Polska

Między Węgrami a Polską wybucha dyplomatyczna sprzeczka na temat sprzecznych poglądów na temat Rosji

  • 29 lipca, 2024
  • 4 min read


WARSZAWA, Polska (AP) — Między Polską a Węgrami wybuchł dyplomatyczny spór, który obnaża głębokie napięcia w Europie dotyczące sposobu postępowania z Rosją, gdy jest ona prowadzenie wojny na Ukrainie.

Polska, podobnie jak Niemcy, Francja i większość innych krajów europejskich, jest wiernym sojusznikiem Ukrainy, podczas gdy powszechnie uważa się, że populistyczny premier Węgier Viktor Orbán ma najcieplejsze stosunki z Kremlem wśród wszystkich liderów UE.

Polski rząd otwarcie krytykował Węgry za ich stanowisko. Kłótnia wybuchła, gdy Orbán zaatakował Polskę w weekend.

„Polacy prowadzą najbardziej świętoszkowatą i najbardziej hipokrytyczną politykę w całej Europie. Pouczają nas moralnie, krytykują za nasze stosunki gospodarcze z Rosją, a jednocześnie robią interesy z Rosjanami i pośrednio kupują ropę, napędzając nią polską gospodarkę” – powiedział Orbán.

Wywołało to zaprzeczenie i gniewną reakcję polskiego wiceministra spraw zagranicznych, Władysława Teofila Bartoszewskiego, który w niedzielę powiedział: „Nie prowadzimy interesów z Rosją, w przeciwieństwie do premiera Orbána, który znajduje się na marginesie społeczności międzynarodowej — zarówno w Unii Europejskiej, jak i w NATO”.

Polska była kiedyś zależna od rosyjskich źródeł energii, ale od lat pracuje nad tym, aby uniezależnić się od rosyjskiej ropy i gazu. Po pełnej inwazji Rosji na Ukrainę, Polska podjęła decyzję o zaprzestaniu importu rosyjskiej ropy naftowej.

Warto przeczytać!  Watykan ogłasza rezygnację polskiego biskupa z powodu „zaniedbań w postępowaniu z wykorzystywaniem seksualnym”

Magda Jakubowska, wiceprezes Visegrad Insight, czasopisma zajmującego się polityką europejską w Europie Środkowej, stwierdziła, że ​​Polska może nadal posiadać pewne rezerwy rosyjskiej ropy pochodzące z poprzednich dostaw, ale nie importuje już ropy z Rosji. Rurociąg Przyjaźń, która sprowadzała ropę z Rosji do Polski, „już nie działa” – powiedziała.

Około 50% polskiego importu pochodzi obecnie z Arabii Saudyjskiej, a część z Norwegii – powiedziała. Dodała, że ​​możliwe jest, że część importu ropy naftowej do Polski można pośrednio powiązać z Rosją, ale ilości te będą nieznaczne.

Rok temu Orbán mógł wysunąć swoje roszczenie, ale nie teraz, powiedziała. „Może nie został zaktualizowany” – powiedziała Jakubowska.

Bartoszewski dodał, że Orbán powinien dołączyć do związku z Putinem, a nawet zasugerował, że powinien opuścić zachodnie organizacje. Jego komentarze podała polska państwowa agencja prasowa PAP.

Węgry znalazły się w izolacji w UE ze względu na swoje nieuczciwe podejście do Rosji i przyjazność dla Chin również. Najwyżsi urzędnicy UE byli bojkot nieformalnych spotkań którego gospodarzem są Węgry, sprawujące obecnie rotacyjne przewodnictwo w UE.

Warto przeczytać!  Komisja twierdzi, że Bułgaria i Polska powinny zwiększyć wysiłki w zakresie przystosowania się do zmiany klimatu i sprawiedliwej transformacji

„Jeśli nie chcesz być członkiem klubu, zawsze możesz odejść” – powiedział Bartoszewski. „Naprawdę nie rozumiem, dlaczego Węgry chcą pozostać członkiem organizacji, których tak bardzo nie lubią i które rzekomo traktują je tak źle”.

Wykopaliska na tym się nie skończyły.

Minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó odpowiedział Bartoszewskiemu na Facebooku: „Przez długi czas tolerowaliśmy prowokacje i hipokryzję obecnego rządu polskiego, mając na celu zachowanie braterstwa polsko-węgierskiego, ale mamy już tego dość”.

Polskę i Węgry historycznie łączą silne więzi.

Orbán bardzo dobrze dogadywał się z konserwatywnymi populistami, którzy rządzili Polską w latach 2015-2023, ze względu na ich wspólne poglądy na migrację i UE. Obaj sprzeciwiali się przyjmowaniu migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki do Europy. Oba rządy oskarżyły UE o próbę odebrania uprawnień państwom narodowym.

Te więzi zaczęły się psuć dopiero, gdy Rosja dokonała inwazji na Ukrainę, agresję, którą Polacy również odczuwają jako egzystencjalne zagrożenie w regionie. Pogorszyły się, odkąd w grudniu w Warszawie władzę objął proeuropejski rząd premiera Donalda Tuska.

___ Domotor relacjonował z Londynu.

Warto przeczytać!  Liderzy biznesu wzywają polski rząd, aby nie rezygnował z projektu „megalotniska”.




Źródło