Filmy

Mantrą Vaani Kapoor w radzeniu sobie z porażką jest zachowanie emocjonalnego dystansu: „Weź z tego to, co dobre, doceń to, a potem…” |

  • 29 sierpnia, 2024
  • 5 min read
Mantrą Vaani Kapoor w radzeniu sobie z porażką jest zachowanie emocjonalnego dystansu: „Weź z tego to, co dobre, doceń to, a potem…” |


Vaani Kapoorznana z wszechstronnych ról w filmach takich jak „Shuddh Desi Romance”,Befikre„Wojna”, „Chandigarh Kare Aashiqui” i „Shamshera” odniosła wiele sukcesów i porażek. BollywoodJako aktorka, która doświadczyła wzlotów i upadków w branży, Vaani szczerze opowiada o swojej podróży i o tym, jak uczy się radzić sobie z wyzwaniami, które stają na jej drodze.
W rozmowie z Hindustan Times Vaani opowiedziała o radzeniu sobie z porażkami, zrozumieniu własnego rozwoju i akceptowaniu procesu starzenia się z godnością. Vaani Kapoor przyznała, że ​​radzenie sobie z awaria jest ciągłym procesem uczenia się. Aktorka próbuje emocjonalnie odciąć się od niepowodzeń, uznając, że są one nieuniknioną częścią życia. „Weź z tego to, co dobre, doceniaj to, a potem po prostu spróbuj i dąż do celu” – powiedziała Vaani. Pomimo wysiłków, by pozostać obiektywną, przyznaje, że często wywiera na siebie nieuzasadnioną presję, cechę, którą uznaje za samosprawną.
Aktorka odniosła się również do charakteru współpracy w tworzeniu filmów, zauważając, że wynik filmu jest wynikiem wielu czynników pozostających poza jej kontrolą. „Film jest wysiłkiem wielu osób, które łączą siły. Masz kapitana statku, który podejmuje ostatnią decyzję. Film powstaje również przy stole montażowym. Jest muzyka w tle. Są inni ludzie i postacie. Więc nie wszystko spoczywa tylko na twoich barkach” – wyjaśniła. Mimo to Vaani przyznała, że ​​często bierze na siebie ciężar wykonania filmu, ale uczy się przyjmować porażki z dystansem. Ponadto, mówiąc o swojej karierze, Vaani podkreśliła wyjątkowość każdej roli, którą grała. Spośród swoich różnych występów zajmuje szczególne miejsce dla swojej postaci Shyry w „Befikre”. Pomimo że film nie otrzymał miłości, na jaką liczyła, Vaani pozostaje przywiązana do tej roli. „Wszystkie moje role były bardzo charakterystyczne w całej mojej karierze. Wiem, że ten film nie otrzymał miłości, jakiej bym sobie życzyła, ale byłam bardzo przywiązana do postaci Shyry z 'Befikre’” – zauważyła Vaani. Z rozrzewnieniem wspomina film, który został stworzony z wielką miłością i szczerymi intencjami, i ma nadzieję, że ostatecznie znajdzie on swoje miejsce w sercach widzów.
Podczas samej rozmowy poświęciła chwilę na refleksję nad rozwojem osobistym i zawodowym. Postrzega swoje życie jako nieustanną podróż nauki i samodoskonalenia. „Podróż nauki wciąż trwa. Nie wiem, co jest najważniejsze. Chcę nieustannie dążyć nie tylko w życiu zawodowym, ale jako jednostka. Chcesz stać się lepszym ewoluującym od tego, kim byłeś” – wyraziła Vaani.
Jest dumna z osoby, którą się stała, ukształtowanej przez doświadczenia z przeszłości. „Jestem tu dzisiaj z powodu wszystkich rzeczy, które wydarzyły się w przeszłości. Ukształtowały mnie taką, jaką jestem i jestem z tego dumna. Staram się być lepszym człowiekiem” – podsumowała.




Źródło