Martwe ciała leżą na ulicach podczas walk w Sudanie; Amerykanin potwierdzony wśród ofiar śmiertelnych
![Martwe ciała leżą na ulicach podczas walk w Sudanie; Amerykanin potwierdzony wśród ofiar śmiertelnych](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/04/khartoum-sudan-conflict-gty-jt-230420_1682023032763_hpMain_16x9_992-770x470.jpg)
NOWY JORK — Martwe ciała zalegały ulice stolicy Sudanu, Chartumu, podczas intensywnych walk między sudańskimi siłami zbrojnymi a siłami szybkiego wsparcia, które trwały szósty dzień. Walki spowodowały, że tysiące ludzi w Chartumie iw całym kraju schroniło się w miejscu z ograniczoną ilością żywności, elektryczności i wody, podczas gdy na ulicach szaleje totalna wojna.
Według Światowej Organizacji Zdrowia do tej pory w walkach zginęło co najmniej 330 osób, a 3200 zostało rannych, ale liczby te są prawdopodobnie „niedoszacowaniem prawdziwego wpływu kryzysu” – powiedział dyrektor regionalny WHO ds. wschodniej części Morza Śródziemnego. — powiedział w czwartek na konferencji prasowej Ahmed Al-Mandhari.
Potwierdzono, że obywatel USA jest wśród zabitych w trwającym konflikcie w Sudanie, powiedział w czwartek rzecznik Departamentu Stanu.
Jedna trzecia placówek służby zdrowia w Sudanie jest nieczynna, powiedział w czwartek przedstawiciel WHO w Sudanie, Nima Saeed Abid.
„20 szpitali zostało zmuszonych do zamknięcia z powodu ataków lub braku środków, a kolejnym ośmiu placówkom grozi zamknięcie z powodu wyczerpania personelu lub braku personelu medycznego i zaopatrzenia” – powiedział Al-Mandhari.
Od początku walk dziewięć szpitali zostało trafionych przez artylerię, a 19 zostało zmuszonych do ewakuacji – poinformował w czwartek Sudański Związek Lekarzy. Wiele organizacji pomocowych poinformowało, że otrzymało zgłoszenia od pracowników na miejscu, którzy byli atakowani i celowo atakowani.
Dwa nieudane zawieszenia broni, ogłoszone na początku tego tygodnia, sprawiły, że ranni i będący w potrzebie utknęli w miejscu bez środków. Zawieszenie broni zostało ogłoszone, aby umożliwić rannym dotarcie do szpitali i umożliwienie organizacjom pomocowym udzielenia potrzebnego wsparcia, ale spokój nigdy nie zapanował w stolicy ani w innych częściach kraju.
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres wezwał w czwartek do trzydniowego zawieszenia broni w związku z obchodami Eid al-Fitr, „aby umożliwić obywatelom uwięzionym w strefach konfliktu ucieczkę i poszukiwanie pomocy medycznej”.
Po zakończeniu działań wojennych musi nastąpić „poważny dialog pozwalający na udaną transformację, począwszy od powołania rządu cywilnego” – powiedział Guterres.
„Walki muszą się natychmiast zakończyć” – dodał.
Szef Tymczasowej Rady Suwerenności w Sudanie, dowódca armii Abdel Fattah Al-Burhan powiedział, że „nie ma miejsca” na rozmowy z Siłami Szybkiego Wsparcia w telewizyjnym wywiadzie dla Al-Dżaziry w czwartek po tym, jak Guterres wezwał do trzydniowego zawieszenia broni .
W stolicy mieszkańcy widzieli leżące na ulicach ciała z obu stron konfliktu.
„Trupy leżały wszędzie na głównej ulicy w Al-Taif i na zachodniej drodze poza Chartumem” – powiedział ABC News Hadeel Mohamed, mieszkaniec dzielnicy Al-Taif w Chartumie.
Al-Taif znajduje się około pięciu mil od głównego frontu bitwy wokół kwatery głównej wojskowej w Chartumie. Mohamed uciekła w środę do swojego rodzinnego domu na obrzeżach stolicy.
„Wszyscy zostali w domu. Nikt nie mógł się ruszyć” – powiedział Mohamed o sytuacji w Chartumie. „Nikt nie chciał się ruszyć. Mieliśmy zapasy żywności, ale ludzie, którym zaczynało brakować zapasów, wychodzili, aby znaleźć sklepy, aby zdobyć jedzenie”.
Mohamed i Mosdalefa, mieszkańcy dzielnicy Jabra w zachodnim Chartumie, powiedzieli, że większość sklepów i banków jest zamknięta w stolicy, co utrudnia znalezienie czegokolwiek mieszkańcom, którzy wyruszają po więcej zapasów.
„Poszedłem dzisiaj do supermarketu i nie znalazłem większości rzeczy, których potrzebowałem” – powiedział Mosdalefa ABC News. „Właściciel sklepu powiedział, że od soboty dostawcy przestali dostarczać nabiał, kurczaki i inne produkty z powodu złego stanu bezpieczeństwa”.
Co najmniej dziewięcioro dzieci zginęło w Chartumie, a ponad 50 zostało rannych – poinformowała w czwartkowym oświadczeniu dyrektor wykonawcza UNICEF Catherine Russell.
Walki „już zakłóciły opiekę ratującą życie dla około 50 000 poważnie niedożywionych dzieci” – powiedział Russell.
W opublikowanym w czwartek oświadczeniu Światowy Program Żywnościowy ONZ ocenił, że konflikt może „pogrążyć kolejne miliony w głodzie”. WFP ONZ został „zmuszony” do tymczasowego wstrzymania operacji w Sudanie z powodu walk.
Dla ludzi, którzy są na tyle odważni, by odejść w czasie walk, opcje to odejście pieszo lub samochodami. Przestrzeń powietrzna nad Sudanem jest zamknięta.
Szacuje się, że od 10 000 do 20 000 uchodźców przybyło do Czadu w ciągu ostatnich dwóch dni, uciekając przed konfliktem w Sudanie, powiedział Wysoki Komisarz ONZ ds. Uchodźców w czwartkowym komunikacie.
„Większość przybywających to kobiety i dzieci, które obecnie ukrywają się pod gołym niebem” – powiedział UNHCR w komunikacie.
W międzyczasie walki trwają bez żadnych oznak odpuszczania.
Mohamed opisał walki w stolicy jako „milicje walczące ze sobą”, ponieważ „wojsko zachowuje się jak milicja” – powiedziała.
„Nie było zawieszenia broni” – powiedział Mohamed. „Oboje nigdy nie przestali strzelać”.