłacili 3 mln funtów z góry za jego usługi. Uważa się również, że oprócz opłaty z góry w umowie znalazły się inne klauzule związane z wynikami.
Wszystko zależało od liczby występów Sancho, postępów Borussii Dortmund w Lidze Mistrzów i tego, czy gigant Bundesligi zakwalifikował się do prestiżowych europejskich rozgrywek.
Biorąc pod uwagę, że Sancho wystąpił w 21 meczach, że Borussia Dortmund dotarła do finału, a Niemcy zakwalifikowały się do rozgrywek dzięki piątemu miejscu w Lidze Mistrzów, wszystkie warunki zostały uznane za spełnione.
Będzie to wzmocnienie dla United, którzy wyglądali, jakby mieli sporo stracić na piłkarzu, za którego wydali 73 mln funtów w 2021 roku. Sancho najwyraźniej ma przyszłość na Old Trafford po pogodzeniu się ze swoim szefem.
Doniesiono, że para rozwiązała swoje różnice podczas spotkania na boisku treningowym United. Sancho trenuje z pierwszym zespołem po raz pierwszy od 10 miesięcy.
Obecnie nie jest jasne, czy przeprosił Ten Hag czy Sancho. Podczas pierwszych miesięcy wygnania Sancho źródła twierdziły, że Ten Hag rozważyłby wybór skrzydłowego tylko wtedy, gdyby przeprosił go za swój wybuch w mediach społecznościowych.
W grudniu, gdy zapytano Sancho, co musi zrobić, aby wrócić do drużyny, Ten Hag był jasny. 54-latek powiedział: „Chodzi o kulturę i każdy zawodnik musi spełniać pewne standardy, i o to właśnie chodziło.
„Co się tam wydarzy, on wie, co musi zrobić, jeśli chce wrócić, to zależy od niego. Wie, co musi zrobić, to zależy od niego”.
Dołącz do naszej nowej społeczności WhatsApp i otrzymaj codzienną dawkę treści Mirror Football. Członkom naszej społeczności oferujemy również specjalne oferty, promocje i reklamy od nas i naszych partnerów. Jeśli nie podoba Ci się nasza społeczność, możesz się wymeldować w dowolnym momencie. Jeśli jesteś ciekawy, możesz przeczytać nasze Polityka prywatności.