Rozrywka

Marvel podrzucił fałszywe przecieki, aby chronić cameo „Deadpool 3”

  • 22 lipca, 2024
  • 4 min read
Marvel podrzucił fałszywe przecieki, aby chronić cameo „Deadpool 3”


Zespół stojący za „Deadpool & Wolverine” nie ukrywał faktu, że nadchodzący film Marvela będzie domem dla kilku naprawdę dużych epizodów superbohaterów, które zachwycą fanów filmów opartych na komiksach, ale ochrona tych epizodów oznaczała ujawnienie fanom błędnych informacji. W wywiadzie dla GamesRadar+ producentka wykonawcza Wendy Jacobson powiedziała: „mogło lub nie mogło być podstępu i dezinformacji w Internecie lub osobiście w celu ochrony tajemnicy”.

„Nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć żadnym epizodom w tym filmie, ale powiem, że jeśli chodzi o postacie, które mogą się pojawić lub nie, zawsze było dla nas ważne, aby nic w tym filmie nie sprawiało wrażenia sztuczki” — dodał Jacobson. „Każdy, kto się pojawia, ma kluczowy cel fabularny lub początek, środek i koniec jako łuk postaci. To zdecydowanie był proces współpracy, w którym sprawdzano, kto pasuje, a kto nie”.

Reżyser „Deadpoola i Wolverine’a” Shawn Levy powiedział Rozrywka tygodniowo wcześniej w tym miesiącu, że w jego filmie jest wiele epizodów, ale podkreślił, że zespół stojący za gwiazdą Marvela „nie chciał, aby którykolwiek z epizodów lub postaci był historią filmu. Ale są one wplecione w cały film”.

Warto przeczytać!  Finał „Pohamuj entuzjazm” kończy się wezwaniem Larry’ego Davida „Seinfelda”.

„Jest wiele postaci” – dodał. „Internet jest rozkoszą plotek o mnogości epizodów postaci, które pojawiają się w tym filmie. Niektóre plotki są prawdziwe, niektóre zupełnie nietrafione”.

Jednym z potencjalnych epizodów, który nadal wzbudza szum w mediach społecznościowych, była Taylor Swift, o której niektórzy fani teoretyzują, że pojawi się albo jako Lady Deadpool, albo jako mutantka Dazzler (rola, o której rzekomo krążyła w czasach „X-Men: Apocalypse”). Zespół „Deadpool & Wolverine” często dementował plotki, a Reynolds niedawno powiedział E! News: „Powiem raz na zawsze, że ta sprawa z epizodem z Taylor, ponieważ jest naszą przyjaciółką — nie ma jej w tym filmie”.

Materiały marketingowe do filmu „Deadpool & Wolverine” potwierdziły już obecność w nim kilku postaci z komiksów, w tym Lady Deadpool (aktor kryjący się za maską pozostaje na razie nieznany), Pyro (Aaron Stanford powtarzający swoją rolę z „X2: X-Men United” i „X-Men: Ostatni bastion”), X-23 (Dafne Keen powtarzająca swoją rolę z „Logan”) i Sabretooth (Tyler Mane powtarzający swoją rolę z „X-Men”).

Stanford powiedział wcześniej Rozrywka tygodniowo że powrót jako Pyro po 18-letniej przerwie sprawił mu „dużo radości”, ponieważ „Deadpool i Wolverine” w końcu dali mu szansę na założenie kostiumu zgodnego z komiksem.

Warto przeczytać!  Anant Ambani i Radhika Merchant: Indyjski ślub, który przyciąga uwagę całego świata

„W oryginalnych filmach 'X-Men’ Pyro jest naprawdę niedoceniany pod względem kostiumu” – powiedział Stanford. „W 'X2′ zaczynamy od Pyro w Szkole dla Utalentowanych Mutantów Xaviera. Oddział SWAT wpada w środku nocy i musimy uciekać. Więc przez połowę filmu chodzę w piżamie. Nigdy nie dostałem fajnego skórzanego, taktycznego kombinezonu, który noszą wszyscy X-Men. A w 'X3′ byłem po prostu ubrany w strój z Hot Topic, zasadniczo. Więc to, że miał na sobie odpowiedni kostium superbohatera, który został faktycznie zaczerpnięty z samych komiksów, było bardzo fajne”.

Tymczasem chętnie, powiedział Entertainment Weekly że obejrzała ponownie „Logana”, zanim spotkała się ponownie z Hugh Jackmanem na planie „Deadpoola i Wolverine’a”. Dodała: „Jak tylko powiedzieli: 'Rolling!’, naprawdę poczułam, że wracamy do Logana. To było tak, jakby osiem lat nie minęło”.

„Deadpool i Wolverine” trafią do kin 26 lipca nakładem Disneya.




Źródło