Rozrywka

Mark Hamill w „The Machine”, Luke Skywalker i wspieranie Ukrainy

  • 4 czerwca, 2023
  • 7 min read
Mark Hamill w „The Machine”, Luke Skywalker i wspieranie Ukrainy


W 2015 roku na odległej wyspie, wysoko nad morzem, fani „Gwiezdnych wojen” spotkali się ze starym przyjacielem: Markiem Hamillem jako Luke Skywalker.

W 1977 roku Mark Hamill przedstawił Luke’a Skywalkera; po kontynuacjach i prequelach powrócił w 2015 roku w „Gwiezdne wojny, część VII: Przebudzenie mocy”.

Lucasfilm/Disney


A w zeszłym tygodniu, w jego domu wysoko nad morzem w Malibu w Kalifornii, „Sunday Morning” ponownie go dogonił. Hamill przeniósł się tam w 1978 roku, po tym, jak pierwszy film „Gwiezdne wojny” uczynił go powszechnie znanym.

Smith zapytał: „Słyszałem, jak się nazywasz osoby starsze w wywiadzie któregoś dnia. Uważasz się za starszego?”

„Cóż, nazwałem siebie starszym samotnikiem!” Hamill roześmiał się. „To jedna z tych rzeczy, kiedy mówisz na głos swój wiek – bo mam 71 lat – idę, Naprawdę?!? To jest starsze, niż kiedykolwiek się spodziewałem!”

A jak on się czuje w środku? – Dużo młodszy – powiedział.

Mark Hamill z korespondentką Tracy Smith w nie tak odległej galaktyce, w Malibu.

Wiadomości CBS


I to dobrze: jego najnowszy film „The Machine” nie jest przeznaczony dla osób o słabym sercu. W filmie prawdziwy komik Bert Kreischer ma kłopoty z rosyjską mafią, a Hamill jest jego ujmującym (i często irytującym) ojcem.

Aby obejrzeć zwiastun filmu „The Machine” z czerwonym paskiem (zostałeś ostrzeżony), kliknij poniższy odtwarzacz wideo:


MASZYNA (2023) Zwiastun | Mark Hamill, Bert Kreischer, Jimmy Tatro, komedia akcji przez
FilmIsNow Filmy akcji na YouTubie

Hamill powiedział: „Projekt przyciągnął mnie ze względu na relacje między synem a ojcem. To znaczy, są w sprzeczności i próbują się zrozumieć”.

A dobra historia ojca i syna to coś, o czym Hamill wie wszystko.

W pierwszym filmie „Gwiezdne wojny” młody Luke Skywalker zastanawia się nad swoją przyszłością z podwójnym słońcem i muzyką Johna Williamsa. Ale tak naprawdę widzieliśmy 25-letniego aktora na przejażdżce swojego życia.

Kiedy w 1976 roku wziął udział w przesłuchaniu z przyszłym współgwiazdą Harrisonem Fordem, nie był pewien, czy zagrać dialog George’a Lucasa prosto, czy nie: „Problem polegał na tym, że nie dali nam całego scenariusza. I tak, Nie mogłem rozgryźć, czy to jest wysłanie Flasha Gordona czy jak? Nie można powiedzieć, bo nikt tak nie mówi! A ja pytałem Harrisona, bo był w „American Graffiti” ’ Powiedziałem: „Znasz George’a. Czy to jakiś żart? Czy powinniśmy to wysłać? Pośmiać się z tego?” „Nieważne. Zrób to.” Więc, On nie było pomocy!”

Taśma z przesłuchaniem Harrisona Forda i Marka Hamilla do oryginalnych „Gwiezdnych wojen”:


Gwiezdne wojny – 1977 (1975) Oryginalne przesłuchania obsady przez
Klub filmowy Duke’a Mitchella na YouTubie

Oczywiście dostał tę rolę i wkrótce zaczął pracować z takimi legendami jak Sir Alec Guinness. „Zabrał mnie na lunch, żeby się trochę poznać. I nadal nazywałem go Sir Alec. I w pewnym momencie dotknął mojej twarzy, trochę mocniej. Pomyślałem:„ Auu! Co? „Chcę być znany z mojego imienia, a nie mojego wyróżnienia”.

„Powiedziałem:„ Więc mogę mówić do ciebie ”Big Al?”

Wyglądał na chętnego dzieciaka, ale Hamill miał już za sobą kilka lat w branży, z mnóstwem oper mydlanych i napisów do seriali telewizyjnych. Mimo to nic nie mogło go przygotować na to, co wydarzyło się, gdy wiosną 1977 roku miała miejsce premiera „Gwiezdnych wojen”. Powiedział: „Zaczęliśmy trasę reklamową – byliśmy Carrie, Harrison i ja. i zobaczyłem, że na zewnątrz są tłumy. Powiedziałem: „Hej, w tym samolocie musi być ktoś sławny”. Rozglądamy się za jakimś supergwiazdą sportowca czy kimkolwiek. Ale potem zdałem sobie sprawę: „Są ubrani jak nas! W tamtym czasie nie było merchandisingu, więc robili domowej roboty miecze świetlne i tak dalej. Spojrzeliśmy na siebie i powiedzieliśmy: „Wow”.

Wow jest w porządku. Sam pierwszy film zarobił prawie 800 milionów dolarów przy budżecie 11 milionów dolarów i stał się kulturowym fenomenem, który wszyscy znamy.

Jednak w 1981 roku Hamill chciał zmienić swój wizerunek Luke’a Skywalkera i zaczął występować na Broadwayu, włączając w to rolę Mozarta w „Amadeuszu”.

Spotkał się z reżyserem Milosem Formanem, który planował wersję filmową: „Powiedziałem:„ Wiesz, bardzo chciałbym zagrać Mozarta ”. A on powiedział: „Och, nie, nie, nie. Luke Skywalker nie ma być Mozartem”. Więc pomyślałem, cóż, przynajmniej jest uczciwy!”

aktora Marka Hamilla.

Wiadomości CBS


Smith zapytał: „Czy to był powszechny refren? Nie kupimy Luke’a Skywalkera w tej roli?

„Cóż, jestem pewien, że w ich umysłach”, odpowiedział. – To znaczy, przynajmniej podziwiałem fakt, że powiedział mi to prosto w twarz. Ale wiesz, to szalona sprawa.

„Czy to bolało?”

„Cóż, byłem rozczarowany, ale pomyślałem, wszystko, co możesz zrobić, to iść do przodu, wiesz?”

Jego współgwiazda, Carrie Fisher, pomogła mu spojrzeć na to wszystko z perspektywy, mówiąc mu, żeby nie był „cenny” w teatrze. „Powiedziała:„ Dlaczego umieściłeś w ulotce: „Jest również znany z serii popularnych filmów o kosmosie”? Coś w tym rodzaju. Powiedziała: „Opanuj się. Spójrz: jesteś Luke Skywalker. Jestem księżniczką Leia. Po prostu to zaakceptuj!

Życie Hamilla poza ekranem również było niezwykłe: jest znakomitym aktorem głosowym (jako Joker w animowanych przygodach Batmana) i człowiekiem rodzinnym; on i jego żona Marilou są małżeństwem od 45 lat i mają troje dzieci.

A jeśli znajdziesz się na Ukrainie podczas nalotu, możesz usłyszeć głos Luke’a Skywalkera, który cię zniechęca:


Hamill przenosi głos „Gwiezdnych wojen” na Ukrainę przez
Archiwum AP na YouTubie

Smith powiedział: „Bycie tym głosem otuchy w strasznym kryzysie musi być dobre”.

„Wspaniale jest móc coś zrobić” — powiedział Hamill — „zamiast po prostu kręcić kciukami i przeklinać przed telewizorem”.

Hamill pojawił się ostatnio w filmie „Gwiezdne wojny” w „Ostatnim Jedi” z 2017 roku.

Luke Skywalker i Yoda zastanawiają się nad lekcją wyciągniętą z porażki w „Ostatnim Jedi”:


Scena Force Ghost Yoda w Gwiezdnych wojnach: Ostatni Jedi przez
Mistrz Yoda na YouTubie

Nie może (i nie chce) powiedzieć, czy kiedykolwiek wróci. „Miałem swój czas i to dobrze” – powiedział. — Ale to wystarczy.

Smith zapytał: „Więc nawet jeśli mówisz, że nie wrócisz, zawsze istnieje szansa, że ​​ty mógł Wróć?”

„Cóż, nigdy nie mów nigdy. Po prostu nie widzę powodu, żeby to robić. Ujmę to w ten sposób: mam na myśli tyle historii do opowiedzenia, że ​​nie potrzebować Łukasz już nie”.

„Wiesz, że wielu ludzi kłóciłoby się:„ Oni zawsze potrzebują Luke’a ”- powiedział Smith.

Hamill roześmiał się.

I nawet jeśli nigdy nie sięgnie po kolejny miecz świetlny, rola zawsze będzie jego częścią.

Smith zapytał: „W tym momencie możesz w zasadzie wygrać nagrodę Grammy, wyleczyć raka i nadal na zawsze będziesz Luke’iem Skywalkerem. Czy zaakceptowałeś to?”

– Tak. Cóż, nie obchodzi mnie to – powiedział Hamill. „Chodzi mi o to, że prawda jest taka, że ​​tak naprawdę nigdy nie spodziewałem się, że będę za coś pamiętany. Chciałem po prostu zarabiać na życie, robiąc to, co lubię. I pomyślałem:„ Cóż, mogło być gorzej. , znany jako najlepszy aktor, jaki kiedykolwiek grał Adolfa Hitlera, wiesz? Przynajmniej Luke jest godnym podziwu facetem!”


Po więcej informacji:


Historia wyprodukowana przez Johna D’Amelio. Redaktor: Steven Tyler.


Źródło

Warto przeczytać!  Obsada spotyka się ponownie na premierze „Wise Guy” Tribeca