Rozrywka

Mężczyzna z Utah mówi, że „latał” po wypadku narciarskim Gwyneth Paltrow

  • 28 marca, 2023
  • 9 min read
Mężczyzna z Utah mówi, że „latał” po wypadku narciarskim Gwyneth Paltrow


Szacowany czas czytania: 8-9 minut

PARK CITY — emerytowany optometrysta z Soda Springs w stanie Idaho, który obecnie mieszka w Utah, powiedział, że nigdy nie miał wypadku na nartach przed zderzeniem z aktorką Gwyneth Paltrow w 2016 roku.

76-latek zeznał, że tego lutowego dnia wszystko szło dobrze, dopóki nie usłyszał „mrożącego krew w żyłach krzyku” schodzącego z góry.

„To tak, jakby ktoś wymknął się spod kontroli i zamierzał uderzyć w drzewo i umrzeć” – powiedział w poniedziałek ławie przysięgłych w Park City.

To był początek drugiego tygodnia procesu cywilnego z udziałem Paltrow, a adwokaci Sandersona przygotowują się do zakończenia sprawy. Adwokaci Paltrow, którzy wyrażali irytację różnymi opóźnieniami, zaczną wzywać swoich świadków, w tym dzieci Paltrow, Mosesa i Apple – którzy byli z nią tego dnia – oraz pracowników Deer Valley Resort.

Sanderson, który złożył pozew w 2019 roku, jest ostatnim świadkiem wezwanym przez swoich prawników. Zeznawał przez ponad godzinę w poniedziałek, udzielając często rozwlekłych wyjaśnień na proste pytania. Chociaż przed kolizją zmagał się z panowaniem nad gniewem, utratą wzroku i innymi problemami, Sanderson opowiedział szczegółowo, jak wierzy, że wypadek z Paltrow – który, jak sądzi, jeździł na nartach w sposób błędny i zaniedbany – wpłynął na jego życie od tamtej pory.

W tamtym czasie powiedział, że jest zaawansowanym średnio-zaawansowanym narciarzem. To była jego pierwsza podróż do Deer Valley Resort. Sanderson powiedział, że podążał za znakami nakazującymi mu zwolnić na zielonej trasie i jechał na nartach po prawej stronie – typowo używane przez wolniejszych narciarzy. z powrotem.

„Lecę, absolutnie lecę”, powiedział Sanderson, zauważając, że nie miał kontroli po zderzeniu. Potem, jak powiedział, skręcił w prawo, myśląc o możliwych narciarzach po lewej stronie, których próbował uniknąć, zanim upadł na ziemię.

Po utracie kontroli i wylądowaniu „twarzą w dół na śniegu” Sanderson powiedział przed sądem, że słyszał, jak ktoś na niego krzyczy. Przypuszczał, że był to mąż lub chłopak kobiety uczestniczącej w wypadku.

„Naprawdę upierał się, że robię coś złego i kogoś uderzyłem” – powiedział Sanderson, dodając, że głos mężczyzny był jedynym, jaki słyszał. I pamięta, jak wyszeptał: „Przepraszam. Przepraszam” z zakłopotania.

Przypomniał sobie pracownika ośrodka opuszczającego miejsce zdarzenia i powiedział, że „poczuł iskry w mózgu”, jakby jego mózg był „na nowokainie”. Powiedział, że próbował jeździć na nartach, ale jedyny świadek wypadku, który został zidentyfikowany jako Craig Ramon, powiedział mu, że zapomniał, jak się jeździ na nartach i poszedł po pomoc.

Warto przeczytać!  Horoskop z kart tarota na 8 marca 2023 r. Według twojego znaku zodiaku

Kobieta, która przywiozła Sandersona z góry na sankach, opowiedziała mu szczegóły swojego życia, które Sanderson powiedział w sądzie w poniedziałek, że uznał to za test pamięci. Kobieta jest widoczna na zdjęciu zamieszczonym na łączu Meetup, które Sanderson wysłał swoim córkom po katastrofie. Temat brzmiał: „Jestem sławny”, ale Sanderson powiedział w poniedziałek, że nie jest typem osoby, która pomyślałaby, że fajnie jest zderzyć się z celebrytą. Powiedział swojemu adwokatowi, że to próba dodania lekkości do sytuacji.

Później powiedział adwokatowi Paltrow, Stephenowi Owensowi, że zdanie „Jestem sławny” pochodzi od „innej osobowości, która zamieszkuje teraz moje ciało”.

Sanderson powiedział, że złożył pozew, ponieważ zdał sobie sprawę, że nikt nie wierzył, jak poważne były jego obrażenia, i chciał mieć możliwość zajęcia się „zniewagami”, które zostały dodane do incydentu związanego z kolizją na nartach, i zajęcia się szkodami, o których wiedział.

„Jestem tutaj, aby udowodnić tę prawdę, tylko faktami” – powiedział Sanderson. Powiedział, że „absolutnie” nie spowodował kolizji.

Sanderson zorganizował konferencję prasową kilka lat temu, aby spróbować znaleźć kogoś z materiałem wideo z tego dnia, który mógłby udowodnić, co się stało. Żadne nagranie z tego incydentu nigdy się nie pojawiło.

Trwałe efekty

Sanderson mówił o wielu związkach z przyjaciółmi i rodziną, które ucierpiały od czasu kolizji, w tym o zakończeniu dwuletniego związku z kobietą, która zeznawała w pierwszym dniu procesu. Mężczyzna podczas zeznań kilka razy się rozpłakał, opowiadając o swoich córkach, swojej byłej dziewczynie i kobiecie, która pomogła mu zejść ze zbocza w dniu kolizji.

Zeznał, po pytaniu o problemy z gniewem, że ma teraz znacznie szerszy zakres temperamentów i powiedział, że 90% czasu spędza w domu.

Sanderson powiedział, że jest „narzuconym sobie samotnikiem” i nie ma tej samej iskry ani radości, kiedy udaje się w różne miejsca. Zeznał, że choć nadal podróżuje, to nie podróżuje sam, bo nie ufa swojej pamięci i ma nogę, która zdaje się mieć własny rozum. Powiedział, że próbował jeździć na nartach kilka razy po incydencie, ale stopniowo z tego zrezygnował – to znacząca zmiana w stosunku do uderzania w stoki dwa lub trzy razy w tygodniu przed kolizją.

Warto przeczytać!  5 wyjątkowych momentów z rozdania nagród ACM (WIDEO)

Pomimo tych problemów Sanderson powiedział, że nadal zaprzecza swoim problemom z mózgiem i zrobił wszystko, co mógł, aby zająć się swoim zdrowiem w krytycznym czasie, w którym można leczyć urazy mózgu.

„Nie chcę mieć problemów z mózgiem” – powiedział przed sądem.

Pracownicy Deer Valley zeznają

Eric Christiansen, instruktor narciarstwa syna Paltrowa w dniu incydentu, powiedział, że widział Sandersona idącego od tyłu na krótko przed kolizją, zauważył, że jechał na nartach od jednego końca trasy do drugiego i miał dobre umiejętności narciarskie – ale ponieważ wykonywał skręty w slalomie gigancie i poruszał się szybko, Christiansen obserwował Sandersona jako środek ostrożności, ponieważ pomagał niedoświadczonemu narciarzowi.

Z drugiej strony Paltrow wykonywał skręty o krótkim promieniu i trzymał się jednej krawędzi biegu, powiedział instruktor.

Christiansen powiedział, że na chwilę odwrócił wzrok od Sandersona, gdy Sanderson był pod górę od Paltrow, aby spojrzeć na syna Paltrowa, Mosesa, kiedy usłyszał krzyk i obejrzał się, aby zobaczyć zarówno Sandersona, jak i Paltrowa na ziemi. Powiedział, że Paltrow była na górze, a oni na plecach, z nartami pod nimi.

„Byłoby bardzo trudno być pod nią, gdyby nie uderzył jej od tyłu” – powiedział Christiansen.

Christiansen powiedział, że Sanderson nie był wtedy zbyt rozmowny, ale nie powiedział nic, co wskazywałoby, że wierzy, że Paltrow go uderzyła.

Christiansen powiedział, że pomógł Paltrow i Sandersonowi zdjąć narty – i że narty prawdopodobnie odpadłyby, gdyby spadły do ​​przodu, a nie do tyłu. Powiedział też, że jako ostatni założył narty i opuścił miejsce zdarzenia.

Powiedział w raporcie z wypadku złożonym wkrótce po zderzeniu, że Sanderson zgłosił, że Paltrow „pojawił się tuż przed nim”. Sanderson jednak zaprzeczył, aby skomentował to podczas swojego poniedziałkowego zeznania.

Christiansen powiedział, że po zderzeniu nikt nie był nieprzytomny, co przeczy zeznaniom Sandersona i Ramona. Instruktor powiedział również, że twierdzenia, że ​​później krzyczał na Sandersona, były fałszywe.

Whitney Smith, patrol narciarski, który ostatecznie pomógł Sandersonowi zejść ze wzgórza, powiedziała, że ​​spotkała Sandersona i Ramona w niższym punkcie trasy, po tym, jak zdecydowali, że Sanderson nie powinien zjeżdżać na nartach. Powiedziała, że ​​Sanderson powiedział jej, że został uderzony w plecy, a Ramon powiedział, że to Gwyneth Paltrow.

Warto przeczytać!  Część 2” reżyser Andrew Jarecki o procesie Roberta Dursta

Zeznała we wtorek, że Sanderson przeszedł testy, które mu dała, aby sprawdzić problemy z mózgiem i powiedziała, że ​​żaden mężczyzna nie zgłosił, że był nieprzytomny, bo inaczej wezwałaby karetkę.

Co dalej?

Nadal oczekuje się, że Sanderson zostanie ponownie wezwany na świadka jeszcze w tym tygodniu przez prawników Paltrowa. Owens powiedział, że ich eksperci planują argumentować, że pogorszenie jego stanu zdrowia jest spowodowane postępującym starzeniem się i nie jest bezpośrednio związane z incydentem. Paltrow kręciła głową podczas poniedziałkowego zeznania Sandersona, kiedy opowiadał o swoich pozornie żywych wspomnieniach z katastrofy.

Zeznała w piątek, że to ona została uderzona od tyłu przez Sandersona. Powiedziała, że ​​współczuje Sandersonowi i odniesionym przez niego urazom, ale twierdzi, że nie jest winna.

„Pan Sanderson kategorycznie uderzył mnie na tym stoku narciarskim i taka jest prawda” – powiedziała Paltrow w piątek.

Powiedziała, że ​​dwie narty weszły między jej narty, rozsuwając jej nogi, a po poruszaniu się razem przez „kilka dobrych sekund” jego ciało napierało na nią – jakby „łyżkowały”, z jego ciałem na jej plecach. Powiedziała, że ​​jej pierwszą reakcją w zamieszaniu związanym z kolizją było to, że ktoś ją wykorzystywał seksualnie.

„Ciało napierało na mnie i rozległo się bardzo dziwne stękanie. Więc mój mózg próbował zrozumieć, co się dzieje. Pomyślałem:„ Czy to żart? Czy ktoś lubi robić coś perwersyjnego? To naprawdę, naprawdę dziwne. Mój umysł pracował bardzo, bardzo szybko i próbowałem ustalić, co się dzieje”.

W skardze Sanderson twierdzi, że doznał urazu mózgu, czterech złamanych żeber i innych poważnych obrażeń z powodu zderzenia z Paltrow, w tym „bólu, cierpienia, utraty radości życia, niepokoju emocjonalnego i oszpecenia”. Początkowo zażądał 3,1 miliona dolarów, ale sędzia odrzucił jego twierdzenia, że ​​opuściła miejsce wypadku.

Zmienione roszczenie domaga się od Paltrow odszkodowania w wysokości 300 000 USD.

W kontrpozewie Paltrow domaga się 1 dolara, oprócz honorariów adwokackich, za odszkodowanie.

Proces ma zakończyć się w czwartek.

Zdjęcia

Powiązane historie

Najnowsze historie z policji i sądów

Emily Ashcraft dołączyła do KSL.com jako reporterka w 2021 roku. Zajmuje się sprawami sądowymi i prawnymi, a także wiadomościami dotyczącymi zdrowia, wiary i religii.

Więcej historii, które mogą Cię zainteresować


Źródło