Rozrywka

Mąż influencerki „Mama and Tata” przyznał, że przed śmiercią był bez grosza przy duszy

  • 9 sierpnia, 2024
  • 4 min read
Mąż influencerki „Mama and Tata” przyznał, że przed śmiercią był bez grosza przy duszy


Brandon Miller w ostatnich chwilach swojego życia wyznał żonie prawdę o ich problemach finansowych, ale nie wcześniej niż po tym, jak wpędził się w wielomilionowe długi.

Tak wynika z raportu New York Timesktóry w tym tygodniu ujawnił, w jak opłakanym stanie finansowym znajdował się Miller, zanim 30 czerwca popełnił samobójstwo w garażu swojego domu w Hamptons wartego 8 milionów dolarów.

Miller, 43-latek, był zmagającym się z problemami potentatem rynku nieruchomości, mężem influencerki lifestylowej i blogerki-matki Candice Miller, która codziennie publikowała posty dla prawie 100 000 obserwujących ją na Instagramie pod nazwą „Mama & Tata”.

Rodzina żyła życiem, którego zazdrościli jej fani. Candice, 42 lata, chwaliła zalety cotygodniowych zabiegów na twarz za 800 dolarów i często przeskakiwała między wystawnymi kurortami z dwiema córkami na holu. Kiedy była w Nowym Jorku, urządzała imprezy na ich jachcie o nazwie MillerTime i w ich domu nad wodą.

Jednak podczas gdy Candice chwaliła się wystawnym życiem, Miller podobno bronił się przed wierzycielami i niszczył wieloletnie przyjaźnie, próbując zebrać pieniądze na pokrycie góry długów i utrzymanie domu.

Warto przeczytać!  Jerry Springer, gospodarz hałaśliwego talk show, nie żyje w wieku 79 lat

Ten Czasy poinformował, że Miller ukrywał swój dług przed Candice przez lata, a ona dowiedziała się o ich sytuacji finansowej dopiero w maju, kiedy pożyczkodawca zadzwonił do niej na komórkę i bez ogródek powiedział, że ich rodzina jest „zrujnowana”. Mimo to jej styl życia trwał nadal, mimo że Miller podobno upierał się, że ma nad nim kontrolę.

Świat Millera zawalił się pod koniec czerwca, po tym jak bardzo potrzebna umowa dotycząca nieruchomości upadła. Candice i jego córki były wtedy na wakacjach we Włoszech, ciesząc się podróżą stworzoną na potrzeby Instagrama, do której zachęcił je, gdy sfinalizował umowę, aby uporządkować ich finanse.

Ten Czasy doniósł, że Miller kłamał do ostatnich dni, jednak upierając się przed Candice, że nieudana transakcja doszła do skutku i że ich ciężar finansowy został złagodzony. W rzeczywistości starał się zabezpieczyć pożyczkę na kwotę tak niską jak 1000 dolarów, podczas gdy karty kredytowe Candice zaczęły spadać za granicą.

W liście pożegnalnym napisanym przed popełnieniem samobójstwa, Czasy doniósł, że Miller przyznał, że jego najważniejsza umowa biznesowa legła w gruzach, podobnie jak jego chęć do życia.

Warto przeczytać!  „Najbogatszy pies świata” to szalona mistyfikacja

W notatce Millera napisano, że „robi to, co najlepsze” dla żony i dzieci, dodano w raporcie. Wspomniał o dwóch polisach na życie, które wykupił, a które łącznie wyniosły około 15 milionów dolarów — część, którą można by przeznaczyć na uspokojenie wierzycieli.

Wygląda na to, że Candice może potrzebować każdego grosza. Czasy poinformował, że banki i przyjaciele, którzy pożyczyli Miller pieniądze, teraz żądają od niej spłaty.

Raport mówi, że pożyczkodawca hipoteczny pozwał już Candice na 800 000 $ za niespłacone raty i odsetki, a MillerTime już został przejęty. Wkrótce może być ich więcej.

Niedługo po śmierci Millera Candice usunęła z sieci swoje ukochane konto na Instagramie „Mama and Tata” i zamilkła, co wywołało mnóstwo spekulacji na Reddicie na temat tego, co poszło nie tak z przyjaciółmi z dzieciństwa, którzy zostali parą.

W oświadczeniu dla CzasyRzecznik Candice powiedział, że skupia się ona na przeżywaniu żałoby po stracie męża.

„Candice jest załamana stratą swojej bratniej duszy, a życie jej dwóch małych córek na zawsze pozostanie naznaczone utratą ukochanego taty” – powiedział.

Warto przeczytać!  Taylor Swift ma fanów, którzy tracą ją dzięki smutnemu nowemu utworowi „You're Losing Me” – Różnorodność

Jeśli Ty lub ktoś Ci bliski zmaga się z myślami samobójczymi, skontaktuj się z Krajową Linią Zapobiegania Samobójstwom, dzwoniąc pod numer 988 lub wysyłając SMS-a.


Źródło