Filmy

Marvel ograniczy się do dwóch lub trzech filmów i dwóch programów telewizyjnych rocznie, mówi dyrektor generalny Disneya

  • 7 maja, 2024
  • 4 min read
Marvel ograniczy się do dwóch lub trzech filmów i dwóch programów telewizyjnych rocznie, mówi dyrektor generalny Disneya


Marvel Studios będzie trzymać się nieco skróconego harmonogramu swoich projektów Marvel Cinematic Universe (MCU), ponieważ Disney ogłosił plany wydawania nie więcej niż trzech filmów i dwóch seriali rocznie.

Wiadomość o nowej ścieżce rozwoju serii o superbohaterach pochodzi od dyrektora generalnego firmy, Boba Igera, który podczas niedawna rozmowa o zarobkach. Mówi, że według planu Marvel będzie emitował średnio dwa filmy rocznie „lub maksymalnie trzy”. Programy Disney+ będą emitowane jeszcze rzadziej – zaledwie „około dwóch” rocznie.

DEADPOOL I WOLVERINE TO JEDYNY FILM MCU W 2024 ROKU.  ZDJĘCIE DZIĘKI DZIĘKI FIRMY DISNEY.
DEADPOOL I WOLVERINE TO JEDYNY FILM MCU W 2024 ROKU. ZDJĘCIE DZIĘKI DZIĘKI FIRMY DISNEY.

„Powoli będziemy zmniejszać liczbę seriali i będziemy emitować prawdopodobnie około dwóch seriali rocznie zamiast dotychczasowych czterech, a także ograniczymy produkcję filmową z może czterech do dwóch, maksymalnie trzech” – powiedział Iger. „Ciężko pracujemy nad tym, jaka będzie ta ścieżka”.

Wysiłki Disneya mające na celu zmniejszenie produkcji Marvela są prawie na pewno odpowiedzią na obawy przed zmęczeniem superbohaterami i malejącymi zyskami ze sprzedaży biletów na najnowsze filmy MCU. Marvel nie jest jedyną marką w branży, która szybko wprowadza na rynek filmy i programy, ale mogła to być najbardziej pracowita firma w ostatniej dekadzie, zwłaszcza od czasu pojawienia się usługi przesyłania strumieniowego Disney+. Teraz wygląda na to, że to się zmieni.

Warto przeczytać!  Jyotika mówi, że jej mąż-aktor Suriya zawsze wybiera dobre filmy: „Jego filmy odgrywają dobrą rolę dla kobiet” | Wiadomości z filmów tamilskich

Niezależnie od tego Iger twierdzi, że jest podekscytowany nadchodzącym harmonogramem Marvela i dodaje, że celem w przypadku bardziej rygorystycznego składu jest przedkładanie jakości nad ilość.

„Ogólnie rzecz biorąc, czuję się świetnie w tym łupku” – powiedział. „To coś, czemu postanowiłem poświęcać coraz więcej czasu. Mam ogromne zaufanie do tego zespołu, a IP, nad którym pracujemy, łącznie ze wszystkimi sequelami, które tworzymy, nie ma sobie równych”.

Może się wydawać, że nowe plany wydawnicze Marvela oznaczają poważną zmianę, ale nie jest to zupełnie nowe terytorium dla firmy zajmującej się superbohaterami. W najbardziej pracowitym roku filmowym MCU, 2021, ukazały się cztery filmy: Czarna Wdowa, Shang-Chi i Legenda Dziesięciu Pierścieni, Eternals i Spider-Man: No Way Home. Tak więc, chociaż wygląda na to, że nowy limit oznacza, że ​​filmy będą pojawiać się rzadziej, różnica nie jest aż tak znacząca.

To powiedziawszy, Marvel ma obecnie przed sobą pracowity rok 2025. Obecnie w MCU zaplanowano premierę czterech filmów w przyszłym roku: Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat, Pioruny, Fantastyczna Czwórka i Ostrze. Możliwe, że jeden lub więcej filmów zostanie przesuniętych, aby zachować zgodność z nowym harmonogramem, ale jak zauważa Iger, dostosowanie się do nowego, skróconego harmonogramu zajmie trochę czasu.

Warto przeczytać!  Mufasa: Pierwszy zwiastun Króla Lwa na CinemaCon z Moaną 2, Deadpool 3: Pełny skład Disneya na rok 2024 | Hollywood

Z drugiej strony zmiany w sposobie wyświetlania seriali Disney+ MCU wydają się dość znaczące. Tylko w 2021 roku Marvel wypuścił aż pięć serii spinoffów na swojej platformie streamingowej. Trzy kolejne miały pojawić się w 2022 r., a kolejne trzy miały premierę w 2023 r. Your Friendly Neighborhood Spider-Man i Eyes of Wakanda mają ukazać się w tym roku, ale nie jest jasne, kiedy to nastąpi.

Aby uzyskać więcej, przeczytaj wszystko, czego fani Marvela mogą spodziewać się w tym roku w domu i w kinach Tutaj. Obecnie zapowiada się stosunkowo spokojny rok, a jedynym filmem MCU w kalendarzu będą Deadpool i Wolverine, który wejdzie do kin w lipcu.

Michael Cripe jest niezależnym współpracownikiem IGN. Zaczął pisać w branży w 2017 roku i jest najbardziej znany ze swojej pracy w takich sklepach jak The Pitch, The Escapist, OnlySP i Gameranx.

Pamiętaj, aby go obserwować na Twitterze @MikeCripe.


Źródło