Masz „japończyka”? Złodzieje lubią to. TOP10 najczęściej kradzionych aut w Polsce – Moto
![Masz „japończyka”? Złodzieje lubią to. TOP10 najczęściej kradzionych aut w Polsce – Moto](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/02/shutterstock_420540259-770x470.jpg)
Od czterech lat najczęściej kradzionymi autami w Polsce są toyoty. W 2023 r. bezapelacyjnym liderem rankingu popularności wśród złodziei była corolla – wynika z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar. Kradzieży było jednak znacznie mniej niż rok wcześniej.
Liczba skradzionych aut spadła
W 2023 r. z powodu kradzieży wyrejestrowano w Polsce 5646 samochodów – o ponad 500 (-8,3 proc. r/r) mniej niż w 2022 r. i o 1450 mniej (-20,5 proc.) niż w rekordowym pod tym względem w ostatnich latach 2021 r.
To jednak ponad dwunastokrotnie mniej niż w rekordowym pod tym względem 1999 r., kiedy z bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów z powodu kradzieży wyrejestrowano ponad 71,5 tys. aut osobowych i dostawczych.
Do 2020 r. z polskich ulic, parkingów i garaży najczęściej kradziono audi a4 – najczęściej sprowadzane do Polski używane auto. Od 2021 r. – podobnie jak w przypadku klientów odwiedzających salony – tak i złodzieje zaczęli gustować w toyotach corollach.
Nie inaczej było w 2023 r. Toyoty corolle – najpopularniejsze od kilku lat nowe auta w Polsce – były wyrejestrowywane z powodu kradzieży 247 razy (+29,3 proc. r/r). Jeszcze w 2021 i 2022 r., gdy corolla także zdobywała niechlubny tytuł najczęściej kradzionego auta w Polsce, z powodu kradzieży wyrejestrowywano ok. 200 egzemplarzy tego modelu.
Złodzieje wybierają SUV-y, choć nie wszystkie
Z aut osobowych dużą popularnością wśród złodziei cieszyła się także SUV-y i crossovery: toyota rav4, hyundai tucson, kia sportage i toyota c-hr.
Spać spokojnie mogą za to właściciele innych popularnych w Polsce crossoverów – dacii duster. Łupem złodziei w 2023 r. padły jedynie dwa egzemplarze tego modelu.
W czołowej dziesiątce znalazło się jeszcze miejsce dla toyoty yaris i toyoty camry. Dopiero na dziesiątym miejscu uplasowało się niegdyś najpopularniejsze auto wśród złodziei – audi a4.
W czołowej dziesiątce tego niechlubnego rankingu znalazło się miejsce także dla dwóch modeli dostawczych: fiata ducato oraz renault master.
Aż co szóstym wyrejestrowanym z powodu kradzieży autem w 2023 r. była Toyota (869 szt.). Złodzieje dwukrotnie rzadziej kradli auta z czterema pierścieniami Audi na masce (427 szt.) oraz volkswageny (398 szt.).
Na Śląsku peugeoty, na Podlasiu mitsubishi, na Pomorzu volkswageny
Corolla pozycję lidera „zawdzięcza” kradzieżom dokonywanym w woj. mazowieckim. Skradziono tam aż 195 egzemplarzy tego modelu (80 proc. wszystkich skradzionych corolli w Polsce).
W innych województwach łupem złodziei najczęściej padały inne modele. W woj. śląskim z powodu kradzieży najczęściej wyrejestrowywano peugeoty 508 i volkswageny golfy, a z toyot najczęściej SUV-y rav4.
Z kolei w woj. pomorskim łupem złodziei padały najczęściej volkswageny tiguany, w woj. zachodniopomorskim peugeoty boxery a na Podlasiu najczęściej kradzionym modelem było mitsubishi outlander.
W niektórych województwach, np. podkarpackim, małopolskim, opolskim, dolnośląskim, lubuskim czy wielkopolskim, najczęściej kradziono samochody dostawcze – fiaty ducato lub iveco daily.
Pięcioletnie auta w niebezpieczeństwie
Największą popularnością wśród złodziei wcale nie cieszyły się najnowsze samochody z roczników 2022 i 2021 r. Okradani byli najczęściej właściciele aut cztero- i pięcioletnich (odpowiednio z rocznika 2019 – 725 szt. i 2018 – 565 szt.).
Dane te to w dużej mierze pochodna samochodowej demografii. W latach 2019 i 2018 r. w Polsce sprzedawano bowiem najwięcej nowych aut w historii – w obu przypadkach znacznie powyżej 500 tys. egzemplarzy.
Nie próżnowali także złodzieje specjalizujący się w kradzieżach aut luksusowych. Jak wynika z danych IBRM Samar, ich łupem padło m.in. 11 egzemplarzy porsche panamery i 9 sztuk maserati levante i quattroporte.