Rozrywka

Mel Brooks w „Historii świata, część II”, robi komedię w wieku 96 lat – Różnorodność

  • 6 marca, 2023
  • 6 min read
Mel Brooks w „Historii świata, część II”, robi komedię w wieku 96 lat – Różnorodność


Mel Brooks wymyślił tytuł swojej komedii z 1981 roku „Historia świata, część I” jako żart. Nigdy nie było planów zrobienia drugiej części.

Do teraz.

Gdy rozpoczęła się rewolucja streamingowa, Brooks, jego partner producent Kevin Salter i właściciel praw autorskich Searchlight Pictures postanowili zbadać długo oczekiwaną kontynuację, ale w formie serialu. Wtedy skontaktowali się z Nickiem Krollem, który jest znany ze swoich komediowych skeczy (oprócz boleśnie zabawnej wersji „Big Mouth” o dorastaniu), aby obgadać „Część II”, której nie kręcono przez cztery dekady.

„Było coś bardziej ekscytującego w słuchaniu Mela Brooksa, z całym szacunkiem dla wspaniałych ludzi z Searchlight” — mówi Kroll.

Kroll zaangażował Wandę Sykes, Ike’a Barinholtza i Davida Stassena do opracowania 21.ul stulecia nabierają oryginału. Ale nie chcieli robić nowej „Historii Świata” bez króla, który to wszystko rozpoczął. Podczas gdy COVID trzymał wszystkich w domach w zamknięciu, Kroll i Sykes zadzwonili do Brooksa, aby zaprosić go do wirtualnego pokoju pisarzy.

„Po pierwsze, to była rozmowa międzymiastowa, więc chciałem ustalić, kto za nią płaci” — żartuje Brooks, wciąż tak samo zabawny, jak w wieku 96 lat. „I powiedzieli, że tak, więc powiedziałem:„ OK ”. Obaj mają bzika na punkcie „Historii Świata” i uważają, że naprawdę potrzebna jest nowa „Historia Świata”. Utknąłem w tej sytuacji COVID, gdzie nie widziałeś ludzi, gdzie byłeś zamknięty w jaskini. Była to więc bardzo pożądana ulga w izolacji”.

Warto przeczytać!  3 znaki zodiaku z przybliżonymi horoskopami 9 stycznia 2023 r

Komicy i legenda wspólnie opracowali „Historię świata, część II”, ośmioodcinkowy serial na Hulu, który wystartował w poniedziałek, 6 marca, z dwoma odcinkami emitowanymi przez cztery kolejne noce w tym tygodniu. Kroll, Sykes, Barinholtz i Stassen są producentami wykonawczymi scenarzystów, podobnie jak Brooks.

„Kiedy wrzucasz dowcip i Mel Brooks się śmieje, to naprawdę jest jak ręka Boga, która lekko poklepuje cię po plecach” — mówi Barinholtz. Kroll dodaje, że Brooks „jest najważniejszą i najbardziej wpływową osobą” w swojej własnej komedii.

Przez dziesięciolecia pracował jako scenarzysta, reżyser, producent i aktor przy swoich projektach. czuć się fit. “[I’m] doradcą żydowskim, gotowym we wszystkim im doradzić” – mówi.

Brooks mówi, że pisanie dla „Part II” przypomniało mu dni spędzone w pokoju we wczesnych programach telewizyjnych, takich jak popularny program z lat 50. „Your Show of Shows”, w którym zaczynał. Był podekscytowany powrotem do pisania w formie szkiców: „Szkice są jak małe play-lettery” — mówi. „To takie inne. Są tak różne od „Właśnie przyleciałem z Chicago i rany, moje ręce są zmęczone”. To zabawne, ale nie satysfakcjonuje twojej duszy”.

Zgodnie z oryginalnym filmem, każdy odcinek zawiera szeroką gamę szkiców, które zachwycająco nabijają niektóre z najbardziej znanych postaci i wydarzeń w historii świata — w tym Jezusa i Apostołów, II wojnę światową, Kubilaj-chana, budowę egipskich piramid i niezliczone inne.

Warto przeczytać!  „Ludzie tego nie zrozumieli” — mówi Jeff Bridges — The Hollywood Reporter

Kroll, Sykes i Barinholtz również wykonali szkic, który powtarza się w wielu odcinkach jako ich ulubiony projekt na ten sezon. Kroll skupił się na rewolucji rosyjskiej, podczas gdy Barinholtz wydobył komedię z Ulyssesa S. Granta i końca wojny secesyjnej.

W międzyczasie Sykes stworzyła największe odejście od reszty formatu serialu, podejmując przełomową kongresmenkę USA Shirley Chisholm, zrobioną w stylu sitcomu z lat 70.

„Uwielbiam kamery wielokamerowe, a kręcenie historii w stylu Normana Leara jest po prostu świetną zabawą” — mówi Sykes (który obecnie stoi za jedną z nich, twórcą Netflixa „The Upshaws”). „Po prostu dobrze się bawiliśmy całym gatunkiem sitcomów i tropami, w które można wpaść. Opowiedzenie historii Shirley w tym formacie wydawało się idealnym dopasowaniem”.

Barinholtz, samozwańczy „nerd historii”, rozkoszował się szansą „naprawdę zirytowania pisarzy i zanudzenia ich ezoterycznymi faktami”, w tym generała Konfederacji Thomasa „Stonewalla” Jacksona, który został przypadkowo zabity przez własnych żołnierzy. „Jestem zaskoczony, że o tym nie wiedziałeś” — żartuje.

Fani twórczości Brooksa zauważą także sprytne odniesienia do innych jego filmów, takich jak „Płonące siodła” i „Producenci”, które pojawiały się przez cały sezon. „To była wczesna rzecz, którą naprawdę chcieliśmy zrobić, czyli, jak lubimy mówić, oddać hołd reszcie„ MBU ”, Uniwersum Mela Brooksa” — mówi Kroll.

Każdy odcinek może pochwalić się także imponującą grupą gwiazd gościnnych, które Kroll opisuje jako „szereg talentów morderców”. Szybkie zaangażowanie w format skeczu pozwoliło producentom sprowadzić tak wiele znanych nazwisk, jak Jay Ellis jako Jezus i Zazie Beetz jako Maria Magdalena; Danny DeVito jako car Mikołaj II; Josh Gad jako William Szekspir; Jake Johnson jako Marco Polo; i Dove Cameron jako Anastasia Romanov.

Warto przeczytać!  Timothée Chalamet dokucza „Wonce” na CinemaCon – Variety

Sykes mówi, że zależało jej na tym, żeby czarny mężczyzna grał Jezusa, biorąc pod uwagę historyczną dokładność. „Mówiłam wszystkim i jest to również w moim wystąpieniu, że jeden z najwcześniejszych obrazów lub rysunków Jezusa wygląda bardziej jak Teddy Pendergrass, a nie ten blondwłosy i niebieskooki, którego znamy” – mówi. „Musieli iść z Jezusem z Malibu, żeby sprzedawać chrześcijaństwo”.

W tym momencie swojego życia Brooks nie ma nic do udowodnienia. Jest zwycięzcą EGOT, honorowym członkiem Kennedy Center, laureatem nagrody AFI Lifetime Achievement Award i wielu innych wyróżnień. Z pewnością nie potrzebował pieniędzy. Co więc skłoniło Brooksa na tym etapie życia do ponownego odwiedzenia „Historii świata”?

„Jestem szaleńczo szczęśliwy, że nadal piszę komedie i od czasu do czasu słyszę śmiech ludzi” — mówi. „Nie ma większej zapłaty dla kogoś w komedii niż zerwanie widowni. To po prostu ekscytujące. Nie ma to jak komedia. Nie myślisz o czasie, wymiotach czy spadnięciu z konia. Nie myślisz o złych rzeczach. Zastanawiasz się, czy coś jest naprawdę zabawne i czy cię to śmieszy. To trochę cud. Kocham to.”


Źródło