Sport

Manika Batra pokonuje Chińczyka nr 2 na świecie sprytnym uderzeniem i zdobywa zdenerwowaną wygraną | Wiadomości sportowe-inne

  • 6 maja, 2024
  • 5 min read
Manika Batra pokonuje Chińczyka nr 2 na świecie sprytnym uderzeniem i zdobywa zdenerwowaną wygraną |  Wiadomości sportowe-inne


Na dwa miesiące przed Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu Manika Batra odniosła oszałamiające zwycięstwo w poniedziałek podczas Saudi Smash w Jeddah. Pokonała chińskiego mistrza świata nr 2 Wang Manyu 3:1 (6-11, 11-5, 11-7, 12-10) po raz pierwszy w swojej karierze, po pięciu porażkach z rzędu z czołowym przeciwnikiem, w tym na Mistrzostwach Świata i w Azji Gry.

Zaraz po imponujących zwycięstwach innych wioślarzy na Igrzyskach Azjatyckich i na torze, na którym Hindusi regularnie zdzierają duże głowy, czekało ich więcej dobrych wiadomości. Mieszana para w grze podwójnej Harmeeta Desai i Yashaswini Ghorpade również zdenerwowała piątych rozstawionych Alvaro Roblesa i Marię Xiao 11:5, 5:11, 3:11, 11-7, 11:7 i przeszła do ćwierćfinałów. Jednak wynik Maniki był wyjątkowym osiągnięciem, biorąc pod uwagę, że w tym roku o włos dwukrotnie przegrała z Wangiem, mistrzynią świata z 2021 r.

„To wydarzenie miało miejsce tuż przed igrzyskami olimpijskimi, więc budzi nadzieję na medal” – zaryzykował trener Batry, Aman Balgu. „To wielkie zwycięstwo przed igrzyskami olimpijskimi. To sygnał dla innych, aby nie lekceważyli Indii w zawodach drużynowych, w których Sreeja (Akula), Manika i Ayhika odnoszą te zwycięstwa” – powiedziała była olimpijka Neha Agarwal, dodając, że jest szczególnie zachwycona sposobem, w jaki Batra zakończyła mecz.

Warto przeczytać!  Neeraj Chopra ma rozpocząć sezon olimpijski 2024 o wysoką stawkę w Diamentowej Lidze Doha

Presja była niewiarygodna w czwartym meczu, kiedy od prowadzenia 8-5 prowadziła 8-5, traciła 5 punktów z rzędu i prowadziła 8-10. Manika, która jest na torze od dobrych 12-13 lat, była bliska tych wielkich zwycięstw, ale nie nawróciła się. Nadeszła kolejna przełomowa chwila. Mogło to zostać zapisane jako kolejne niezapomniane chybienie. Ale opanowała się.

Przy 11-10 Manika rozluźniła nadgarstek na uchwycie. I zrobiła to, co mówi Neha, że ​​jej rodak jest niezawodnie szkolony w ćwiczeniu od dzieciństwa, przez 10 minut każdego dnia, nawet podczas oglądania telewizji: kręciła się, obracając rakietę, aby przerzucać uderzenia bekhendowe i forhendowe. To była pamięć mięśniowa przywołana do sprzęgła.

„Manika jest obecna na rynku od lat, a jej długi pryszcz nie jest specjalnie zaskoczeniem. Każdy zna jej grę. Ale co najważniejsze, przy stanie 11-10 prawidłowo przewidziała, że ​​Wang się odwróci i wykonała obrót, wysyłając to na swój forhend. To było niezwykle odważne i całkowicie zmyliło Chińczyków” – chichotała Neha.

Oferta świąteczna

Manika jest znana z kręcenia się, obracania i szybkiej zmiany chwytów, ale zawsze podąża za nią mocnym uderzeniem. W poniedziałek w Jeddah Manika dodała chłodny, nikczemny zwrot akcji i rozegrała czyste miejsce w zablokowanym zwycięzcy. „Zrobienie czegoś takiego o 11:10, wiedząc, że kręcenie poszło nie tak i Wang się nie odwrócił, podjęła duże ryzyko” – wyjaśniła Neha. Baglu doceniłby jej spokój. „Powodem, dla którego pokonuje w tym roku więcej Azjatów, jest to, że potrafi grać spokojnie i kontrolowanie. Ale kiedy jest taka potrzeba, jak dzisiaj, może zastosować agresywny atak. To połączenie pomaga” – stwierdził.

Warto przeczytać!  Puchar Świata T20: Hardik Pandya, Kuldeep Yadav błyszczą, gdy Indie pokonują Bangladesz w super 8 i zbliżają się do półfinału | Wiadomości krykieta


Długie czopy Maniki często stają się nieskuteczne w ciągu 5 gier, ponieważ przeciwnicy mają czas na przyzwyczajenie się do jej stylu w tym formacie. „Badanie przeciwko czołowym Chińczykom może być przerażające, ponieważ oni dobrze kontratakują. Poza tym nie chcesz podejmować decyzji z Chińczykami. Są mistrzami best-of-5. To była decyzja typu „zrób albo zgiń” o godzinie 11:10” – wyjaśniła Neha.

Chińczycy są znani z tego, że podczas treningów ustawiają sparingowych przeciwników na wzór wszystkich oczekiwanych zawodników, a Neha uważa, że ​​nie byli nieprzygotowani na Batrę. „Wszyscy znają jej grę, ale milisekundowa zmiana chwytu w tym momencie była nieoczekiwana” – mówi.

Dla kogoś, kto zyskał sławę podczas Igrzysk Wspólnoty Narodów w 2018 r., edycja w 2022 r. była katastrofą. Batra stanął w obliczu najniższej formy, która trwała aż do Asiadu. I uznano ją za przesadę, bo w rankingach 28-latkę wyprzedziła Sreeja Akula.

„Przeżyła wiele wzlotów i upadków i znajdowała się pod dużą presją. Zmiana trenera była dla niej wyzwaniem, ale teraz znalazła stabilizację” – mówi Neha. W zeszłym roku ustabilizowała swoją bazę trenerską, znalazła kolegów z drużyny, z którymi lubiła sparingi i podnosiła swoją grę, a także, co najważniejsze, poprawiła swój pierwszy atak piłką z forhendu – słabość, która towarzyszyła jej przez całą karierę. Forhend jest teraz znacznie ulepszony, wykorzystywany w kontratakach, podczas gry blisko stołu i z tyłu, podczas zamykania wymiany.

Warto przeczytać!  Wybuch witalności 2024 – przewidywania ekspertów

Neha uważa, że ​​Manika zawsze wykazywała się sprytem, ​​jeśli chodzi o strategie i podejmowanie decyzji w sytuacjach 8, 9 i dwójka. Ale to jej nieustraszoność jest bezcenna. „Jedną cechą Maniki jest to, że nie boi się Chińczyków, Japończyków ani żadnej reputacji. Nie szanuje zbytnio rywali i wierzy, że „Haan OK, może oni kimkolwiek, ale ja jestem najlepszy”. Ale wohi postawa chaiye na! Kiedy graliśmy za moich czasów, myśleliśmy: O Boże, nie, to Chińczycy, jak wygramy? Nigdy tak nie myślała.

Indyjskie kobiety w TT potrzebują takiego nastawienia. To da nam przewagę w wydarzeniach zespołowych. Przed nami ekscytujące dni” – powiedziała Neha.


Źródło