Świat

Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych dokonuje aktualizacji Aegis i zmian w szkoleniu w oparciu o ataki Houthi

  • 21 marca, 2024
  • 6 min read
Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych dokonuje aktualizacji Aegis i zmian w szkoleniu w oparciu o ataki Houthi


Marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych i Lockheed Martin opracowały i udostępniły aktualizacje oprogramowania niszczycieli zestrzeliwujących rakiety i drony Houthi na Morzu Czerwonym dzięki zespołowi ekspertów technicznych, który od października analizował dane ze wszystkich zestrzeleń.

Zespół zbadał starcia amerykańskich okrętów i samolotów na Bliskim Wschodzie, a także zagrożenia stwarzane przez grupę bojowników z Jemenu, aby zrozumieć, w jaki sposób flota może zmodyfikować operacje, aby lepiej widzieć i niszczyć drony i rakiety. Rozważono także nowe możliwości, których flota może potrzebować do samoobrony i ochrony statków handlowych.

Centrum Rozwoju Walki Nawodnej i Minowej Marynarki Wojennej przewodziło tym wysiłkom. Misją centrum jest opracowywanie taktyk walki powierzchniowej, włączanie ich do zaawansowanych wydarzeń szkoleniowych i zapewnianie flocie specjalistycznej wiedzy taktycznej.

Dowódca centrum, kontradmirał Wilson Marks, powiedział Defense News, że po zestrzeleniu przez niszczyciel klasy Arleigh Burke Carney 19 października trzech rakiet manewrujących wystrzelonych z Jemenu, „staliśmy na straży 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby upewnić się, że moglibyśmy zapewnić wsparcie statkom i załodze w każdej chwili, jeśli tego potrzebowały”.

W miarę zmniejszania się zaangażowania Marynarka Wojenna powróciła do stałego rytmu działań, organizując cotygodniowe spotkania z udziałem SMWDC, członków załóg statków, dowódców grup uderzeniowych, dowódców 5. Floty Stanów Zjednoczonych i nie tylko.

Marks powiedział, że statki i samoloty zapewniają „scenariusz” tego, co wydarzyło się w każdym starciu z ich perspektywy, a także dane zebrane przez radary, czujniki i systemy bojowe.

Eksperci techniczni SMWDC w Dahlgren w Wirginii współpracują następnie z zespołem składającym się z Biura Wykonawczego Programu ds. Zintegrowanych Systemów Uzbrojenia, Naval Surface Warfare Center Dahlgren Division, Naval Surface Warfare Center Corona Division, Naval Information Warfighting Development Center, Johns Hopkins Applied Physics Laboratory i Lockheed Martin — i przeszukują dane w różnych celach.

Warto przeczytać!  Indyjska policja bada bombę, w której zginęły dwie osoby w Kerali, a dziesiątki zostały ranne

„Po pierwsze, natychmiast przekazujemy statkom informację zwrotną”, podkreślając wszelkie zmiany w taktyce zalecane przez SMWDC, wszystko, co nowe widzą w zachowaniu przeciwnika, nowe sposoby konfigurowania systemów statku, aby lepiej widzieć zagrożenie i reagować na nie, lub inne pilne wnioski .

„Zasadniczo staramy się rozwiać mgłę wojny, która się tam toczy” – powiedział Marks.

Równolegle PEO Integrated Weapons Systems i Lockheed Martin szukają „potencjalnych poprawek technicznych”, które można uwzględnić w aktualizacjach systemu bojowego Aegis.

Ponadto SMWDC nie tylko zapewnia informacje na temat wniosków wyciągniętych dla kolejnych statków przygotowujących się do rozmieszczenia, ale także uwzględnia zaktualizowane taktyki i scenariusze ze świata rzeczywistego w wydarzeniach zaawansowanego szkolenia taktycznego Surface Warfare, które statki przeprowadzają przed końcową certyfikacją i rozmieszczeniem.

Na przykład grupa uderzeniowa Abraham Lincoln Carrier Strike Group wzięła udział w zaawansowanym szkoleniu taktycznym Surface Warfare, na które duży wpływ miały rodzaje starć, jakie niszczyciele widziały na Morzu Czerwonym w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.

Warto przeczytać!  Urzędnicy twierdzą, że USA wyrażają obawy dotyczące izraelskiego planu działania w Gazie

Marks powiedział, że grupa uderzeniowa testowała także poprawki w oprogramowaniu Aegis Combat System, zanim zostało ono przekazane na statki obecnie operujące na Bliskim Wschodzie. Nie chciał omawiać charakteru zmian w oprogramowaniu, powołując się na względy bezpieczeństwa, ale stwierdził, że wykazały one „znaczny wzrost możliwości”.

Marks powiedział, że Marynarka Wojenna i Lockheed Martin opracowały tak zwany proces Aegis Speed ​​to Capability, który pozwala na szybkie wprowadzenie niewielkich zmian, zamiast czekać na włączenie ich do następnej głównej podstawowej aktualizacji oprogramowania systemu walki.

Kontradmirał stwierdził, że udowodniło to swoją wartość, ponieważ niektóre statki rozmieszczone w regionie mają teraz aktualizacje oprogramowania, które pomagają zwalczać drony, „i uważamy, że są one bardzo skuteczne. Była to więc inwestycja poczyniona kilka lat temu, która teraz naprawdę się zwraca”.

Ogólnie rzecz biorąc, Marks powiedział, starcia Houthi od października pokazują, że „taktyka, techniki i procedury, które stosujemy, są solidne. Wszelkie zmiany, które należy w nich wprowadzić, są w pewnym sensie na marginesie i po prostu upewniają się, że ludzie w pełni rozumieją, jak z nich korzystać.

Choć nie podał szczegółów, ponownie powołując się na względy bezpieczeństwa, Marks powiedział, że wyciągnięte wnioski dotyczą podstaw, w tym sposobu, w jaki załogi konfigurowały i obsługiwały radary szpiegowskie.

„Morze Czerwone to prawdopodobnie jeden z najtrudniejszych obszarów na świecie, jeśli chodzi o atmosferę i problemy z radarami. Dlatego nasz ciągły nacisk na sposób konfiguracji systemu radarowego w tego typu środowisku był naprawdę kluczowy” – powiedział. „Po drugie, ze względu na warunki atmosferyczne, a także w oparciu o przeciwnika, z którym się mierzy, upewniamy się, że dostosowujemy nasze systemy tak, aby sprawdzały możliwości przeciwnika”.

Warto przeczytać!  Apel Bidena i Netanjahu następuje w obliczu skrajnych wzajemnych napięć i nacisków politycznych

Zamiast szukać rakiety lub drona podobnego do tego, co mogą wystrzelić Chiny i Rosja, „spojrzelibyście na obecnego przeciwnika i powiedzieli: «Hej, może powinniśmy się trochę bardziej skupić na… pewnych cechach prędkości lub rzeczach tak jak to widzą w Morzu Czerwonym”.

Zauważył, że w ciągu ostatnich kilku lat SMWDC podjęło decyzję o dodaniu szkoleń w zakresie zwalczania systemów bezzałogowych we wszystkich dziedzinach, co zostało zatwierdzone przez Houthi obsługujących systemy bezzałogowe w powietrzu, na powierzchni i pod wodą.

Ogólnie rzecz biorąc, powiedział, wydarzenia zaawansowanego szkolenia taktycznego Surface Warfare i inne ćwiczenia nie wymagają większych zmian ani uzupełnień; można je raczej zmodyfikować, aby położyć nieco większy nacisk na określone umiejętności i rodzaje potyczek, aby jak najlepiej przygotować wypuszczane statki na to, co mogą napotkać na Bliskim Wschodzie.

Chociaż SMWDC i reszta zespołu technicznego wyciągnęła wiele wniosków i zmian od października, Marks stwierdził, że należy zauważyć, że „nasi kapitanowie i załogi na Morzu Czerwonym wykonali absolutnie niesamowitą robotę”.

„Ci marynarze dają z siebie wszystko – i to podczas ciągłych działań bojowych na morzu – i dostosowują się do wszystkich taktyk przeciwnika niczym prawdziwi weterani bojowi” – ​​dodał.

Megan Eckstein jest reporterką działań wojennych w Defense News. Od 2009 roku zajmuje się wiadomościami wojskowymi, ze szczególnym uwzględnieniem operacji Marynarki Wojennej i Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, programów przejęć i budżetów. Donosiła o czterech flotach geograficznych i jest najszczęśliwsza, gdy przesyła historie ze statku. Megan jest absolwentką Uniwersytetu Maryland.


Źródło