Świat

Masowa śmiertelność jeżowców grozi zniszczeniem rafy koralowej Eilat

  • 24 maja, 2023
  • 6 min read
Masowa śmiertelność jeżowców grozi zniszczeniem rafy koralowej Eilat


„Masowa śmiertelność jeżowców w Morzu Śródziemnym rozprzestrzeniła się do Zatoki Ejlat i grozi zniszczeniem rafy koralowej” – ostrzega zespół badawczy Uniwersytetu w Tel Awiwie, kierowany przez dr Omri Bronsteina.

Ogólnie jeżowce, aw szczególności jeżowce czarnomorskie, znane jako Diadema setosum, są niezbędne do zdrowego funkcjonowania raf koralowych. Bez nich rafa koralowa może zostać zdominowana i pokonana przez glony.

Ta historia zaczęła się dwie dekady temu, kiedy te jeżowce najechały od Morza Czerwonego po Morze Śródziemne u wybrzeży Turcji. Brownstein i jego zespół śledzili inwazję jeżowców przez około 15 lat, w tym pierwszą odkryto u wybrzeży Tel Awiwu w 2016 r. Następnie, między 2018 a 2019 r., sytuacja zaczęła się zmieniać, a niewielka populacja najeźdźców z Morza Czarnego jeżowce rosły wykładniczo.

„Rozrosły się tak bardzo, że w niektórych miejscach w południowej Turcji istnieją obecnie populacje dziesiątek tysięcy osobników” – wyjaśnił Brownstein. „Nazywa się to wybuchem populacji”.

Brownstein i zespół przygotowywali się do złożenia artykułu wyjaśniającego, dlaczego środowisko śródziemnomorskie było dojrzałe dla tych gatunków. Ale kiedy skończyli ten raport, zaczęli słyszeć o masowej śmiertelności jeżowców od kolegów z Turcji i Grecji.

„Kiedy pracowaliśmy nad badaniami podsumowującymi inwazję jeżowców w Morzu Śródziemnym, zaczęliśmy otrzymywać raporty o nagłej, rozległej śmiertelności” – powiedział Brownstein. „Podobno wyginięcie gatunku inwazyjnego nie jest niczym złym, ale musimy być świadomi dwóch głównych zagrożeń: po pierwsze, nie wiemy jeszcze, w jaki sposób ta śmiertelność i jej przyczyny mogą wpłynąć na lokalne gatunki w basenie Morza Śródziemnego; a po drugie, znacznie bardziej krytyczne, bliskość geograficzna między wschodnią częścią Morza Śródziemnego a Morzem Czerwonym może umożliwić patogenowi szybkie przedostanie się do naturalnej populacji Morza Czerwonego. Tak jak się obawialiśmy i przewidywaliśmy, tak się stało”.

Warto przeczytać!  To nie byłam ja: była premier Wielkiej Brytanii Truss obwinia „system” za swoją porażkę

Zniknięcie jeżowców na Karaibach

Brownstein i zespół natychmiast zaczęli śledzić tę historię i pierwszą rzeczą, jaką zauważyli, było coś znajomego w tej sytuacji. Masowa śmiertelność przypomniała zespołowi TAU słynne zniknięcie jeżowców na Karaibach.

„Do 1983 roku karaibska rafa koralowa była kwitnącą rafą tropikalną, bardzo podobną do rafy koralowej w Zatoce Ejlat” – powiedział Brownstein. „Kiedy zniknęły jeżowce, glony rozmnożyły się w sposób niekontrolowany, blokując dostęp światła słonecznego do koralowców, a cała rafa zmieniła się nieodwracalnie – z rafy koralowej na pole glonów”. Grupa naukowców z Cornell University zidentyfikowała przyczynę śmiertelności na Karaibach: patogenny pasożyt orzęsków.

Patologia obserwowana u jeżowców umierających w Grecji i Turcji jest identyczna z patologią na Karaibach, jest to również patologia, którą obserwujemy u jeżowców umierających tutaj w Morzu Czerwonym” – powiedział.

Brownstein opisał jeżowce jako „ogrodników lub kosiarek” rafy koralowej. Jako wegetarianie, jedzą duże ilości materiałów roślinnych, zapewniając równowagę, która pozwala koralowcom rozwijać się przeciwko algom. Niestety sytuacja nie poprawiła się cztery dekady po pandemii na Karaibach.

„Na początku myśleliśmy, że to jakieś zanieczyszczenie, zatrucie lub lokalny wyciek chemikaliów z przemysłu i hoteli na północy Zatoki Ejlat, ale kiedy zbadaliśmy dodatkowe miejsca w Ejlacie, Jordanii i Synaju, szybko zdaliśmy sobie sprawę, że nie był to incydent lokalny” – podkreślił Brownstein. „Wszystkie ustalenia wskazywały na szybko rozprzestrzeniającą się epidemię. Podobne raporty napływają od kolegów z Arabii Saudyjskiej.

Warto przeczytać!  Urzędnicy amerykańscy twierdzą, że Stany Zjednoczone przeprowadzają kolejną rundę ataków na Houthi w Jemenie

„Nawet jeżowce, które hodujemy do celów badawczych w naszych akwariach w Instytucie Międzyuczelnianym i jeżowce w Parku Morskim Obserwatorium Podwodnego w Ejlacie, zaraziły się chorobą i zmarły, prawdopodobnie dlatego, że patogen dostał się przez systemy pompujące” – kontynuował. „To szybka i gwałtowna śmierć: w ciągu zaledwie dwóch dni zdrowy jeżowiec staje się szkieletem z masową utratą tkanki. Podczas gdy niektóre zwłoki są wyrzucane na brzeg, większość jeżowców jest pożerana, gdy umierają i nie są w stanie się obronić, co może przyspieszyć zarażenie przez żerujące na nich ryby”.

W tym tygodniu pierwszy artykuł został opublikowany w Royal Society Open Science. Oczekuje się, że drugi raport ukaże się wkrótce w Frontiers in Marine Science, a trzeci jest w przygotowaniu, powiedział Brownstein. Dokumenty pokazują, jak cała populacja jeżowców czarnomorskich w Ejlacie została zniszczona w ciągu kilku miesięcy, z podobną dużą śmiertelnością również występujących w Jordanii, Egipcie, Arabii Saudyjskiej, Grecji i Turcji.

Zespół przedłożył również swój raport i zalecenia dotyczące działań awaryjnych w celu ratowania raf koralowych Urzędowi ds. Przyrody i Parków.

„Musimy zrozumieć powagę sytuacji: w Morzu Czerwonym śmiertelność rozprzestrzenia się w oszałamiającym tempie i obejmuje już znacznie większy obszar niż w Morzu Śródziemnym” – powiedział Brownstein. „W tle wciąż pozostaje wielka niewiadoma: co tak naprawdę zabija jeżowce? Czy to karaibski patogen, czy jakiś nowy, nieznany czynnik? Tak czy inaczej, ten patogen jest wyraźnie przenoszony przez wodę i przewidujemy, że w krótkim czasie cała populacja tych jeżowców zarówno w Morzu Śródziemnym, jak iw Morzu Czerwonym zachoruje i umrze.

Warto przeczytać!  Białoruski dyktator Łukaszenka „błaga Putina o zapewnienie mu transportu” podczas spaceru z okazji Dnia Zwycięstwa

„Moim zdaniem musimy pilnie stworzyć populację lęgową dla tych jeżowców, aby w razie potrzeby móc w przyszłości przywrócić je naturze” – powiedział. „Podobnie jak w przypadku COVID-19, w tym momencie nikt nie wie, co się stanie – czy ta epidemia sama zniknie, czy zostanie z nami na wiele lat i spowoduje dramatyczne zmiany w rafach koralowych? Jednak w przeciwieństwie do pandemii COVID-19, w tym przypadku nie mamy możliwości zaszczepienia ani leczenia jeżowców, dlatego musimy skupić wszystkie wysiłki na zapobieganiu”.

Brownstein ostrzegł, że okno na zachowanie zdrowej populacji tego gatunku w Ejlacie już się zamknęło, a jeśli ma powstać stado lęgowe, trzeba to zrobić wczoraj.

„To złożone zadanie, ale absolutnie konieczne, jeśli chcemy zapewnić przetrwanie tego wyjątkowego gatunku, który ma tak kluczowe znaczenie dla przyszłości raf koralowych” – powiedział. „Pytanie brzmi, czy decydenci będą szybsi niż choroba? Robię wszystko, aby tak było”.


Źródło